egzamin na prawo jazdy

1 października mam egzamin na prawo jazdy, jakies dobre rady? ;)

bez nerwów !!!

to powodzenia ja również mam 1 pazdziernika :) juz sie boje

nie spiesz się za bardzo na drodze i nie ma co się denerwować, trzeba być bardzo skoncentrowanym

pierwszy obłalam na łuku ;/

rady ? prosze bardzo ! ale to wszystko zalezy na kogo trafisz wiec zaczynam wiedziec tzreba gdzie co jest , swiatła , klakson , wlew płynu do spryskiwaczy , oleju , bagnet oleju itd. po drugie ! ustawic lusterka , nawet jak wsteczne bedzie dobre zrobic gest ze sie go reguluje !! ustawic zagłówek za głową , musi byc tez poddane wrazenie ze sie go reguluje ! debile czepiaja sie wszystkiego !! zapiac pasy ! reszta zalezy od umiejetnosci . jechac dynamicznie , ale nie szarzować , jak bedzie 60 to jechac 60 a nie 40 bo cie obleje za mało dynamiczną jazde ,

Dobre rady? Na pewno opanowanie i spokój. Dobre nastawienie i nie zniechęcanie się porażkami. Nie ma złotej rady. Niestety. Najlepiej uważać szczególnie na to co nie zawsze nam wychodzi.. Najgorszym naszym wrogiem jest stres więc relaks przed egzaminem. Mój chłopak dzisiaj o 12,30 ma egzamin praktyczny i denerwuję się bardziej niż na swoim własnym egzaminie heh:)

- słuchaj egzaminatora, przytakuj mu, uśmiechaj się, nie sprzeciwiaj się jego zdaniu, śmiej się, gdy "sypnie" jakimiś żartami -jedź skoncentrowana -patrz na znaki -na skrzyżowaniach upewniaj się kilka razy,czy masz wolne -podczas jazdy spoglądaj w lusterko tylne i boczne też (tak,by widział, że obserwujesz to, co dzieje się na drodze, a nie tylko trzymasz się kurczowo kierownicy i klapki na oczach) -nie trzymaj za często nogi na sprzęgle (ja tak robiłam:P zwrócił mi uwagę) -nie denerwuj się, gdy powie "błąd", tylko pomyśl jaki i gdzie go popełniłaś i postaraj się go poprawić -spoglądaj na pasy- zatrzymaj się, gdy widzisz osobę niepełnosprawną chcącą przejść przez pasy -jak już wyjedziesz na miasto zerknij czy masz włączone odpowiednie światła (jedna dziewczyna całą trasę przejechała bezbłędnie , wróciła do ośrodka, po czym usłyszała "egzamin nie zdany, ponieważ jechała pani całą trasę na światłach pozycyjnych" -nie stresuj się, gdy będzie zwracał Ci uwagę, tylko przytaknij i popraw to,co robisz źle -jedź skoncentrowana i staraj się robić wszystko tak,jakby nikogo obok nie było. Myślę, że to wszystko. Bo wiadomo do części na placu musisz być przygotowana (płyny, swiatła itp), przygotowanie do jazdy, łuk, wzniesienie, zatrzymanie w wyznaczonym miejscu. Ja zdawałam ponad pół roku temu, byłam strasznie zdenerwowana, bardziej niż na maturze:P, zdałam za drugim razem. Aha.. jak nie zdasz zapisz się odrazu na drugi dzień. JA tak zrobiłam. Powodzenia!