ciąża 8-9tydzień, brązowawe niteczki w śluzie

jestem wg usg w 8 a wg om w 9 tygodniu ciąży, trzy razy ostatnio zauważyłam w śluzie brązowawe ślady, są malutkie, dosłownie grubości włosa, rozmazujące sie w normalnym sluzie, widze je jak sie podcieram po siusianiu i tylko jednokrotnie, tzn ze jak drugi raz wycieram to juz jest "czysto" w ciągu ostatnich 5-ciu dni miałam to 3 razy, czy to ze jest teraz termin normalnie okresu moze mieć wpływ na to? dodam, że gdybym nie uzywała bałego papier to nawet bym tego nie zauważyła

każde plamienie należy skonsultować z lekarzem. U mnie właśnie takie brązowe niteczki nie oznaczały niczego dobrego, ale też u niektórych to normalne. Tylko lekarz może ocenić sytuację

Mogą być plamienia w terminie okresu. Niektóre babki twierdzą że miały skąpy okres w pierwszym trymestrze. Ja bym jeszcze mimo wszystko poszła do gina sprawdziła czy wszystko jest ok. Mój lekarz kazał mi przychodzić z każdym plamieniem.

wizytę mam w poniedziałek, mogę czekać jeżeli nic się nie dzieje ? czy mam jechać do szpitala jak znowu coś takiego zobaczę?

podnoszę

u mnie takie niteczki brazowego sluzu byly pierwszym oznakiem poronienia :(

a cos jeszcze sie dzialo? te niteczki były jak czesto????

Ja mam dokładnie to samo, jestem teraz w 8, a w zeszłym tygodniu miałam taki sam śluz, i też niewiele, byłam u lekarza i kazał mi czekać na usg, bo prócz tego że biore duphaston to nic mi nie poradzi, nie mam żadnych innych plamień i od tamtego jednego dnia nie miałam też żadnego brązowego śluzu, raczej zwykły biały lub jasnokremowy, ale w normie, podobno taki śluz i w dużych ilościach to normalka, bo rózne zmiany "tam" zachodzą, a macica musi się troszke oczyszczać, szczególnie w momencie planowego okresu. NIE MARTW SIE! Będzie dobrze, chociaz łatwo sie mówi, ale rozumiem Cie. Bo juz 2 razy poroniłam. :( Napisz jeszcze jakie masz inne objawy ciąży???

Mi tez z okresu wychodzi jakby 9 tydzień.

No idż, moze niech Ci przepisze jakies hormony na podtrzymanie, dla spokoju :)

inne objawy to od owulacji bolą mnie piersi, mam napuchniety brzuch i na myśl o większości potraw robi mi sie niedobrze, pozatym tez od poczatku pobolewa mnie brzuch.. kilka dni temu złapałam przeziebienie, teraz już jest dobrze, może to tez od tego? no i mam niby małą nadzerke.. ma recepte na duphaston, może powinnam kupić...?

jak juz pisałam wizyte mam w poniedziałek, on w ogóle przyjmuje tylko w pon i wtorki, także musiałabym jechac do jakiegos innego jak już

ja bym pojechała, ale ze względu na wcześniejsze poronienie. U mnie było podobnie jak u "nie chce straszyc ale"- ponad tydzień pojedynczych brązowych nieteczek, a dopiero potem plamienia. Okazało się, że ciąża obumarła 2tygodnie wcześniej. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie było inaczej. Uważam jednak, że lepiej skonsultować to z lekarzem