Ratunku! Zidiocialam!

Sprawa wyglada tak: zakochalam sie w chlopaku 12 lat mlodszym ode mnie. bylam i jestem swiadoma faktu, ze i tak nic by z tego nie wyszlo, wiec zostawilam go kilka dni temu. A teraz wyje, tesknie i nie umiem sobie dac rady. Zrobcie mi porzadek w glowie, prosze!

Upppp! Pomozcie, prosze!

...5 lat mlodszy. ja mam 26, on 21..i dzieje sie to z wzajemnoscia. ale nie sadze by taki zwiazek mial szanse...

Mój tato jest młodszy od mamy o 8 lat i jest ok:) mama jest szczupłą laską wygląda młodo i nie widzę problemu:)

Ja to wszystko wiem, ale w mojej rodzinie byly malzenstwa, w ktorych zona byla duzo starsza od meza. I byli szczeslwi razem.

No wlasnie. Ja tez jestem szczupla i mlodo wygladam..poki co.

zacznijmy od tego ile chora na głowę ma lat :]

Mówisz,że były w Twojej rodzinie takie związki, czyli akceptacja ze strony rodziny będzie,więc co się czaisz zadzwoń do niego lub napisz,że chcesz się spotkać i pogadać, jeśli się zgodzi wróżę Wam piękną przyszłość:)

wiesz no to zależy w jakim jesteście wieku, bo jak np. ty masz 20 a on 8 to możecie się liczyć z brakiem akceptacji w otoczeniu ;) ale jak oboje jesteście dorośli i dobrze wam ze sobą, to tylko życzyć szczęścia :)

chora a ty w jakim wieku jestes??

Mam 34 i powinnam byc madrzejsza w tym wieku.

ja mam 20 a on 8 :o czyto pedofilia?

hehe, postaraj sie bardziej, podszywie niedobry :p

to nie tragedia... życzę szczęścia ;)