Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do dobrych kucharek

Do dobrych kucharek...

Polecane posty

Gość do dobrych kucharek

Tu jest najwięcej osób, dlatego wybrałam dyskusję ogólną. Mam mięso mielone (z indyka) i chcę je dziś przyrządzić na obiad. Zawsze smażyłam takie mięso na oleju i dodawałam do spaghetti, czy formowałam klopsy. Ale mężowi lekarz zabronił smażonego, a ja nie bardzo wiem, jak inaczej wykorzystać to mięso... Myślałam o gotowanych pulpetach, albo gołąbkach w ostateczności, ale tak się zastanawiam, czy tego mięsa nie da się przyrządzić w piekarniku? Na logikę sobie tego nie wyobrażam, ale może jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam nadziewane białe papryki: farsz jak do gołąbków (mięso mielone, 2 rodzaje kaszy, ryż i co sie tam jeszcze dodaje) wkładamy do pozbawionych nasion i "czubków" białych papryk. Koniecznie białych, bo zielone czy czerwone mają zbyt intensywny smak. To wszystko zapiekamy w piekarniku i podajemy polane sosem pomidorowym. Pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komputeromaniaczka
poszukaj przepisu na jakas zapiekanke z makaronem i miesem mielonym i to mieso zastap tym z indyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarrinka.
zrob klopsiki jak na mielone kotlety, sos pomidorowy, wlej pol sosu do naczynia zaroodpornego, na to klopsiki, potem znowy so, posyp zoltym serem i zapiecz. Ja tak czesto robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
katarrinka - normalnie surowe te klopsiki wkładasz do piekarnika? na jak długo i w jakiej temperaturze? sugar_kane - Ty też dajesz surowe mięso do tych papryczek? komputeromaniaczka - właśnie przejrzałam już chyba wszystkie możliwe przepisy i wszędzie podają, że to mięso trzeba najpierw podsmażyć na patelni, a potem dopiero z np. ziemniakami i serem zapiekać w piekarniku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech no tak, trzeba je przysmażyć... Ale możesz to zrobic np. na kropli oliwy, wtedy nie będzie takie niezdrowe. Chyba że się nie znam i znów mnie ktoś zaraz zakrzyczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarrinka.
ja daje surowe klopsiki, tylko juz nie obtoczone w bolce tartej ani w niczym. Wychodzi bardzo smacznie i tanio, do tego zemniaki, suroweczka i masz pyszny obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komputeromaniaczka
ja nie podsmazam. daje surowe i jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Mam oliwę, ale też się nie znam, czy to będzie zdrowsze :( katarrinka -jak długo je zapiekasz i w jakiej temperaturze? wychodzą zrumienione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
komputeromaniaczka - o kurczę, aż trudno mi to sobie wyobrazić :) naprawdę wychodzi dobre, zrumienione mięso tylko zapieczone w piekarniku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Zdesperowana Domowa Żono - a czy istnieje makaron ryżowy w takim kształcie, by można go było nadziać? Bo zwykłego makaronu też mężowi nie wolno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarrinka.
oj tak na oko, ja daje cos ok 160st i jakies 40 min, nie sa zrumienione bo sa w tym sosie, sa za to soczyste i miesiutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Dziękuję Wam, Dziewczyny, jesteście wspaniałe :) Skorzystam z przepisu katarrinki :) Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie - czy orientujecie się, jaki rodzaj sera będzie najzdrowszy? Mąż ma bardzo wysokie ciśnienie, poziom cholesterolu i nadwagę, a w przepisie katarrinki jest ser. Taki zwykły żółty ser raczej zatem odpada, czy może być mozzarella?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Super, dziękuję! Zaraz polecę po tę lightową wersję :) Najtrudniej patrzeć na jego zawiedzioną minkę, jak skubie zieleninę, a marzy o schabowym :O Ale cóż, musi podreperować zdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Tak też robię, ale przyznam, że zaczyna mi brakować pomysłów na zdrowe dania :O A Chłopisko mam genialne, jak go posłałam do sklepu po mięso, to przytargał parę kilogramów, bo "nie wiedział, ile trzeba na obiad" :O Teraz mam zamrażalnik pełen cholernego mielonego indyka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z jakiego powodu mąż nie może jeść smażonego? mój mąż też nie mógł jeść ze względu na dietę, więc robiłam mu "mielone" wiadomo bez mąki i bułki, które piekłam w piekarniku, w sumie klopsy też tak możesz zrobić, na chwile na grill a potem do sosu. bardzo dobre też są faszerowane pieczarki, na kapelusz z pieczarki wkładasz kulkę mielonego z przyprawami (surową) i wkładasz do piekarnika do zapieczenia, tak samo możesz faszerować cukinię, możesz ugotować mu zupę z pulpecikami. Jeżeli nie może jeść mięsa smażonego na patelni to rób mięso w piekarniku lub na grillu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
gawi - ma za wysoki cholesterol i nadciśnienie, do tego lekarz nakazał mu schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yaaaaaaaaaaaaa
możesz jeszcze zrobić taką pieczeń w foremce, którą można podawać na zimno i na ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Pieczeń z mielonego? Mogłabyś podać przepis, proszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych kucharek
Rewelacyjny ten przepis, dziękuję serdecznie! Jeszcze raz dziękuję wszystkim, lecę dokupić, czego nie mam, i do garów :) Pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdxcwdefwfd
napisz jak wyszlo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka teeeeematuuuuu
Zdecydowałam się w końcu postąpić jeszcze inaczej :) Pulpeciki z mięsa, podsmażonej cebulki i czosnku, bułki, jajka i przypraw ugotowałam w wodzie, podałam z ryżem i sosem koperkowym. Działałam intuicyjnie :D Mąż pochłonął wszystko z apetytem, więc chyba dobre wyszło :) Ja nie próbowałam, bo dla siebie zrobiłam coś innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×