kompletnie nie widze tego że miałabym być żoną czy matka

:( ale starą panna też nie chce :( co teraz ? :(

:)

wez slub, a pozniej rozwód

zakonnia ma przejebane , i jest stara panna

a ile masz lat? może jesteś jeszcze po prostu za młoda, dlatego nie możesz sobie tego wyobrazić

20 :O

Lat 24 :O

to co ja mam powiedziec :(

ja tez w tym wieku i tez mam taki problem jak ty szczerze zachowuje sie jak jakas 16latka co w glowie jej tylko wyglupy ze znajomymi i imprezy........ i tez nie wiem co robic dalej nie widze sie w roli matki czy zony tak jak ty choc duzo moich znajomych ma powazne zwiazki planuja to i tamto a ja nic.... i tez sie zastanawiam co ze mna nie tak

jak miałam 20 lat to też mnie nie interesowało małżeństwo i dziecko :) masz jeszcze czas!

:( nie chce mieszkac tylko z facetem :( i sprzatać gotowac i chodzic do pracy i wszystkie pieniądze wydawać na dom :( to taki przykre :(

tez tak mam - 25:D bez kitu chyba rzeczywiscie trzeba wziac slub i sie rozwiesc,wtedy nikt nie bedzie nic gadal:D

a macie facetów ? :O jA NIE bo jestem nie dosc że brzydka to jeszcze yebnieta zdrowo :O

ja nie mam faceta, bo nie odczuwam teraz potrzeby, żeby mieć i pakować się w poważny zawiązek :O tak sobie myślę, że spełnię marzenie rodziców koło 30stki :)

tez uwazam sie za brzydka,ale jakbym chciala to bym miala faceta,ale nie chce bo jestem egoistka i chce miec czas dla siebie i zadnych durnych gierek typu czy ty mnie zdradzasz,nie mozesz isc na dyskoteke itd :P

jeszcze jesteś młoda, może Ci się odmieni, jak poznasz odpowiedniego faceta, zakochasz się :) choć ja w Twoim wieku czułam dokładnie tak samo, teraz mam lat 26 i nic się nie zmienia :P nie wszystkie kobiety muszą wyjść za mąż, a to że jesteśmy biologicznie zdolne do rodzenia nie znaczy, że musimy mieć dzieci. dorosłe życie to niestety w dużej mierze obowiązki, praca, dom, tak było jest i będzie, ale pomyśl ile można robić ciekawych rzeczy, kiedy ma się wolne :) i to wszystko za własne pieniądze, a nie jakieś grosze wyduszone od rodziców. to jak sobie życie ułożysz w sporym stopniu od Ciebie zależy

a po co chcesz spelnic ich marzenie?:) ja od zawsze mowie ze po wnuki i prawnuki maja sie do mnie nie zglaszac,to moje zycie i nie wyjde za maz i nie bede miala dzieci tylko dlatego,ze "tak wypada".. pierdole:)

ale taki mój stan nie wynika z tego, że jestem młoda i chcę się wyszaleć. Ja w ogóle nie szaleję, jestem domatorką, spokojną osobą. A mimo to chcę być no i jestem sama.

bo tak w głębi wiem, że kiedyś będę miała ochotę na męża, dzieci. Znam siebie. Ale to musi samo przyjść, a nie na siłę. Tak jak mój tatuś od kilku miesięcy chce mnie wyswatać z jakimś chłopakiem, ale mu nie wychodzi :)

w "głębi duszy" miało być

ee tam,myslalam ze to topik dla takich,ktore nie chca byc takie jak wszystkie,bye

:D tzn jak Cie swata? co na to TEN chłopak ? :)

JA nie chcę być taka jak wszystkie!! :P mam 25 lat,właśnie zerwałam z chłopakiem, bo mnie wkurwiał i nie szukam nowego na stałe ;)

jak bedziecie sie zblizac do 30 to bedziecie panikowac jak ja:( ja mam 27 lat jak mialam 25 tez rodzina nie chodzila mi po glowie, a teraz cos sie poprzestawialo tylko ze faceci jacys tacy niedorobieni:(

ale nie każdy jest zaprogramowany na rodzenie w wieku 27.

tez sa facetom potrzebne!! tak trzymaj!!

no i co, wszędzie już same matki polki, że już nikt nie ma nic do powiedzenia na ten temat? :P