Mój mąż jest idealny.

Kurcze, mój mąż jest idealny pod każdym względem. Kiedyś, gdy się poznaliśmy, myślałam że po jakimś czasie jednak okaże się, ze ma jakieś wady, ale znamy się 8 lat, od czterech lat jesteśmy małżeństwem a on nadal jest taki idealny jak kiedyś. -Nie pali, -pije okazjonalnie i tylko ze mną, gdy ja też pije, - nie chodzi nigdy nigdzie z kumplami bezemnie - w ogóle nigdzie bezemnie nie chodzi - ciągle mówi mi jak mnie kocha, jaka jestem dla niego ważna - kupuje drobiazgi bez okazji i mówi, że to tak ot dla niespodzianki - zajmuje się chętnie naszym rocznym dzieckiem po przyjściu z pracy (mamy własną firmę ) - nigdy się na mnie nie denerwuje - jest cudowny w łóżku - nigdy nie widziałam, żeby się oglądał za inną, albo zeby przeglądał jakieś strony porno - nigdy w życiu mnie nie okłamał - jest dla mnie cudowny - jest cudownie przystojny - inne kobiety się dla niego nie liczą wogóle - mnie traktuje jak Boginię, innych w ogóle nie traktuje :) kurcze, mogłabym tak wymieniać bez końca..... On jest idealny. A Wy myślicie, że ideały nie istnieją....

dla mnie facet który nigdzie nie wychodzi z kumplami nie jest idealny;p

A dla mnie jest. Wychodzimy wszędzie razem z kolegami i ich żonami. Albo robimy u nas np grila. Nigdy nie chciał nigdzie iść bezemnie.

A dla mnie taki facet to ciota, Zarówno Ja jak i on wychodzimy ze swoimi znajomymi osobno, odetchnąć od siebie..

przykro mi, ma wadę: jest pantoflarzem i prawdopodobnie nie ma własnego zdania, skoro wszystko robi z tobą...

Sossss, jak już pisałam mamy swoją firmę, więc co do pieniążków to się nie martw.

Jak ci to odpowiada to gratuluje. Ja bym sie udusila w takim zwiazku - wszedzie razem, wciaz za raczke :O

kiedyś zechce wyjść bez Ciebie,niekoniecznie z kumplami i zobaczymy tu temat "mój idealny mąż mnie zdradza,dlaczego??" ale na razie ciesz się autorko i żyj dalej iluzją

Niemal wszystkie wymienione przez ciebie cechy można zauważyć u zwierząt po zabiegu zwanym... kastracją

Hehehe, noooooo, doszukujcie się wad :) Hahahha, pantoflarzem ? Bo co ???? Bo Wy tak uważacie ? Jest ideałem o którym niejedna może pomarzyć...

A macie w ogole kaies swoje pasje, zainteresowania? Bo mnie to na taki cieplo-kluchowy zwiazek wyglada.

Wykastrowany to on nie jest, o nieee :) A czy wykastrowane zwierzę dąży do stosunku ? NIe? popatrz, a mój mąż dąży i to często.....

"nigdy mnie nie oklamal" :D nie ma osoby ktora choc w najmniejszej sprawie nie oklamala:D nikt nie jest idealny, ty po prostu jestes nieswiadoma:)

tylko różnica między nami jest taka że ja nie wchodzę na forum żeby pisać takie pierdoły, a to dlatego że los bywa przewrotny, tak wiem wiem zaraz napiszesz że jestes na 100 % pewna że nigdy cie nie zdradzi i nie okłamie- no więc ja ci powiem bo chyba młoda jeszcze jestes że nei takie związki się rozpadaja a potem się słyszy " a tak się kochali, a jedno za drugim by w ogień wskoczyło" ja codziennie dziekuję Bogu że mam takiego męża a nie chwalę się tym na forum internetowym, bo życie lubi płatac figle.

gratuluje .... i oby tak dalej

drobny mak :)

kryzys przewaznie przychodzi po 7 latach. zobaczymy czy taki bedzie jak bedziesz miec juz zmarchole i 40 na karku. bedzie ogladanie sie za 20 ze az bedzie furczalo.. zobaczysz

a ja mysle ze fajnie :) jesli wam to odpowiada i nie "dusicie" sie w tym zwiazku,to jest super :) zycze wielu lat w takim cieplym i romantycznym zwiazku :) pozdrawiam

A ty tez nigdzie bez meza nie wychodzisz? Na jakies babskie ploty, spotkania z przyjaciolkami, szalenstwa sklepowe ;-) Przeciez z facetem o dlugosciach kiecek w danym sezonie nie pogadasz.

Tak, mamy swoją pasję, wspólną, która nas połączyła i z którą jest związana nasza działalność :)

istnieje tez opcja że jest gejem:)

o matko mój też ale palimy razem zioło wychodzi do znajomych SAM docenia to co zrobie ale w wyjątkowy posób nie ciągle ochy i achy kupuje prezenty bez okazji ogląda mecze gy ja zjmuje sie domem i synem :P czasem sie wkurwi jest zajebisty w łóżku oglada porno i inne kobiety ( mi to obojętne ) i super z niego mąż

daję sobie głowę uciąc że niedawno podobne teksty pisałas na innym topicu, pamiętam że dorzucałaś, że nikt oprócz was was nie obchodzi... żałosna jesteś...

biatch :) dlaczego my zawsze spotykamy sie na tematach w sprawach sercowych?:)

ideal? nie chcialabym męza co wszystko ze mna. nie masz przyjaciol? nie wyobrazam sobie, zeby mi sie przyjaciolka przy facecie zwierzala:o

na 100 procent, wszystko się zgadza- i jeszcze ta wspólna firma, heh no chyba że takich próżnych osób jest więcej na forum :(

a na kafeterii teraz tez kurwa piszecie razem? :o -10/10

A dlaczego mam tego nie napisać na forum? Dlaczego tu tylko mogą pisać osoby, którym nie wyszło? Które są zdradzane? Które są nieszczęśliwe? Które po roku małżeństwa się rozwodzą? Dlaczego takie tematy mogą być i nikogo nie dziwią, a jak ktos jest zadowolony, szczęśliwy itp to już źle? Piszę to po to, zeby udowodnić, że jednak są małżeństwa szczęśliwe, że jednak są fajni faceci na świecie, że nie każdy facet to świnia. Mój mąż ma dobre wzorce wyniesione z rodziny. U nich nie ma i nie było rozwodów, u mnie w rodzinie też nie. Jego rodzice uczyli szacunku i poważania dla kobiety. On się brzydzi zdradą. On był prawiczkiem, ja dziewicą - jesteśmy dla siebie tymi jedynymi. Widocznie tak się dopasowaliśmy, że nam obum to samo pasuje.....

mój jest identyczny a moze to ten sam facet?:D