Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcę wiedziec.................

Umowa o dzieło a rozliczenie roczne....

Polecane posty

Gość chcę wiedziec.................

Pytam bardzo poważnie,wiec z góry dziękuje osobom ,które sie nudzą i wypisują tu różne głupstwa...moje pytanie zaś kieruje do osób znających sie na podatkach. Otórz mój mąż emeryt-człowiek już starszy-po raz pierwszy podjął dorywczą pracę na umowę o dzieło.Po zakończeniu dostał rachunek za jej wykonanie.Oczywiście jako ,że to emeryt,nie odprowadzono żadnych składek,tylko odprowadzono pewną sumę do urzędu skarbowego.Teraz oboje zachodzimy w głowę,co zrobic w rozliczeniu rocznym.Zawsze tylko wypełnialiśmy PIT 11 po otrzymaniu rozliczzenia rocznego z ZUS-u,a co mamy zrobic w tym roku,też to gdzieś wukazywac,czy wystarczy ,że Zleceniodawca juz odprowadził podatek? Pytam oczywiście w takim kontwkście,że chcemy byc oboje w porządku w stosunku do US,i nie chcemy,żeby przez to jednorazowe zlecenie-bo nie wiadomo,czy jeszcze sie to powtórzy-miec żadnych kłopotów ani zaległości w podatkach. Za jsną i wyczerpującą odpowiedź będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż dostanie na początku przyszłego roku zarówno z ZUS jak i od tej firmy gdzie wykonywał umowę o dzieło PIT ( ZUS z tego co wiem wysyła PIT 40, pracodawca wyśle PIT 11). Jak już mąż będzie miał oba PIT-y musi rozliczyć się na druku PIT-37, trzeba ująć oba dochody ( renta z ZUS i umowa o dzieło). ''czy wystarczy ,że Zleceniodawca juz odprowadził podatek?'' Nie, to nie wystarczy. Musi ująć ten dochód w rocznym rozliczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W twojej wypowiedzi jest pewien błąd, pomyliłaś nazwy PIT-ów: ''Zawsze tylko wypełnialiśmy PIT 11 po otrzymaniu rozliczzenia rocznego z ZUS-u'' PIT 11 wystawia pracodawca, rozliczenie roczne robi się na formularzu np PIT-37 albo PIT 36 albo jeszcze jakiś innych ( w zależności co rozlicza się).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania - katowice 345
Zależy ile wynosiła kwota zarobionych pieniędzy jeśli było to max 200 zł to jest to tzw podatek zryczałtowany i nie dostaniesz wtedy pita i nie musisz się rozliczać, ale z tym rożnie bywa miałam taką sytuacje ostatnio że nie zarobiłam 200 zł i wysłali mi pita, także najlepiej skontaktować się z pracodawcą czy jest taka konieczność, skoro masz rachunek od pracodawcy to na podstawie niego też możesz wypełnić zeznanie podatkowe, nie będziesz musiała wtedy czekać aż pracodawca ci go wyśle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania - katowice 345
a jeśli kwota przekroczyła 200 zł wtedy należy wypełnić pit 37 na podstawie pita 11 od pracodawcy bądź na podstawie rachunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę wiedziec.............
Z tym numerem PIT-a to faktycznie się pomyliłam ...przepraszam.Oczywiście ,że zawsze wypełniałam PIT-37. Niemniej dziekuje wam za rzeczowe odpowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena14
Witam, jakieś pół roku temu podjęłam prace w pewnej firmie jako telemarketer.Dostałam umowę zlecenie na okres próbny 3 miesięcy.Na kilka dni przed faktyczna pracą przeszłam "szkolenie" (szkolenie obejmowało wiele dziedzin m in usługi internetowe,podłączanie nowego nr i wiele innych bardzo do siebie zbliżonych ) ja jako nowy pracownik zostałam "przeszkolona" wyłącznie z internetu bo na nim miałam się głównie skupić o reszcie szkoleniowiec opowiedział mi z grubsza twierdząc ,że dopiero przy nowej umowie będę mieć dodatkowe szkolenie z innych dziedzin. Podczas podpisywania umowy dostrzegłam że moje wynagrodzenie będzie zależne od ilości podpisanych umów (musiałam mieć min 25 by dostać 1000 zł brutto,im więcej tym lepiej oraz że opłata za szkolenie wynosi 150 zł) Kierownik któremu podlegałam twierdził że wszyscy pracownicy robią średnio ok 30 umów więc umowę podpisałam.Podjęłam prace ale było bardzo ciężko by chodź jedna dziennie wyciągnąć umowę.. pod koniec miesiąca okazało się ze mam podpisanych umów 10(wykonywałam prace nie tylko związaną z internetem ale i musiałam wnikać w inne dziedziny z których nie byłam przeszkolona a sytuacja tego wymagała), koleżanka w tym czasie przekształciła swoja umowę ze zlecenia na dzieło bo stwierdziła że i tak ma mało podpisanych umów a póki co na umowę o dzieło może wyjść korzystniej finansowo,stwierdziłam ze również tak zrobię ,minął termin pierwszej wypłaty a ja nie dostałam przelewu na konto ,po tym zdarzeniu dowiedziałam się od innych pracowników ze ciężko tu o wypłatę w terminie a nawet i w ogóle.Czas mijał wiec postanowiłam się zwolnić. Poszłam do kierownika i on się zgodził by zerwać umowę za porozumieniem stron on stwierdził jednak że muszę ponieść koszty szkolenia,wiec powiedziałam wprost że wykonywałam prace z której nie byłam szkolona wiec poszedł na kompromis i pow ze odciągną mi od wypłaty jedynie 50 zł,zgodziłam się .Potem czekałam na rozwiązanie umowy dostałam je wraz z rachunkiem od wypłaty.Do dnia dzisiejszego czekam na ten przelew i nic. 1.Czy jest szansa by odzyskać moje pieniądze? 2.Jak w takiej sytuacji mam się rozliczać w urzędzie skarbowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena14
dodam jeszcze ze po miesiącu gdy stamtąd odeszłam postanowiłam jeszcze raz dowiedzieć się co z moja wypłata,lecz pocałowałam klamkę Firma się zwinęła. Dostałam nie dawno maila od tej firmy,że mam wysłać im swój nip bo nie ma mogą mnie rozliczyć z podatku.nie wiem dlaczego nie mieli mojego nipu skoro to była druga umowa a na pierwszej było. Moje pytanie brzmi czy powinnam im tak po prostu odesłać swój nip bo chcą mnie rozliczyć.Skoro nie dostałam od nich żadnego wynagrodzenia na jakiej podstawie mam im isc na rękę? proszę o poradę co robic?;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Hmm dziwne to wszystko. W umowie miałaś zaznaczone że aby zarobić coś to musisz zrobić 25 umów. Ty miałaś tylko 10 więc z tego wynika że nic po prostu nie zarobiłaś. Pisze również że szkolenie jest płatne więc nie ma się co dziwić ze kazali ci oddać kasę za to. Przecież widziałaś co podpisujesz... Numeru NIP nie wysyłałabym tylko najpierw skontaktowałabym się z nimi żeby to wszystko wytłumaczyć. Zawsze możesz też iść do skarbówki żeby zapytać co w takiej sytuacji można zrobić ( odnośnie rozliczania kasy której nie dostałaś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisuro
ja chyba po prostu poszedłbym do jakiegoś radcy prawnego i dowiedział się co robić w takiej sytuacji. jak chcesz namiar do dobrej kancelarii to podrzucam http://www.herbet.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@magdallena14: Zawierając umowę z jakąkolwiek firmą Call Center trzeba uważać. Często są to firmy-krzaki, które oszczędzają na wszystkim. I należy wystrzegać się takich, w których wynagrodzenie jest wyłącznie prowizyjne. Nigdy nie zarobisz więcej niżeli miałabyś jakąś podstawę. Ja miałem (nie)przyjemność pracować w biurach CC, gdzie była wyłącznie podstawa + prowizja lub wybór podstawa + mniejsza prowizja albo wysokie prowizje od pozyskanych klientów ale już bez gwarantowanej wypłaty (czyli w najgorszym razie nic nie zarobisz). Coś nie chce mi się wierzyć, że nie mówili nic o tym podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Muszą powiedzieć takie rzeczy, bo inaczej są ściemniaczami. I nie ma co nabierać się na to, co mówią, np. że "konsultanci podpisują przynajmniej 30 umów w miesiącu" albo, że "średnia to 1,4 umowy na dzień". Oni zawsze zawyżają statystyki. Nie biorą pod uwagę średniej tylko wyniki najlepszych. Inaczej nikt nie chciałby tam pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×