Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kol Simon

Książki zniszczyły mi życie

Polecane posty

Gość podszywaczek
to znaczy rozwija mi się też wyobraźnia gdy gram w baldur's gate i potem pamiętam wszystkie lokacje? albo jak gram w quake'a i pamiętam dm4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiązki ksiązkami
ale nie zapominajmy ze w realnym życiu liczy się przede wszystkim kasa i dobry seks ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83 r...
w książkach pisze się Zgadza się to w bardzo wielu przypadkach. Właśnie o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książki są dobre dla marzyciel
i nieudaczników. Ludzie twardo stąpający po ziemi są wystarczająco mocno zajęci swoim rzeczywistym życiem, by nie odczuwać potrzeby zagłębiania się w zmyślone, bzdurne, książkowe historie. Zawiedzeni i znudzeni muszą ratować się książkowymi fantazjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hola, hola ! Jest jeszcze literatura faktu i opracowania naukowe, a te są bardzo użyteczne w poszczególnych dziedzinach życia. Można i należy je czytać. Nie przyniesie to żadnego uszczerbku. Na przykład jakby autor tego topiku poczytał sobie jakieś książki antropologiczne, to nie popadłby w naiwny i nadmierny romantyzm. Z drugiej strony nie wpadłby w typowy wyścig szczurów, a przynajmniej miałby do niego dystans. Mógłby stać się wolny i nie marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kol Simon ma to w dupie
poszedl walic pornole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojixxn
To trzeba było przeczytać ,,Idiotę" F. Dostojewskiego, tam jest opisane prawdziwe życie i to jak kończą ludzie którzy chcą dobrze dla innych. Czyli jak np. tytułowy Idiota. Jak widać podobny problem ludzie mieli już ze 150 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simon Mol wymiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej niż czerń
Co Ty czytałeś? Przecież ogrom literatury to opisy nieprawości, podłości i beznadziei. Zarówno tej starej, klasycznej jak i współczesnej. Jako dziecko czytałem Twaina, i już od niego się dowiedziałem, że uczciwi i prawi mają przesrane na starcie, chociaż bywa, że czasem (czasem!) im się udaje wygrać z podłością. Czytanie dobrej literatury, czyli takiej, która opisuje naturę świata i człowieka, raczej otwiera oczy i pozbawia złudzeń. Owszem jest Dickens, Makuszyński, bardzo przyjemne i dobrze napisane książki ale to przecież tylko fragment, taki promyk nadziei, a nie opisanie świata. Wkurwia mnie gdy ktoś robi z literatury i czytania, domenę nieudaczników i pięknoduchów bez krzty rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej niż czerń
Ktoś powyżej wspomniał Dostojewskiego. Wiwisekcja natury ludzkiej i świat taki jaki mamy dokoła. Nieważne czy to był Petersburg 150 lat temu, czy to jest tu i teraz. Dostojewski to dobra nauka o ludzkich charakterach. Wokół pełno niedoszłych Raskolnikowów, Gruszeniek, Rogożynów i tego całej menażerii ludzkiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doc
Książki są dla plebsu ,ludzie wykształceni(doktorat) piszą blogi....mój jest prawie tak dobry i często czytany jak Janusza Korwina ,niestety to prawie mnie dobija ;) Wszyscy mówią co się przejmujesz ,jesteś zaraz po nim ,prawie tak samo mądry jesteś,ja wiem że jestem nie głupi i swój rozum mam a JKM ma już swoje lata ...mimo to drugi ,zawsze drugi;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doc
Książki są dla plebsu ,ludzie wykształceni(doktorat) piszą blogi....mój jest prawie tak dobry i często czytany jak Janusza Korwina ,niestety to prawie mnie dobija ;) Wszyscy mówią co się przejmujesz ,jesteś zaraz po nim ,prawie tak samo mądry jesteś,ja wiem że jestem nie głupi i swój rozum mam a JKM ma już swoje lata ...mimo to drugi ,zawsze drugi;( W dodatku Janusz jak fama głosi ma ponoć niezłą maszynerie w spodniach ech;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dostojewski to dobry argument
na to, że książek nie należy czytać, bo opisują patologię i sączą tylko truciznę w umysł czytelnika. Życie Dostojewskiego to jedna wielka potologia. Gdyby taki człowiek żył dzisiaj, poszedłby do psychoanalityka, a Dostojewski zaczął pisać książki i okrzyknięto go wielkim pisarzem. Z innymi pisarzami wcale nie jest lepiej. Większość z nich to neurotycy, alkoholicy i samobójcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie się podziało kilka
wcześniejszych postów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhgd
doc nie przesadzaj z tym plebsem. blogi są dla tych co nie mają co robić i sobie opisują swoje nudne życie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak'"
Dalo sie zauwazyc ze ksiazki czytaja przede wszystkim ludzie dosc wrazliwi na wszystko - na zlo, niesprawiedliwosc, nedze Bzdura jest tez generalizowanie i stawianie ich na rowni z nieudacznikami zyciowymi -ofiarami losu. choc wszem czesto i gesto tak sie zdarza, jak w przypadku autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Kol Simon
Naczytałeś się bajeczek o miłości to masz za swoje :classic_cool: Nie istnieje coś takiego jak miłość czy książę na białym koniu znajdujący swoją księżniczkę :D Miłość to wymysł poetów i filmowców, żeby zbić dobry interes na pisaniu książek i kręceniu filmów. Im wcześniej to do Ciebie dotrze, tym lepiej.:P🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza sie z ta miloscia chlop
dolanczam do niewierzacych :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sommersby
istnieje, istnieje, tylko nie ma z niej korzyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tych co pisali o wplywach
ksiazek na mozg---------kafe ryje beret bardziej od kazdej ksiazki:D kurwa-pojeby na bezrobociu- kaszaloty co maja sie "gwiazdy"kafe i inne kosmity :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też książki wpoiły jakieś głupie ideały, ale życie już dawno mnie nauczyło, że nikt nic nie robi dla idei tylko dla korzyści materialnych, w końcu dałam spokój. Codzienność oducza bycia idealistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty z 21.45 - prawda
👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe poradnik
Racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..czemu nie
Całkiem możliwe...duża ilość przeczytanych książek o dennej i pesymistycznej tematyce może wprowadzić stany depresyjne , przykład Nietzshego jest tu jak najbardziej prwdziwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor jest za mlody na czytani
:D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgfsf
ksiązki ksiązkami ale nie zapominajmy ze w realnym życiu liczy się przede wszystkim kasa wlasnie gdy robi sie kase nie ma czasu na czytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KoI Simon
'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×