lejący katar-zatkany nos-czym najlepiej wyleczyc u przedszkolaka

woda morska lub natrim chloratum zakraplac nos wyciągac grucha krople oxalin lub nasivin katar szybko wysycha

4-latkowi gruchą :/ przecież takie duże dziecko już samo umie się wysmarkać :/ a najlepsza jest maść majerankowa

jemu nie ma co wyciągać bo on ma wodnisty tylko nie ma gilów żadnych nasivin mam zaaplikowałam tylko własnie sie zastranawiam bo mu wysuszyło i ciezko oddycha nawilzyc teraz wodą morska czy zostawic?

Ja swojej 2,5 letniej córci robię tak: (zresztą temat na czasie bo mała też ma katar) w ciągu dnia z 5 razy wodą morską czyszczę Fridą bo coś tam wydmuchuje ale jeszcze sama dobrze nie potrafi, na noc kropelki nasivin + maść majerankowa + 2x w ciągu dnia inhalacje z soli fizjologicznej zawsze ten schemat pomaga

Podpowiadam ostatnio każdemu kto mnie pyta o inhalator model Pro Sanity. To mój pierwszy taki bardziej profesjonalny aparat, wcześniej miałem takiego taniego „chińczyka”. To jest polskie urządzenie. Jest dużo lepszy bo szybciej podaje lek i go nie traci gdzieś w międzyczasie. Bardzo dobrze są tutaj zawory wykonane, także można bez strat leku, wydajnie taką inhalację przeprowadzać.

ale mi porady, woda morska i czyszczenie nosa to są czynności higieniczne a nie leczenie, maść majeraskowa to też tylko łagodzi objawy a nie leczy, leki od lekarza ta zakichane kropelki typu zyrtec to też nic nie dają, też mam dziecko z katarem i liczyłam na coś więcej :O jak widać trzeba przeczekać, XXI wiek ale medycyna szał robi tylko na stołach operacyjnych, cała reszta to średniowiecze i dawanie zarobić koncernom farmaceutycznym na lekach które g****o dają a sie je daje chyba tylko po to żeby miec poczucie że coś sie robi

Może kupcie sobie Sanity Simple. My to zamawialiśmy dla dziecka bardziej, ale sami z mężem też stosujemy przy przeziębieniach czy żeby śluzówkę nawilżyć. Prosta obsługa, taka inhalacja dużo czasu nie zajmuje, a można sobie znacząco poprawić komfort oddychania jak nos jest zatkany, albo gardło boli.

dziecko owszem dmucha ale nie wydmucha nigdy tak porządnie jak dorosły, zawsze coś wydzieliny głębiej zostanie, szczególnie jak produkuje się ona non stop, pomyślcie jak same macie katar i jak wtedy często smarkacie praktycznie co 5 min a gdzie to sie ma do parolatka któremu sie czyści noc fridą 5 razy dziennie i tak jest zagrożenie ogromne że mu do uszu przejdzie albo kanalikami bakteryjne zapalenie spojówek sie wda

Doradzałabym poszukać czegoś od Sanity, to polska firma. Myśmy kupili do mieszkania dwa miesiące temu aparat Baby Sanity. 3 lata gwarancji, szybkie tempo inhalacji, możliwość stosowania w dowolnym wieku. Obsługa przez dziecko jest bardzo łatwa i bezpieczna. To jest już zrobione nawet dla maluchów które dopiero od miesiąca są na świecie, także naprawdę specjalistyczny inhalator.