Nadżerka-zamrożenie ?

Witam. Lekarz wykrył u mnie nadżerke, dodam,że nie współżyłam jeszcze a poszłam głownie po jakieś tabletki na regulacje miesiączki i na wstępie powiedział,że mam stan zapalny i dość dużą nadżerke :/ dostałam leki dopochwowe, zdąrzyłam je wybrać i dzisiaj pobrał mi wymaz na cytologie.Stwierdził,że ten stan zapalny po lekach ustąpił..teraz za miesiąc a w zasadzie po miesiączce do niego sie zgłosić na wymrożenie.Boje sie cholernie jaki będzie wynik cytologiczny,w dzisiejszych czasach to różnie bywa. Interesuje mnie głównie czy ten zabieg jest bolesny? Tak jak wspomniałam jestem dziewicą, i nawet zwykłe badanie wziernikiem sprawia mi ból. Słyszałam,że po zamrożeniu musze sie oszczędzać, nie można dźwigać, kąpac sie w gorącej wodzie tak jak przy okresie..Pytam żeby sie upewnić. Wiem,ze powinnam zapytać o to swego lekarza ale idąc do ginekologa zawsze jestem zestresowana i często wylatuje mi z głowy to o co chciałabym zapytać. ps. Czy nie można przyspieszyć zamrożenia? Czy musze czekac do miesiaczki i po niej dopiero można wykonać ten zabieg? pozdrawiam i dziękuje za wszystkie porady.

Musisz odczekać, to prawda, Zabieg w zasadzie bezbolesny, czułam pobolewanie, jak przy okresie, tylko przez chwilę. Potem dwa tygodnie wstrętnych, obfitych upławów, resztę wiesz sama. Skuteczny zabieg. Trzymaj się!

Witaj, rozumiem Twoje obawy bo jeszcze niedawno miałam to samo co Ty :) Wczoraj miałam wymrażaną nadżerke.Więc opisze Ci jak to wygląda. Lekarz zamrożenie robi niestety przy użyciu wziernika, bo inaczej pochwy nie rozszeży. Dodam, że nie jestes jedyną osobą,której wziernik sprawia ból, bo mi także a dziewicą nie jestem a mimo to, lekki ból czuje. Więc tak najpierw wkłada wziernik a dopiero później "to coś" :D z którego jakby para leciała czy jak to nazwać, ma termometr który wskazuje ile jest stopni :) zabieg trwa ok 15 min. przynajmniej ja tyle byłam w gabinecie.Oprócz tego wziernika nic nie boli, ja np. nic nie czułam.Lekarz uprzedził mnie o tym,ze może boleć mnie w trakcie brzuch, ale jak sie okazało dopiero po skończonym zabiegu ból miałam tak silny, że nie mogłam dac sobie rady, mięśnie wszystko ciągnęło mnie w dół, chodziłam lekko zgarbiona.Troszke bardziej boli niż przy miesiaczce. Co jeszcze, oprócz tych bóli zrobiło mi sie słabo i miałam chwilowe uderzenia gorąca.Takze dobrze byłoby gdyby ktoś ci towarzyszył, oczywiście nic Ci nie musi być ale dla własnego bezpieczeństwa:) Nie zapomnij o podpasce, bo będziesz miała dość duuuuuuże upławy, ja od wczoraj zużyłam paczke podpasek :/ Przede wszystkim nie możesz współżyć, kąpać sie w wannie, tylko prysznic.Co do wysiłku i dźwigania nic mi nie mówił, także nie wiem. Zresztą lekarz wszystko Ci powie w trakcie,wszystko wytłumaczy itd. Pytaj nie krępuj sie, nawet jeśli pytanie wyda ci sie głupie zadaj je, przecież od tego jest. Jeśli chodzi o wynik, też sie obawiałam, bo moja nadżerka też była duża i tez na poczatku był stan zapalny ale tylko na zewnątrz. Mam II grupe, także nie jest źle, wiadomo,że wynik nie wyjdzie ci idealny ale na pewno nie będzie straszny. Pewnie też będzie II grupa ;) Musisz czekac to jest tak jak z cytologią, nie możesz jej wykonać zbyt późno, zaraz po miesiączce sie pobiera śluz i tak jest z zamrażaniem. Miesiąc to nie jest dużo czasu, szybko zleci. Mam pytanie ile Ci powiedział za wymrożenie nadżerki ? Pozdrawiam i mam nadzieje,że choć troszke pomogłam :)

Dzięki dziewczyny bardzo.Jeśli chodzi o kase to lekarz mój 500zł ale powiedział,że może coś mi opuści.Chciałam na kase chorych bo to troche dużo a przeciez oprócz tego zabiegu pewnie bede musiała sie co tydzień pojawiac na kontrol chyba co? Ale słyszałam,ze nie wszystkie szpitale robią wymrożenie,że rzekomo nie jest to refundowane. A dzisiaj Lulus jak sie czujesz, nic cie nie boli?

500zł ????? wow, to sporo ! niezła sumka cholera jasna. :/ a nie szukałas gdzieś taniej ? Ja płaciłam 300zł czyli praktycznie norma, jak patrzyłam w necie to ceny sa różne, z reguły 250 - 350zł ale chyba 500 sie nie pojawiło. Też słyszałam, że robią to na kase chorych, ale chyba nie wszedzie.Może po prostu poszukaj u siebie w mieście tańszego lekarza, ewentualnie sprawdź w szpitalu czy nie wykonują tego zabiegu. Wiesz co do kolejnych wizyt to jest naprawde różnie, ja mam sie zgłosić po 2-3 miesiączce na kontrole, a czytałam w sieci, że jakaś kobitka musiała chodzić po zamrożeniu co tydzień na jakieś opatrunki? po czym upławy całkowicie ustały. Ale niestety nie wiem dokładnie co i jak także nie rozwijam tego tematu.Wszystko będzie zależało od ginekologa :) Dzisiaj jest już dobrze, brzuch nie boli, ale chwilami odczuwam coś w środku, tak jakby mnie tam wnętrzności bolały.Ale generalnie jest ok, oprócz tych upławów oczywiście, ale da rade przezyć ;)))

500 zl to bardzo dużo:( ja płaciłam 200 ale fakt 3 lata temu. Mnie w przeciwieństwie do przedmówczyń nic nie bolało, upławów prawie w ogóle nie miałam- 2 dni może, ale też nie duże tyle,że zabarwione leciutko na różowo. I koniec. Tak więc każda przeżywa to inaczej.A i dodam,że nie mam nawet ślady,że kiedyś przeszłam taki zabieg.3 mam kciuki.

Ja płaciłam 350, z tym że poprawka, która była konieczna, była już gratis ;) Ogólnie miało nie boleć, a bolało... Pani doktor mówiła, ze jestem w tej wybranej, pocieszę Cię, ze mniejszej, grupie kobiet które odczuwają mocny ból w czasie zabiegu :o Drugi zabieg bolał mocniej niż pierwszy Oczywiście upławy u mnie aż do kolejnej miesiączki, zero seksu przez 6 tygodni, zero wizyt na basenie, o kąpielach w wannie nic nie wspomniała, ale i tak brałam prysznic...O dźwiganiu też nic nie mówiła, ale wiadomo, że na początku raczej nie szalej ;) Piszecie, że zabieg skuteczny - mi po pół roku nadżerka sie odnowiła, chyba nie jest już tak wielka jak ostatnio, ale jest, tyle że ginekolog do którego teraz chodzę stwierdził, że nie trzeba z tym nic teraz robić... Więc to też jest kwestia podejścia lekarza- jedni każą wymrażać, i tak dalej, inni mówią, że wystarczy obserwować... Dlatego ja bym Ci radziła iść do jakiegoś innego lekarza, sprawdź co o tym myśli inny ginekolog, dużo też zależy od wyniku cytologii oczywiście, ale pewnie wszystko będzie w porządku :)

UWAGA! Nie zawsze naderka jest nadzerka. Jesli sprawdzicie termin w necie , to wychodzi na to ze nadzerka ginekolodzy nazywaja rozne rzeczy i z doscwiadczenia wiem ze wymrazaja rzeczy ktore nie potrzebuja wymrozenia. Wiec dla swietego spokoju przeszlabym sie do innego lekarza i nic mu nie mowila. Nadzerka jest zauwazalna golym okiem, ale niezawsze, jesli nie to lekarz powinien zrobic badanie pod krotkim znieczuleniem z uzyciem specjalnego preparatu. Zapytaj swojego lekarza co to jest nadzerka dokladnie i jesli opisze to inaczej niz wystepowanie nablonka z kanalu szyjki na tarczy szyjki to nie dalabym sobie nic wypalac. Czasami na tarczy szyjki robia sie torbiele wypelnione plynem i jesli znikaja po jednym cyklu to nie ma co ich usuwac. Wiec uwazaj co ten lekarz Ci powie. I 500 z to zdecydowanie za duzo, tym bardziej ze jestes mloda i wcale nie zarabiasz niewiadomo ile.

No te 500zł to cholernie dużo,ja nie pracuje mam 18 lat, jestem w klasie maturalnej i zależna jestem od rodziców.To jest mój drugi lekarz,pierwszy też mi powiedział,że nadżerka i mam sie nie przejmować, poczekać aż urodze dziecko itd. ale wiem,że nieleczona nadżerka moze prowadzić do raka,a ja nie wiem kiedy urodze dziecko,bo jak na razie nie planuje,może być to nawet za 10lat to troszke dużo.Dlatego skoro 2 lekarzy mówi,że to nadżerka to ona musi być.A jak sie okaże ze zamrożenie sie nie uda i ona mi sie odnowi to 500zł pójdzie w "błoto".Kurcze może rzeczywiscie powinnam poszukac gdzieś taniej. Wiem,że każda jest inna i każda inaczej może znosić zamrożenie,ale chce wiedzieć na czym stoje,żebym później sie nie rozczarowała albo żebym sie nie martwiła na zapas i nie myślała,że ze mną coś nie tak. a słuchajcie a po tym krwawiłyście? czy od razu lecą same upławy?

oszalał, kto to widział aby 500zł wziąc?Bez przesady słuchajcie.Nigdy nie ma sie pewności czy zamrożenie sie udało i czy nadżerka sie za jakiś czas nie odnowi.Moja znajoma tak miała,że poszła po miesiącu na kontrol i okazało sie,że nadżerka nadal jest i trzeba powtórzyć zabieg, także nie masz gwarancji na to. Ja osobiście uważam,że ten zabieg powinien być robiony na kase chorych, te osoby które jest stać na prywatny to niech idą a te które nie mogą sobie prywatnie pozwolić na to, ida do szpitala i tyle. Co znaczy żeby czekac z nadżerką? Ten lekarz to jakiś pacan,nie można dopuścić do tego aby z nadzerki coś sie zrobiło.Nieleczona prowadzi do raka szyjki macicy!! Ja urodziłam 2 dzieci i po pierwszym porodzie nic nie było, a po 2 nadżerka sie pojawiła i tez jestem świeżo po wymrożeniu. W chwili obecnej nie ma reguły,że jak kobieta rodziła to musi mieć wypalanke,lekarze teraz proponują wymrożenie bezwzględu na to czy rodziłaś czy nie. Ja płaciłam 250zł, zabieg nieprzyjemny,bo nie moge powiedzieć,że bolesny.No i po bolał mnie bardzo brzuch.Też zrobiło mi sie słabo ale to tylko chwilowe.Co do krwawienia to nie, zaraz po pojawiło sie tylko odrobinke krwi ale to pomieszanej z wodą i to tyle. Jedynym minusem tego zabiegu jest podwójna ilość upławów niestety.Miałam nawet z nocy całe prześcieradło mokre, ale to do pierwszej miesiączki.

ja krwawiłam kilka pierwszych dni,po 2 tyg.upławy mineły:)tylko,że ja sie cały czas źle czułam,w środku mnie coś bolało,czy to miejsce zamrożone nie mam pojęcia.A i po bolała mnie cała pochwa,siedzieć nie mogłam. no i jestem już ponad rok po tym zabiegu i jak na razie nie odnowiło sie. płaciłam 350zł.

Ja proponuje udać sie do innego lekarza. Gdyż 500zł za wymrożenie nadżerki to nie dałabym z kilku powodów, głownie dlatego,że ja miałam ją 2 razy wymrożoną i w ogóle sie nie udało..... i teraz mam po raz 3 i tym razem chyba pójde na wypalanke. w 2005r. zaczęłam starania o dzidziusia, okazało sie,że musze przestać bo mam nadżerke,lekarz mi ją wymroził i powiedział,że moge ponowic starania ale gdy chodząc do mojego gina na kontrol okazało sie,że nadżerka sie wróciła,i kazał poczekac do porodu-myślał,ze sama przejdzie (gdyż zdarzają sie takie przypadki) . Urodziłam dziecko i poszłam na wymrożenie znów sie nie udało.. teraz mam po raz 3 nadżerke, na dniach sie rozsypie-tzn. może urodze 2 dzidziusia,bo jestem już po terminie i ide na wypalanke,może okaże sie w moim przypadku bardziej skuteczna niż wymrożenie. Aaaa i płaciłam za nią 250zł.

Wiesz z tym czekaniem to mnie rozwaliło, chociaż nie ukrywam, że to nie jest jedyny lekarz, który karze czekać do porodu :/ jednak dla własnego dobra i zdrowia lepiej to cholerstwo wytępić żeby nie było miłych niespodzianek ;) Wiadomo, że zawsze jest ryzyko, że może sie nie udać, ale warto spróbować. To, że sie komuś nie uda, nie znaczy, że w Twoim przypadku tak będzie. Jednak uważam, iż te 500zł to przesada, to co to za lekarz powiedz mi ? Ile on za wizyte bierze, skoro tak sie ceni ? Słuchajcie nie żyjemy w bogatym kraju, gdzie pieniądze nie są wartościowe i rzucamy na prawo i lewo.! Sama mówisz, że jestes na zalezna od rodziców, także warto poszukac innego specjalisty, przede wszystkim tańszego. Jeśli nie wiem do kogo, popytaj koleżanek,znajomych, może mają dobrego lekarza i nie tak drogiego. ps. co do krwawienia, to tylko mała kropka była zaraz po i już później w ogóle, teraz tylko upławy koloru żółtego ;)

Otóż to wygląda tak: 100zł wizyta + 100zł usg dopochwowo + 20zł za cytologie,.Razem to daje 220zł,chyba,że jeszcze coś robi,wykonuje jakieś badania tez sie płaci niestety.Można powiedzieć,że za wszystko sie płaci:( Dziękuje wam bardzo za wszystkie odpowiedzi i porady,na pewno sie przydadzą. Popytam znajome,może któraś już miała wymrażanie u dobrego gina i o wiele tańszego.

Dziewczyno coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że do złego lekarza trafiłaś, może jest kompetentny ale za to cholernie drogi :/ kto to widział, żeby za wszystko osobno płacić ? Idąc do ginekologa to w wizycie masz wszystkie badania, owszem za wynik u niektórych sie płaci ale nie ma opcji żeby za usg czy dodatkowe badania płacić ? Przeciez płacisz wizyte. To jest lekarz materialista. Ja u swojego płace 100zł za wizyte i w tym mam wszystkie badania, nawet wynik cytologiczny ;)

Dziewczyny powiedzcie mi co jest,że to co ze mnie leci czyli upławy-woda mają tak nieprzyjemny zapach ? dosłownie sama od siebie czuje.Zapach ten jest trudny do określenie, ogólnie mówiąc śmierdzi. Sytuacja jest niekomfortowa gdy gdzieś wychodze, dosłownie musze chyba co godzine zmieniac podpaske. Też tak miałyście? Czy może u mnie coś sie dzieje? a i jestem tydzień po zamrożeniu..!

co wy macie za lekarza!!! on oszalał ile to jest pieniędzy. Ja płaciłam prywatnie 150zł, a moja siostra była normalnie i zrobił jej. nie musiała płacić i to było wtym roku.

autorko czy przypadkiem nie jesteś z bydgoszczy?? Bo tutaj jest taki lekarz ktorzy ,,tworzy" nadzerki i potem namawia pacjetki na wymrażanie u siebie prywatnie. kilka moich kolezanek do niego chodzilo i kazda miala nadzerke wedlug niego. ja chodzilam do innego (bardzo dokladnego i dobrego lekarza), ale gdy wybral sie na urlop dosyc dlugi postanowilam po recepte isc do ,,specjalisty od nadzerek". oczywiscie bez badania sie nie obylo chociaz tlumaczylam mu ze cytologie mialam 4 miesiace wczesniej-uparl sie. ledwo wlazalm na helikopter a ten juz ze nadzerka, wielka i trzeba ,,coś z nią zrobić". udajac zainteresowana dowiedzialam sie ze jest to zabieg bezbolesny i u nieo prywatnie kosztuje od 300 do 500zł. w duchu sie smiejac wyszlam z gabinetu i juz nie wrocilam...

Witam ja miałam wczoraj zamrażania nadrzerki płaciłam 600 złoty mam dopiero 18 lat bolało chwilę ten ból był bardzo bolesny po chwili ustąpił zabieg u mnie trwał 35 minut dostałam zwolnienie na 6 tygodni z wf i zakaz podnoszenia rzeczy powyżej 3 kilo tabletki do pochwowe i zaraz po miesiące do kontroli nic mnie dziś nie boli i mam dużo chodzić żeby to szybciej wpływało i 2 miesiące bez stosunku miałam bardzo a to bardzo wysoki poziom przed to nie raz byłam w szpitalu na omidlenia i boleści brzucha nie ma się czego bać