Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lavienrostao

Co jest ze mną nie tak?

Polecane posty

Gość lavienrostao

Od kilku lat (!) nie mam chłopaka, ostatniego faceta miałam w okolicach 18stki. Od tej pory jedyni faceci, którzy się mną interesują, są albo zaobrączkowani albo "tylko" zaręczeni. wszyscy faceci, których poznałam w ciągu ostatnich lat traktują mnie jak znajomą, nawet nie jak koleżankę- spotkamy się przypadkiem na mieście to tylko "cześć" albo na imprezie, to pogadamy i tyle. Czuję się wybrakowana z tego powodu. To nie kwestia kilku miesięcy, tylko lat (mam 22 lata)!! Druga sprawa- nie mogę znaleźć pracy. W żadnej pracy mnie nie chcą. Albo nie spełniam wymagań albo nie zapraszają mnie na rozmowy. To kolejna rzecz, która pociąga mnie i moje (i tak już niskie) poczucie wartości. Wyglądam normalnie, nie jestem gruba, jestem zadbana, dobrze się ubieram, maluję. Czasem mam wrażenie, że ta moja samotność wynika z tego, że po tym nieudanym związku zamknęłam się w domu na jakiś czas i wszystko przemknęło obok mnie. Od jakiegoś czasu, od kilku miesięcy, znów staram się wychodzić, ale wychodzę gdzieś maks. 1 raz na tydzień- bo znajomych też nie mam :(. To zwyczajny pech czy ja robię coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ,ze zbyt mało poświęcasz czasu na poznanie samej siebie,polubienie samej siebie i rozwijanie pasji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom25
Wlasnie, brak znajomych i pracy to glowny powod dla ktorego jestes sama. Wiadomo, ze jak masz prace, to i wiecej znajomych jak i wiecej okazji by z kims wyjsc, kogos bardziej poznac. Pracy musisz szukac do upadlego, nie na rzeczy niemozliwych. Takie jest moje zdanie. Nie uzalaj sie nad soba tylko wez sie w garsc, stan przed lustrem, powiedz, ze jestes wartosciowa i idz dziewczyno do przodu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavienrostao
To wszystko wzajemnie się nakręca, a ja nic nie mogę poradzić, żeby zmienić chociaż jedną z tych rzeczy. Naprawdę próbuję, ale ciągle stoję w miejscu, a raczej spadam na dno. Najgorsza jest samotność, ile można samemu chodzić na spacery i do kina, mam dość :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom25
Ja bym i z Toba poszedl na spacer, do kina, ale obawiam sie ze jestes z drugiego konca Polski. Powiem Ci jeszcze, ze bardzo wielu ludzi na taki problem jak Ty. Poprostu musisz uwierzyc, ze Ci sie uda i bedzie dobrze. Wiara to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
a ty autorko jak myślisz co jest z tobą nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzis
Mam podobnie, tylko jeśli chodzi o sprawy zwiazane z facetami, układa mi się na studiach, znajomych niby mam, ale nie zgrana paczke tylko kazdy tak pojedyńczo... a szkoda fajnie by było miec taka miła grupę znajomych. Jestem zadbana, to pewne miła, nie mam nałogów itd a i tak nikogo nie moge zainteresowac swoja osoba na dłuzej...a nawet jak już jest fajnie to zawsze chodzi o to samo...sex. I tyle;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom25
Zawsze chodzi o sex? Chyba jednak nie. Moim zdaniem nie kazdy facet chce tylko jednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzis
Nie zawsze, ale czesto już mnie to denerwuje. ja nie potrafie tak szybko komuś zaufać, a zaufanie to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****Nikita****
Tom - wrzuc koniecznie w stopke adres, myslę, że zostaniesz zasypany miłymi mailami, bo odnoszę wrażenie, że jesteś przedstawicielem powoli ginącego gatunku - 'normalnych facetów' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzis
Racja, racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe poradnik
Brak pracy i samotność sprawiają , że człowiek zaczyna o sobie myśleć negatywnie. Ale spoko to tylko czarne chmury nad Tobą zawisły. Otrząśnij się i żyj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavienrostao
Tom, południe Polski. keibak myślę, że dużo przegapiłam, siedząc w domu. Wiem, że nie jestem stara, dużo lat przede mną, ale pomimo wszystko gdybym przez ostatnie 2- 3 lata postępowała inaczej, dziś wszystko mogłoby być dobrze. Druga sprawa- brak pewności siebie spotęgowane samotnością i brakiem pracy- taka karuzela, zamknięte koło. Czasem myślę, że to z powodu wagi, bo nie jestem superchuda, ale supergruba też nie. dzis u mnie to samo, albo napaleńcy albo nic ;/ kafe poradnik dokładnie, im dłużej nie mogę znaleźć ani pracy, ani faceta, tym jest gorzej. Na żadnym polu nie mam się czym popisać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom25
Oooo poludnie polski, ja tez jestem z poludnia Polski. Ale to wciaz jest kawal terenu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom25
A moj adres to tomcioszek85@interia.pl :) ciekawe czy Nikita ma racje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****Nikita****
Przyjemnie się czyta Twoje posty. Gdybym nie była zajeta i troszke za stara to na pewno bym napisala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza21
Tom25,gdzie Ty się uchowałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom25
A ja sie uchowalem w niewielkiej miejscowosci 20 km od Katowic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×