Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jablko123

nasz związek sie rozpada... a on olewa? i jak to mówi sie nie przejmuje!

Polecane posty

Gość jablko123

za pare dni wyjezdzam na studia tylko 100 km od domu, ale martwi mnie to i to jak bedzie z moim chlopakiem ja mam 19 lat o 24 ... przejmuje sie tym że nie bedziemy sie codziennie widywać i że moze sie coś popsuć, że może poznac kogos innego.. on ma to jednak wszytsko gdzieś.. dziś usłyszałam, ja nie przejmuje sie tym tak jak Ty... pare dni temu posprzeczalismy sie i nieodzywalismy sie 3 dni zapytalam go dzis czy go to gryzło czy martwil sie o nas on opdparl ze nie ze bylo normalnie, ciagle mu mowie że on olewa mnie i nasz związek a on zaprzecza. Co mam zrobić jak sie zachowywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philiphine
tak jak on. ciesz się wyjazdem i przestań nad nim skakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
myślicie że powinnam wyluzowac i udawac ze wsyztstko ok? przed chwilką, bylam u kolegi z kolegi kolezankami i sobie siedzieli... w sensie w takim sklepie jak ja mam sie czuc jak czuje sie olewana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to znowu ja
skup się na czymś innym. jak poczuje że go olewasz może go ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
:) a mam prawo sie obawiac tego ze czesto bedzie przesaidywal z kolega ktory ma wiele kolezanek i wogole powinnam sie oto wkurzac bo mnie w srodku to rozwala, ale jak powinnam sie zacxhowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
jaka byc aby on wkoncu zaczal sie starac a nie byl mnie pewny i udawal cwaniaka!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska lampucera
Jemu nie zależy więc czemu zależy Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to znowu ja
powinnaś potraktować to zupełnie naturalnie i udawać że Cię to w ogóle nie rusza. A najlepiej czasami też obracać się w środowisku męskim :D jak zobaczy że sie za nim nie oglądasz, to zacznię się Ciebie pilnować żebyś sobie przypadkiem innego nie znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to znowu ja
wiejska lampucero - myślę że mu zależy, tylko czasami chłod kobiecy też jest potrzebny a nie tylko czułości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
A może jakbym to zrobiła przed tym sklepem w którym siedzą z fafikiem. Może wtedy byłby zazdrosny i przestał mnie olewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska lampucera
Hahaha Chłód jest potrzebny, a nie tylko czułości? Ludzie stabilni emocjonalnie i dojrzali nie muszą udawać, że im na sobie nie zależy przeciwnie - dążą do jawnego określenia sytuacji, w jakiej się znajdują A że to facet - to nie nadinterpretuj. Po prostu ma Cię w nosie, Ty wyjedziesz, a on zajmie się odzyskaną wolnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
.... aj...w innych sytuacjach widze ze mnie kocha jesyt za mna jest codziennie naprawde wszytsko ok, tylko wydarzenia z ostanich paru dni mnie przeraża... to ze 3 dni nie mielismy kontaktu to nie bylo dla niego nic starsznego... hmm to ze wyjezdzam przejmuje sie ale ciagle mi mowi too tylko 100 km, mozemy sie widziec w kazdej chwili.. ale mimo to ja mam obawu ze on cos tu odwali ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
dzis mi wykryczal ze ma dosc mojego czepania ze ciagle mowie o innych kobietach i uwaga " ze gdybym ja poznala jakis kolesi i z nimi bajerowala to nic" ale nie wiem czy mowil to w zlosci czy co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska lampucera
Może odpuścić sobie ten związek na raty. Czy idziesz na ciężkie studia? Jeśli tak, to to nie jest tak "możemy się widzieć w każdej chwili"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
na zarządzanie zasobami ludzkimi, .. jestesmy ze soba ponad 2 lata kocham go strasznie on mnie też..( chyba).. ale czemu on udaje takiego cwania i niby wszytsko olewa i ma na luzie jaka ja mam byc...:( Martwie sie o inne kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×