lepiej córkę czy syna?

...a tak się zastanawiam - fajniej jest mieś syna czy córkę? U mnie w rodzinie wszystkie babcie i dziadkowie czekają na wnusię, mąż chciałby mieć syna, a ja jestem otwarta na to co się tam pojawi;-) jak to jest z waszego doświadczenia?

najlepiej i to i to :)

dokładnie :) najlepiej miec parkę :) ja już mam 4-letnią córę a za miesiąc będzie synuś :)

i wcale nie uwazam ze najlepiej jest miec parke bo jakby było drugie dziecko to tez córka albo 2 synów uwazam ze dzieci tej samej płci maja o wiele lepszy kontakt

Nie wiem czy lepsza jedna czy druga płeć - napewno nie lepsza. Ja na przykład marzę o córce ale to tylko marzenie , nie uważam żeby dziewczynka była lepsza, po prostu myślę że jak już mam gdzieś tam zakodowane od bardzo dawna że za fakt oczywisty przyjęłabym że chcę dziewczynkę i ciężko wytłumaczyć czemu, może utożsamiam się z dziewczynką bo sama nią byłam:) . NIe wiem jeszcze co noszę w brzuchu i myślę że jeżeli to synuś to bedę go kochać nad wszystko a jak dziewczynka to tak jak wyżej pisałam;D

Ja mam córcie. Nie wiem czy wszystkie dziewczynki sa takie ale wydaje mi sie ze dziewczynki sa o wiele bardziej niezalezne i uparte, w okresie niemowlecym bardziej wrazliwe na otoczenie, dzwieki i swiatlo, latwiej sie wybudzaja, mniej spia i sa bardziej ciekawskie. Moje znajome maja chlopców w tym samym wieku co moja córka i wydaje mi sie ze chlopcy sa tacy bardziej 'do calowania i przytulania' - przynajmniej jako niemowleta. Wiecej spia, sa bardziej spolegliwi, lubia ciepelko maminej piersi. Wielka butla mleka uspokaja ich bez problemu podczas gdy mój diabelek zje i od razu jest gotowy do zabawy. Potem podobno jednak role sie odwracaja i z chlopców rosna male urwisy a dziewczynki nieco sie uspokajaja... choc oczywiscie to tylko teoria:-):-)

Paulinka no masz trochę racji. Tomek jako niemowlak spokojny, cichy a Natalia nerwus a teraz na odwrót. Tomek jak to chopak łobuz a siostra taka ułożona

Dziewczynka ponoć lepiej reaguje na ludzkie głosy i kontakt wzrokowy już od niemowlęcia niż chłopcy bo z natury jest nastawiona na kontakt międzyludzki i też częściej podczas karmienia wpatruje się mocno w oczy mamy. Chłopcy nastawieni są bardziej na materialny świat i reagują na zabawki , różne przedmioty a mniej na sam kontakt wzrokowy czy głosowy:). Myślę że są to cechy warunkujące naszą płeć i wynikałoby z tego że dobrze mieć parkę żeby ani jednego ani drugiego nam nie brakowało:D

byly.

nie masz wiekszych zmartwien??

Nie wazne czy się urodzi chlopiec czy dziewczynka byle tylko dziecko bylo zdrowe :) A wogóle to dziwne pytanie troche nie sadzisz?

Ja chciałam synka, a mam córkę (rodzina wolała dziewczynkę) ale po namyśle stw, że córka jak na 1 dziecko będzie lepsza :D tzn. wspólne zakupy, spędzanie czasu, zwierzanie itp. z chłopcami nie ma się takiego kontaktu.

Każda sroczka swój ogonek chwali. Jakoś nie znalazłam wypowiedzi matki, która ma córkę i żałuje lub odwrotnie.:) Zresztą ja też. Na szczęście mam córcię i synka.:), więc się nie zastanawiam.

że lepiej mieć syna. Potem jak dorośnie żonka mu wszystko podstawi pod nos, gość nie będzie musiał się domowo wysilać. Matki nie będa drżały o synka w wieku nastoletnim bo przecież z brzuchem nie przyjdzie... i ogólnie facetom w życiu łatwiej :D

moja matka na pewno napisalaby ze woli swoich synalkow-nieudacznikow niz mnie :) ja jestem niezalezna, mam ją w nosie, nigdy nie prosze jej o pomoc i takze nie zamierzam sie nia zajmowac na starosc, niech jej synalkowie dupe myja :)

ja marzyłam o synu,ale myślałam, że jestem taka beznadziejna, że pewnie córę urodzę. Urodziłam syna, który stał się moim oparciem. Jestem szczęśliwa