Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika87

Kto tak jak ja czeka?

Polecane posty

Gość Kingston
Żałosna jestes Artefakt Diabła, szkoda na ciebie klawiatury.nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
ja prasuje mu koszule wiec co jestem glupia? bo robe cos dla oosby ktora kocham? jezus ,maria opanuj sie i naprawde idz stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
ja jestem w pracy koncze o 17...pozniej jade do siostry na kawke a moj wroci dzisiaj ok 20 ale jak kiedys nie pracowalam to tez czekalam ojj to bylo zalozne sama przyznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika87
Artefakt diabla ,ale jestes zazdrosna ,ze mamy kochajacych facetow a ty jestes sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej diabel
tu mowi aniol.zgadzam sie z toba.nie chodzi tu o to ,ze gotuja tylko o to ,ze czekajac umieraja z nudow.ja tez gotuje ,ale nigdy sie sama ze soba nie nudze,przeciwnie czesto mam ochote rodzine w kosmos wyslac i pobyc sama i lezec w wannie z ksiazka.dziwne sa te babki ,co to ciagle patrza na zegarek ,kiedy mezus przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
zalezy jak czekasz jesli siezisz i nic nie mozezrobic bvpo tylko vzekasz to jest zalosne a jesli czekasz bo posprzatalass zrobilas jakies nowe danie bo przemelblowals pokoj zasadzilas kwiatki zmienilas wystroj itd i chesz sie tym pochwealic przed mezem wydaje mi sie ze wtedy zekanie nabiera jakiegos sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
przyznam szczerze ze jak mam mu koszule wyprasowac to ..... zazwyczaj mowie ok wyprasuje ci ale ty idz wyszoruj kibel... heheh i sam sobie prasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
ja czekam tylko wtedy jak jest spozniony... no to wtedy czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artefakt ❤️ też tak uważam, mimo że mój facet jest mi najblizszy i spedzamy razem życie.. ale jeśli mam wolne ( 2 dni pracuje 2 dni nie) to nie czekam na swojego faceta, wsatje rano ogarniam dom gotuje obiad , zazwyczaj jest u mnie znajoma:) potem jedziemy na spacer,, zakupy, kawke.. i zazwyczaj wracam poźniej niż moj narzeczony z pracy :) Nie bede warowała na niego jak pies :D choć czasami tęskni mi się za nim lub mam dzień ze nic tylko bym przed tv siedziałą:D i czekam na niego:) bo nudno samej.. Albo jak mamy popoludniu gdzieś jechac i jestem podekscytowana to też czekam:) bo bez niego nie pojade:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika87
Laleczka i tu sie z Toba zgadzam:) Dzis wlasnie przemeblowalam kuchnie i zrobie jego ulubione danie ,wiec moze i dlatego tak czekam:) To mile jak jest zadowolony wtedy i ja jestem szczesliwa:) Tak bardzo sie kochamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
no tak ja tez nie jestm za tym zeby byc sluzaca swojego meza ale chodzi mi bardziej o to ze czekam bo cos zroblam i chce zeby sie ucieszyl zresta nie zawsze czekam dzisiaj akurat sie wyrobilam i nie mam co robic zazwyczja jestem w szkole lub w pracy wie c to on czeka na mnie lub wracamuy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
weronika dokladnie o to mi chodzilo ze nie czeklamy bo jestesmy leniami i nnie umiemy nc ninnego tylko mamy jakis cel ale najwyrazniej niektotzy nie rozumieja tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat jest- kto czeka na swojego meza az wroci z pracy ?? nie widze nic tu o specjalnym przygotowaniu CZEGOS. itd nie próbujcie teraz wgadac ze o cos innego wam chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
jesli was nie dotyczy to nie piszcie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
wenus dokładnie o to chodzi i wogole jaki wstyd zakladac taki temat"kto teraz czeka pod drzwiami na swojego mezusia""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
pewnie wy siedicie w naszych glowach iw wiecie dlacvzego czekamy ahh szkoda pisac papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katamataka
A ja na nikogo nie czekam.Moje zycie jest do dupy.Zadnego celu. Kazdy dzien taki sam i nic nie wslkazuje ze cos sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
a czekaj sobie.... ale zeby od razu taki zalosny temat zakladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
ja go nie zalozylam tuylko wyrazilam swoje zdanie zalosne to jestescie wy aytakujace widocznie nie macie co robic to wlazicie i rozbijacie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff hej diabeł,wenus widze że są jeszcze normalne kobiety, pozdro dla was! do którejś z pomarańczowych kretynek-wyobraź sobie pustaku ze od 3 lat mieszkam z facetem ale tego ze oprócz tego ze mamy wspólne życie to każdy ma także swoje, wiem że już sobie nie wyobrazisz więc miłego czekania na księciunia, który pewnie prędzej czy póxniej kopnie w tyłek NUDNĄ kurę domową bez zainteresowań i osobowości. ciekawe co wtedy będziesz robić? czekać na listonosza? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka.
nie jestem kretynka jestem fotografem mam prace studiuje rzadko mam okazje byc w domu ale pewnie i tak wies lepiej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×