Gość kika 5555 76 Napisano Wrzesień 19, 2010 nie wiem co mam robić ... byłam z chłopakiem nie dogadywaliśmy sie ... spotykaliśmy sie raz na tydzien albo 2 tygodnie ... on zaproponował zebyśmy byli kumplami i robili co chcieli .. ok minęło dużo czasu on i tak przychodzil zachowywaliśmy sie jakbyśmy byli para całowaliśmy sie itd aa ja dalej w tym tkwiłam... niedawno nie odzywaliśmy sie ponad miesiac a on zaczal pisac do mojej kolezanki ze jak mogłam go tak olać i takie tam zacząl wymyślać ze mam kogos ... ze teskni wiec do niego napisałam .. tylko dlatego zeby nie myslal ze jestem puszczalska myslałam ze moze sie zmieniło ze moze mu zacznie normalnie zalezec i w koncu bedziemy centralnie razem byl dwa razy od tego czasu nawet nie rozmawialiśmy o tym .. niewiem co czuje myśli... przyniósł mi nawet prezent na urodziny :( mówił ze kupił wczesniej ...a aa dziś znowu siedze sama chociaz było dobrze ... czekałam czy zaproponuje spotkanie aaa on nic aa gdy ja zapytałam to on ze czekał aaa teraz juz za pozno ... zdenerwowałam sie napisałam mu o tym co czuje ze nie chce zeby tak było... ze powinniśmy oboje sie starac jesli chcemy to naprawic ...aaa on ze wie o co mi chodzi ale nie gadajmy o tym tak mi dokładnie napisal... mam dość!! nawet nie potrafi szczerze pogadac sama sie sobie dziwie ze jeszcze wytrzymuje ... ale chyba mi naprawde zalezy potrzebuje normalnego uczucia/.. napiasałm mu zeby to przemyślał i wtedy się odezwał ...oon juz nic .... czuje ze mnie ma jako zabawwkę gdy teskni to mnie ma aaa tak to juz nie ... gdyby zjawiła sie jakas dziewczyna u jego boku to mnie by dawno olał....ale jest raczej niesmiały nigdzie nie chodzi wiec musi nie kłocic sie ze mna zeby mnie miec od czasu do czasu ... to tak boli ...on oczywiście by sie tego wyparł bo juz go znam ... aaa ja tak czuje juz kompletnie niewiem co robić.... wiem rozpisałam się ale musiałam ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach