wybrałam życie w pojedynkę

nie wychodzi mi w zyciu osobistym i towarzyskim, jestem ładna ale już stara ,może mam porytą psychikę, w ogóle nie nadaję na tej samej fali co moi znajomi:O to straszne, kiedyś dwa lata temu olał mnie chłopak i przezyłam to jakby świat się zawalił a nasza znajomość trwała jakieś śmieszne 2,5 miesiąca no dramat po prostu, gdybym mogła to już dawno bym się zabiła ale wiem że samobójstwo mnie nie wyzwoli tylko pogrąży.. szkoda że nie ma czegoś takiego jak hibernacja dożywotnia albo wehikuł czasu, ten świat w ogóle mi nie odpowiada:O

sporo 28 lat, moze ktoś mnie poratuje??

"jestem ładna ale już stara" - 28 lat to starosc?? :D :D

wiesz jakbys napisala ze masz 60 to jeszcze bym byla w stanie zrozumiec twoje rozterki

według pomiarów mojego otoczenia jestem stara panną... wiem że nie powinnam sie przejmować ale jak ludzie są ograniczeni i myślą że jedynym priorytetem kobiety jest wyjście za mąż to po prostu aż odechciewa się żyć w takim miejscu