Kłopoty ze współżyciem w ciąży

Witajcie.Jestem w 18tc i właściwie od początku praktycznie nie mam ochoty na sex z mężem. Ciązą przebiega prawidłowo. O ile jak mialam mdłości, bolał mnei brzuch albo zwyczajnei bylam zmęczona to bylo to jescze zrzumiale o tyle teraz w 2 trymestrze mialam nadzieję ,że ochota na zblizenia powroci ;/ Mam cudownego kochającego delikatnego męża, który absolutnei nei namawia mnei na silę, jesteśmy pol roku po slubie, wzytsko anm się cudownei uklada ,a mimo to seks przestal mnei pociagac ;/ Kochamy sie teraz góra raz w tygodniu ( wczesneij 3) wypoczeci pachnący w dobrych nstrojach zazwyczaj w sob lub ndz rano ale i tak trudno mi się podniecic. Mam problem z suchością pochwy od kiedy zaszlam w ciąze ( uzywamy intimela), do tego chyba czesciowo z nerwow od razu ajk zaczniemy chce mi się siusiu i czasami musimy robic przerwe na moja wizyte w toalecie ;/ Po stosunku czuję dyskomfort jakbym byla poobcierana. Zadnych infekcji nie mam. ehhh jakies rady? czy któras tez tak ma lub miala? pozdrawiam!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4598053

nie stosowac lubrykantów na bazie wody - to jest dziadostwo - wysycha ! stad macie dyskomfort ! Masz problem by sie posiakac w trakcie sexu ?? partnerowi by to przeszkadzało ? tobie też ? a moze to nie sikanie - moze zbilizajacej sie ejakulacji odczucia ? poczytaj o ejakulacji kobiet

tez jestem w 18 tygodniu i tez niespecjalnie mam ochotę na seks; dziwi mnie to trochę, bo wczesniej byłam raczej niewyżyta Mój mąż raczej sie nie skarzy, bo on jest z tych mniej hormonalnych :P i raz w tygodniu to to, co mu najzupelniej wystarcza Nie lam sie, to jest taki dziwny stan, rózne dziwne rzeczy się dzieją. Jak nie masz ochoty na "penetrację", to mozesz mu zrobic loda albo coś, przeciez jest sporo mozliwosci