puste ludzie

kurde, w mojej pracy ludzie są dziwni - obmawiają za plecami, wyśmiewają, zazdroszczą - wiem to norma, oswoiłam się juz trochę najbardziej zadziwia mnie to, że laski które są mężatkami, mają dzieci nie stronią od flirtów. Jedna regularnie podrywa facetów, ukrywa przed nimi że ma męża i dziecko i zwodzi dopóki się da, potem się wycofuje, zrywa znajomość i tak w kółko. Druga, 10 lat po ślubie, mąż rewelacyjny, troje dzieci, a ona rozgląda się na prawo i lewo za jakimiś fajnymi. Może do łózka nie chodzą i nie zdradzają, ale naciągają i mężów i tych drugich. Może jestem jakaś dziwna, ale ni erozumiem jak można sietak oszukiwać.

"kurde, w mojej pracy ludzie są dziwni - obmawiają za plecami, wyśmiewają, zazdroszczą - wiem to norma, oswoiłam się juz trochę" niestety prawie w każdej pracy są tacy ludzie.