Czy facet potrafi się..

przyzwyczaić do kobiety i przywiązać,po seksie? Wiem ze kobiety są bardziej oddane po seksie z kimś,do kogo coś czują,bo są bardziej emocjonalne, a czy są faceci ktorzy czują tak jak kobiety,że seks ich strasznie przyciąga i sprawia,że są jeszcze bliżsi kobiecie???

do dobrej lodziarni zawsze sie wraca ale nie oznacza to ze sie ja pokochalo. przespalas sie z facetem, mialo byc na 1 raz ale sie zakochalas i teraz liczysz na to ze w facecie zaplonie milosc rodem z harlequina?

przyzwyczaić do kobiety i przywiązać,po seksie?" a co autorko... chesz zdobyć faceta od dupy strony ? :D

jezeli to bedzie pierwszy raz to napewno sie przywiaze

regres ile lat siedzisz na kafeterii - bo Ty zawsze tu jestes byłeś i chyba bedziesz :)

jezeli to bedzie pierwszy raz to napewno sie przywiaze" - jasne, chyba kajdankami do lozka

kevin321....nie koniecznie się przywiąże no chyba że będzie to jego pierwszy raz wtedy będzie chciał nabrać być może większego doświadczenia a to że będzie to dziewczyny pierwszy raz nie zawsze gwarantuje że facet po wszystkim z nią zostanie

haha, z nikim nie spałam,po prostu ostatnio chlopak z ktorym sie potykam pół roku zaczął taką powazną rozmowę na temat seksu, że boi się,że jak dojdzie miedzy nami do seksu,to wtedy przywiąże się do mnie jeszcze bardziej, a poki co-jest nie pewny mego uczucia:) mam 26 lat.:)

seks jest istotnym elementem związku... a miłość przychodzi z czasem (moim zdaniem). ja ze swoim lubym zaczęliśmy od d... strony :) dziś ponad 3 lata jesteśmy parą więc myślę, że tak, dobry seks => wspólnego udane spędzanie czasu=> przyjaźć => itp :)

spotykam miało byc*

"z nikim nie spałam,po prostu ostatnio chlopak z ktorym sie potykam pół roku zaczął taką powazną rozmowę na temat seksu, że boi się,że jak dojdzie miedzy nami do seksu,to wtedy przywiąże się do mnie jeszcze bardziej, a poki co-jest nie pewny mego uczucia mam 26 lat." - czyli chcesz sie upewnic ze jak pojdziesz z nim do lozka aby zapewnic go o swoim uczuciu to on od razu zakocha sie na tyle aby planowac wspolna przyszlosc

nikogo nie chce o niczym zapewniać! za stara jestem aby przez seks pokazywać miłość czy jakieś uczucie mniejsze. Po prostu chodzi o czystą hipotezę. Ne ądziłam,ze mezczyzni również przywiazują sie do kobiety po seksie...raczej zawsze sądziłam,ze wówczas kobieta jest przez nich zdobyta tzw.'zaliczona' po dluzszych lub krotszych zmaganiach ich...no i przestaje być dla niego tajemnicą,odryje już wszystkie karty i staje sie przez to mniej ciekawa...zawsze takie miałam zdanie na ten temat.Przynajmniej kiedys mialam tak w zwiazku kilkuletnim. Chłopak mnie adorował, dlugo, starał się,zabiegał,jak doszlo do stosunku- kochał mnie,ale to juz nie bylo to samo.. poczul sie pewny mnie, mniej sie staral..choc bylismy dlugo-po tym zdarzeniu juz nic nie bylo takie samo.Macie tak?

jestescie ponad 6mc razem i jeszcze sexu nie było? No to cierpliwego masz pana albo jakiegos niemote

hehe, no nie było, ponieważ mam taki typ urody,ze czesto muszę udowadniac,ze nie jestem laleczką barbie, tylko mam swoją wartośc,poza tym z nim nie spotykam się codziennie..spotkania są sporadyczne,nie planowane... taka chemia ale bez zadnego nacisku-to go przyciąga, owszem brakuje czułosci,on mi troszkę jej daje,ale deikatnie..nie byłam pewna jego uczuc,wolalam poczekac,zostawic sprawę losowi..

Ja z moim poszlam do lozka i sypialam regularnie pare mc zanim sie zwiazalismy ze soba na stale. No ale poza tym przyjaznilismy sie ze soba i spedzalismy wspolnie kazda wolna chwile.

nikogo nie chce o niczym zapewniać! za stara jestem aby przez seks pokazywać miłość czy jakieś uczucie mniejsze." - jasne ;) Po prostu chodzi o czystą hipotezę. Ne ądziłam,ze mezczyzni również przywiazują sie do kobiety po seksie..." - napisz prace badawcza, hipoteza juz jest teraz sprobuj ja obronic podejrzewam ze wyniki moglyby pomoc nie jednej naiwniaczce chociaz one i tak beda sie kierowac "sercem" ...

Jeśli facet jest nieśmiałego raczej typu i miał mało, bądź nie miał wcale do tej pory partnerek to jak trafi na tą jedyną, wyjątkową to dobry sex zcementuje go ze swoją wybranką ;) Przynajmniej ja mam takie zdanie, ale ilu jest takich facetów, nie wiem.

zaleze od faceta wiec to pytanie niewkompletne http://www.youtube.com/watch?v=EcZqxUVhLzg

czizas-- po co ta ironia? nie chcesz? nie czytaj:) a pracę badawczą? jesli studiowałabym socjologię-kto wie:):):):):):)

bo ja wiem? może i jest taka szansa, jak będzie dobrze w łóżku to może i się nawet zakocha :P zależy jaki to typ. chociaż na ogół to kobiety się przyzwyczajają, a potem płaczą w poduszkę, że drań zostawił albo zdradził. z dwojga złego sama wolę zostawić, ze zdradą jest za dużo zachodu, nie chce mi się i nie mam na to czasu

znam takie przypadki

dobrze napisane---PRZYPADKI:) no i wszystko w moim temacie:))) dziękuję za odpowiedzi,wynika z nich,że facet ktorego seks przywiązuje do kobiety-jest iluzją:) tak rowniez myslalam...

No chyba żeby facet był prawiczkiem to i by mógł się przywiązać do jednej kobiety. Znałem kilku takich kolesi.

a chcesz aby on był z tobą z przywiązania? wiesz przywiazac to mozna psa jak sie idzie do sklepu(i to tez nie na długo) :)

Anikaaaaa-ja nie chcę go na smyczy prowadzać,nie dodawajcie cech ktorych nie ma. Mamy dość luzną znajomość wciąż, po prostu cholernie dobrze sie czujemy w swoim towarzystwie. Nieraz się posprzeczamy itp,ale nie mija dużo czasu aby ktoreś sie odezwalo stesknione za drugim. Taka dziwna znajomość. On nie nalega na seks,na nic. Dlatego wciąż nie bylo zblizenia i dobrze mi z tym.

P.S. nie chodzi o przywiązanie na siłę, tylko jego przywiązanie emocjonalne do mnie, a nie do seksu! Kobieta po seksie staje się przywiazana do mezczyzny,do ktorego cos czuje, a facet po seksie-czuje ze zdobył,odkrył i wówczas mniej sie stara..no chyba ze do kolejnego zblizenia.

nie ma przywiazania!!!!! chociaz nie przywiazanie to mzoe byc po 50 latach małżenstwa( nie am co ukryc) bo porywu anmietnosci to raczej nie bedzie... ale w twoim wieku mówisz o przywiazaniu??? Nazwij rzecz po imieniu: chcesz zapytac czy cie pokocha....marne szanse.

Wybacz,ale dlaczego nie ma przywiązania??? ja to pisze z autopsji!! Po zblizeniu cholernie się przywiazalam emocjonalnie do mezczyzny.Czułam,że jestem mu tak bliska,ze cos miedzy nami sie wydarzylo itp... faceci tak nie mają raczej,no wlasnie oprocz prawiczków. Jednak chlopak ktorego znam,oznajmił mi,ze boi sie przywiązania w sensie zaangazowania, gdy nie jest mnie pewien. Ze po seksie się przywiąże i podporządkuje wiele swoich spraw pode mnie... a ja mu nie daje gwarancji ze chce z nim być,ponieważ naszym problemem jest dosc duza roznica wieku-on jest starszy i ma takie małe opory,a z drugiej strony widzę u niego wyrazne zauroczenie.

jest starszy i mówi takie brednie.... matko boska. Wiesz co nie am przywiazania, jest miłosc .

dla mnie nie mowil bredni,ponieważ ja czułam przywiązanie,oprocz milosci. bliskosc emocjonalna a bliskosc fizyczna to dwie rozne sprawy...ktore łączą się w całość.