Dlaczego faceci nie myją...

rąk po wyjsciu z toalety nawet po oddaniu stolca to ohydne ze potem trzeba dotykac klamki po takich flejtuchach.

co tam klamka, najlepiej to przywitac sie z niewiasta takimi lapami

Bleh! Chyba przebywasz w jakiś melinach albo twój facet to totalny brudas. Nie wyobrażam sobie tego, to OBRZYDLIWE. W każdym razie gwarantuję ci, że nie wszyscy faceci to fleje. A to, w jakim towarzystwie się obracasz, to już twój problem

rzeczywiscie, obrzydliwe... ale chyba goła łaą nie wycieraja d........?:P

moim facecie tu mowa tylko np o znajomych i rodzinie ktorzy do nas przchodza a bedac w kuchni slysze czy wode uszczaja by umyc lapy i rzadko kiedy slychac :( koledzy w pracy tez nie uzywaja wody-niestety mamy wspolna toalete :( masakra

Przerąbane :-( Ja w takiej sytuacji nakleiłabym koło kibelka karteczkę z wypisanymi bakteriami kałowymi i chorobami, które wywołują :-P A poza tym to dotykałabym klamek itp tylko przez jakąś chusteczkę...

kazdy facet to swinia? wole byc sama niz po jakims smierdzielu sprzatac

flejostwo wśród facetó:oMój facet,mój ojciec,mój brat myją ręcę...ale juz drugi brat(25 lat)nieTo obrzydliwe:(A potem łazą z takimi łapami,jedzą itp.:o

mi tu z melinami bo nigdy w takowej nie bylam, faceci niby zadbani a lap nie myja to chyba ty o swiecie pojecia nie masz skoro myslisz ze tylko w melinach jest syf i tylko tam faceci nie zwracaja uwagi na higiene

lapki myje ale szwagier nawet po sraniu nie! szok. a potam dzieciom swoim kanapki robi jak to widze to rzygac sie chce cud ze dzieci nie choruja na zoltaczke czy co innego. nigdy bym nie zjadla nic od niego ani reki nie podala flejtuchowi.

W ogóle społeczeństwo łap nie myje po wyjściu z kibla :o

No nie wiem, moi znajomi i narzeczony zwracaja dużą uwagę na higienę... A jestem lekko zakręcona na tym punkcie i napewno zwróciłbym uwagę, gdyby coś było nie tak. Dlatego wysnułam wniosek, że normalni faceci dbają o higienę. Ale powtarzam - jeżeli przebywasz wśród brudasów, to tylko i wyłącznie twoja wina

Toaleta, szczególnie publiczna, to siedlisko wielu niebezpiecznych zarazków. Na sedesie, klamkach, kranach i umywalkach żyją bakterie Shigella, E.coli czy Salmonelli. Wystarczy, że dłoń, którą wcześniej dotknąłeś zlewu, przyłożysz do ust i mają one szansę przedostać się do twojego organizmu. Dlatego specjaliści zalecają, aby przy każdej wizycie w toalecie unikać siadania na desce sedesowej, wszystkich przycisków dotykać przez papier toaletowy i zawsze dokładnie myć ręce.

glupia jestes rodziny sie nie wybiera a pracy nie zmienie tylko dlatego ze koledzy rak nie myja-sugar zastanow sie zanim cos napiszesz

Dlatego tez polecam patent z karteczką, o którym napisałam wcześniej. Myślę, że jest bardzo sugestywny ;-)

cyt.:bleee, fuujj Toaleta, szczególnie publiczna, to siedlisko wielu niebezpiecznych zarazków. Na sedesie, klamkach, kranach i umywalkach żyją bakterie Shigella, E.coli czy Salmonelli. Wystarczy, że dłoń, którą wcześniej dotknąłeś zlewu, przyłożysz do ust i mają one szansę przedostać się do twojego organizmu. Dlatego specjaliści zalecają, aby przy każdej wizycie w toalecie unikać siadania na desce sedesowej, wszystkich przycisków dotykać przez papier toaletowy i zawsze dokładnie myć ręce. ========================================================= Żółtaczka to choroba brudnych rąk!!!! Prowadzi ona w prostej linii do marskości wątroby, a to do śmierci!!!Same wyśmiewanie flejtuchów/flejtuszki nic nie da, gdyż: "niedaleko pada jabłko od jabłoni". " czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci"!!!!!Żeby sytuacja się zmieniła musi być wychowanie zdrowotne od dziecka, ale przez wychowanych rodziców, gdyż w przeciwnym razie niewychowane dziecko stając się po pewnym czasie rodzicem, będzie generować patologiczne dzieci, i tak w kołomacieju!

najzdrowsze/najhigeniczniejsze publiczne toalety byłyby takie gdzie nie trzeba byłoby siadać, czyli na "kucąco"/"narciarza". Zresztą po wyglądzie widać, że w tych tradycyjnych toaletach nikt nie siada, gdyż są dokumentnie obsrane i obszczane!!!! Że też SANEPID jeszcze tego nie zauważył, i nie walczy o urzędowy nakaz przejścia w publicznych miejscach na toalety z "oczkami", tylko nie tak zadbane jak na wschodniej granicy. Należałoby zrobić konkurs na tego typu toalety, a napewno satysfakcjonujące rozwiązanie by się znalazło.

http://img220.imageshack.us/my.php?image=penisok3cmzforum21406zc4.jpg

:D

moim ulubionym zjawiskiem są włosy łonowe w publicznych pisuarach :D

najlepsze są łoniaki w umywalkach:oNo ale jak się sika do zlewu:o