Pytanie odnosnie szczeniaka.

hej. Mam problem. Mamy 9 mies szczeniaka. Od tyg wych z nim na dwór. Wiadomo ze nie pozwala sie glaskac wszystkim na ulicy szczeniaka bo go to dezorientuje i niszczy psychike. Jednak ja juz nie potrafie bronic psa przed tymi wszystkimi ludzmi i dziecmi. Wszyscy glaskaja tarmosza... pies chce potem biec za nimi. Poradzcie co mowic ludziom aby tego nie robili.

psychiki nie zniszczylo ;) Kazdy z nich mial taki okres, potem im przeszlo. Teraz nie lubia ludzi wrecz :P Znaczy leja na wszystkich i nie lubia jak obcy glaskaja, nie ze jakies wsciekle czy cus ;)

A jaka masz rase pieska?

mieszance mam ;) Kazdy z nich mial taki okres w zyciu, ze glaskanie kazdej osoby sprawialo mu przyjemnosc... W zaden negatywny sposob nie wplynelo to na ich psychike. Wiem, ze niby sie nie powinno glaskac. Ale ludzie sami to powinni wiedziec, przeciez kazdemu nie przetlumaczysz ;)

Ponoc nie wolno glaskac bo potem pies jest az zanadto do ludzi przyjazny... jednak wolalabym aby teraz nie byl tarmoszony przez stada ludzi i dzieci na ulicy...

a góry zle napisalam . pies ma 9 tygodni a nie miesiecy.

Domyslilam sie, ze nie o 9 m-cy chodzi. Bo raczej psa przez tyle czasu bys w domu nie trzymala ;) Ja mysle, ze mu to psychiki nie zryje ;) Mowie - zaden z moich psow po tym jak minal okres szczeniectwa nie jest przyjazny obcym ludziom. A tez byly miziane, tarmoszone itp, itd...