Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona zniesmaczonaa

Moj maz w towarzystwie po alkoholu zachowuje sie jak debil.

Polecane posty

Gość zona zniesmaczonaa

Od wczoraj sie do niego nie odzywam bo kolejny raz mnie wkurzyl. Ja rozumiem, ze alkohol robi swoje, ale, zeby od razu czlowiek tak glupial?! To trzeba chyba chciec. Wstyd mi z nim gdziekolwiek wychodzic. Dzisiaj powiem mu chyba, ze od dzisiaj na impreazach pije ja,albo on wychodzi sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on pewnie myśli że był
duszą towarzystwa i demonem seksu, bo wszystkie laski na niego leciały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
nogdy nie zrozumiem tej potrzeby picia w towarzystwie . a nie mozecie ise spotykać z ludzmi , którzy nie pija - albo chociaż pija mniej ? nie macie takich znajomych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
Nie chodzi o laski, nawet takowych nie bylo. Ale dusza towarzystwa jak najbardziej! Glupie kawaly, docinki, niesmaczne zarty, obgadywanie innych, wyglupy jak przedszkolak. Teksty zenujace. Parodia samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
rzeczywiście niesmaczne . a jak trzeżwy - to pewnie poważny do bólu ,zeby nie powiedzieć mruk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
furta - chyba lepeij pic w towarzystwie, niz samemu do lustra - prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
jak trzezwy to wesoly, ale normalnie sie zachowujacy a nie jak pajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojojojoooo
furta..haha, idiotko..to nie"potrzeba picia" tylko przyjemnosc z drinkowanie sobie ze znajomymi..myliszpojecia tępawa babo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta
samemu przy lustrze - przynajmniej nie musialaby ś ty a nin wasi znajomi ogladać " dobrego chumumorku " meza . ale skoro uważasz ,ze labo sie pije dl lustra - albo przy ludziach - a taki wątek ,zeby wogole ograniczyć picie nie wchodzi w gre ....to poczekaj jeszcze trochę ,zeby podtrzymać dobry nastrój zacznie pić i w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet jak sie upił z kolegami to poszli w nocy na boisko pograć w piłkę,wyrywali słupki ogrodzeniowe, leżeli na murawie i wierzgali nogami , jeden jak kopnął piłkę to sie przewrócił i zasnął na drugi dzień jak im powiedziałam że wyrywali słupki to byli cieżko zaskoczeni :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant
przyjemnośc drinkowania - :):):) zniesmaczona żono - odczulaś na wlasnwej skórża to " przyjemność " - bylo przyjemnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolumna dorycka
furta nie sadzisz ze przesadzasz? nie bylas nigdy ze znajomymi na piwie, nie bylas na imprezie gdzie jest alkohol i jest fajnie, luzno? dziwne masz towarzystwo skoro tego nie rozumiesz:O i nie wmawiaj dziwnych rzeczy autorce bo takie z ciebie psycholog jak z koziej dupy trakba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
frant my nie mamy problemu z alkoholem! Nie wiem, chodzilas do AA, ze tak najezdzasz? Albo jestes DDA? Alkohol jest dla ludzi.Ale trzeba sie umiec zachowywac po spozyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta wygladasz mi na DDA
lub byla zone alkoholika wszystko jest dla ludzi co jest zlego w tym ze spotkasz sie w grupie przyjaciol przy dobrym jedzeniu i alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant
furtę - juz ktoś zablokowa - widocznie kogoś dotknely moje uwagi . a gdzie twierdzę ,zę jestem psychologiem ? nie iwdzisz różnicy w wyjsciu na piwo - fajnie sędzonym czasem - a imprezą ,gdzie jak sie nie napijesz i nie jestęs na bani to znaczyze impreza sie nie udala ? jak dla mnie maz autorki moze sie zachlac na smierć - ale ona przecież widzi s co sie dizeje i nie mówi i lekkim rauszu - ale o pijackim poczuciu humoru i innych rzeenujących zachowaniach - wynikajacyc hz nadmiaru alkoholiu . chcialabyś ,zeby twój maż - chlopak tak sie achowywal - osmieszal ciebie iseibie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant
frant my nie mamy problemu z alkoholem! Nie wiem, chodzilas do AA, ze tak najezdzasz? Albo jestes DDA? Alkohol jest dla ludzi.Ale trzeba sie umiec zachowywac po spozyciu. ------------------no wlasnie - trzeba umieć - a twó j maż nie umie . nie widzisz w tym problemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska co ma ktoska
nie, nie autorka tego nie napisala-to ty dorobilas do tego chora ideologie..ty masz poblem a nie maz autorki...to ze zachowuje sie debilnie po alkoholu to przypadlosc wiekszosci facetow:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant czy furta
czy jak ci tam , a gdzie autorka w ktorym poscie napisala ze"musi" sie napic? albo jej maz, pisala o tym ze maz nie umie sie zachowacd po alkoholu, i sa tacy ludzie lub inaczej draznia ja jak jest pijany, ale to wcale nie znaczy ze on lub ona lub oboje maja problem z alkoholem i musza sie napic jakies doswiadczenia traumatyczne z dziecinstwa masz chyba:o bo wszystko wyolbrzymiasz do problemow z alkoholem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant
a moje uwagi o rozwijaniu sie picia nie wynikaja z wlasnych doswiadczeń - ale z racji mojego wieku - juz nie raz widzialam takich " imprezowych " , którzy nie potrafia sie spotkać z drugim czlowiekiem ,zęby czegos nie wypić - a pózniej to już sie szuka drugiego czlowieka ,zeby z nim pić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska co ma ktoska
skad ci sie w glowie wzielo ze picie w towarzystwie = picie na umor???? litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem szczesliwa
bo nie pije w ogole i do dobrej zabawy nigdy nie potrzebowalam alkoholu tylko fajne miejsce z dobra muzyka i towarzystwo ktore chcialo sie bawic, niestety moj facet lubil na imprezach chlac, i to tak zeby pasc nieprzytomnym, i wtedy mowil ze impra sie udala, dlatego nie jest juz moim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska co ma ktoska
wspolczujemy ze wychowalas sie na jakiejs melinie gdzie kazdy chlał na umor...sorry ale ja mam nieco inne skojarzenia ze slowem "impreza" i "alkohol"..wrzuc na luz kobieto bo cos nie halo z toba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
Nie ja nie widze problemu w ilosci alkoholu tylko w glupkowantym zachowaniu po jego wypiciu. Czy ja napisalam, ze maz wypil za duzo? Nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant
skoro wszystko jest tak super autorko - to po co o tym napisalaś - żeby sie pochwalić ? żeby nam napisac jaki teój mąz jest super ? chlop ma problem - ty to widzisz - i bardzo dobrze . zaprzeczanie temu , bronienie go - do niczego dobrego was nie zaprowadzi -.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
Jesli wszyscy ludzie, ktorzy " pija w towarzystwie" maja wedlug ciebie problem z alkoholem to 90% spoleczenstwa jest alkoholikami! Haha, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska co ma ktoska
autorko, spoko..nie dyskutuj z panienka frant bo jak widac gada od rzeczy i robi afere tam gdzie jej nie ma:D moj maz tez ma czasami napady takiej głupiej gadki ale bardziej mnie to smieszy niz wkurza wiec luz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant kobieto wyluzuj
i nie dorabiaj do postow autorki jakies pojebanej ideologii, na jakies chore towarzystwo patrzylas chyba, bo alkohol kojarzy ci sie z chlaniem na umor i porabanymi zachowaniami..cos nie do konca ok z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pieknie:D:D:D
do frant: " jak dla mnie maz autorki moze sie zachlac na smierć - ale ona przecież widzi s co sie dizeje i nie mówi i lekkim rauszu - ale o pijackim poczuciu humoru i innych rzeenujących zachowaniach - wynikajacyc hz nadmiaru alkoholiu ." POWIEDZ MI GDZIE AUTORKA TAK NAPISALA?????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona zniesmaczonaa
A ja sie wczoraj tak wkurzylam, ze nie chce mi sie z nim gadac;( No, ale porozmawiam z nim kolejny raz i poprosze o troche wiecej powagi. Moze podziala na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frant
twój maż - twoja sprawa ale nie wiem czego sie spodziwalaś - chyba tego ,ze przyjdzie stado panienek i powie - a cos ty , daj spokoj , fajnie jest , nic zlego sie nie dzieje. mozesz sie traz wykręcać i zaprzeczać - ale jeszcze nie raz zobaczysz meża " w acji " - ale skoro to nie problem .... powodzenia - juz widze umieszki waszych znajomych - pelne politowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×