Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SamNieWiemWcoOnagra

Czy to jakaś głupia gierka z jej strony? czy ma mnie w dupie

Polecane posty

Gość SamNieWiemWcoOnagra

Sprawa ma się następująco, byłem z kobietą 4 miesiące... po czym zerwała ze mną uznając, że "to nie to" ok.. przezyłem to dosyc mocno poniewaz się w niej zakochałem ale ok.. mimo to ona nadal do mnie dzwoniła tak co 2 dni pogadać itp w końcu postanowiliśmy się spotkać (dzieli nas 200km więc widywaliśmy się tylko w weekendy), pojechałem do niej na weekend... tak, był sex. potem po tygodniu znowu spotkanie... po którym stwierdziliśmy, że nadal jesteśmy parą i teraz jest taka sytuacja, że kiedy jej proponuje spotkanie to ona bawi się w jakies gierki że "musi przemyślec i da mi znać np za 2 dni czy sie spotkamy na weekend' nigdy tak nie robila.. jak mysliscie to jakas tania gra z jej strony, ze mnie trzyma w lekkiej niepewnosci czy po prostu jestem jej obojętny? (w takim razie po co do mnie wracała...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula z zzz
heh, stary .. nie próbuj kobiet zrozumieć bo tego się po prostu nie da acz kolwiek ja uznaje zasade, że jesli sie kocha druga osobe to nie ma momentó zawachania i nie ma takich tanich gierek... ale wiesz, ja jestem facetem wiec jestem normalny... one nie myślą logiczne, wiec... tak to moze byc glupia tania gierka z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda rossolinio
Ciężka sprawa, rzuca cię mówiąc, że to nie to i po krótkim czasie wracacie do siebie hmmm wydaje mi się, że to tylko taka gra z jej strony, chce Ci pokazac, ze nie jestes pępkiem swiata.. chce Cie brać na dystans, ale jednoczesnie zależy jej na tobie (bo inaczej by do ciebie nie wracała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
a mi się wydaje że ona sama nie wie czego chce - z jednej strony sentyment do ciebie ale chyba jej uczucia nie są tak mocne jak twoje. w sensie zostawia sobie koło ratunkowe w postaci ciebie jakby nie miała co robić, a jeśli trafi jej się coś lepszego to ci napisze że jednak nie możecie się zobaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma cie w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielmozny pan
heh, gardze laskami które stosują tego typu zagrywki jakby mi szmata robila takie akcje i by odpowiadał 'nie wiem musze to przemyslec, dam ci znac pozniej' to bym jej podziekowal za usługi.. na chuj mi taka idiotka? sprawa jest prosta.. chcesz sie spotkac to sie umawiasz, nie chcesz sie spotykac albo nie jestes pewny to to odkładasz..a jesli ona to odkłada to chuj jej w dupe przełknij tą gorzką pigułe juz po raz drugi (teraz bedzie mniej bolało) i pierdol ją... powiedz jej co o takim zachowaniu myslisz i sraj na nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik-nie-prawik
posłuchaj człowieku. ja, jako dziewczyna, walę prosto z mostu - TO GIERKA i postaw jej sprawę jasno, że oczekujesz określenia się na czym stoicie albo kurwa koniec. nie trać życia na te nędzne gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamNieWiemWcoOnagra
prawnik-nie prawink... no na czym stoimy? mówie Ci, że jesteśmy od 'niedawna' znowu razem... chodzi mi o to, czy z jej strony to są jakieś gierki i tak naprawde chce sie spotkac tylko tez chce mnie troche potrzymac w niepewnosci czy po prostu ma na mnie wyjebane... meczy mne ta dziewczyna bardzo, ale nie potrafie jej zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhhh....
Właśnie dlatego, że nie potrafisz jej zostawić, to Cię ona męczy. Osobiście Ci podpowiem, żebyś poszukał sobie kogoś innego. I dał jej taką nauczkę: kiedy znów zaproponujesz jej spotkanie, ona się będzie wahać, ale ostatecznie powie Ci, że ok, spotkajmy się w weekend, to nie pojedź do niej i zadzwoń do niej dopiero następnego dnia, że właśnie wypadło Ci ważne spotkanie i nie mogłeś przyjechać. Niech sobie nie myśli, że jesteś na każde jej skinienie palcem. Tak jak radzę dziewczynom, by miały swoją dumę i godność - tak Tobie radzę dokładnie to samo. A co do gierek - jeden z drugim najeżdża na dziewczynę, która uprawia gierki, że jest szmata, etc, ale jak się obserwuje facetów, to oni robią dokładnie to samo. To jest odwieczna walka między płciami. Zupełnie jak w bajce Żuraw i czapla: 'i tak chodzą lata długie, jedno chce - to nie chce drugie...'. Więc niech mi jeden z drugim farmazonów nie wciska, że to tylko kobiety logicznie nie myślą i nie wiedzą czego chcą, bo dokładnie to samo można powiedzieć o facetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
no przecież ci piszą wszyscy ze raczej to gierki. skoro wróciliście do siebie po jakiego grzyba ona jeszcze się zastanawia czy łaskawie spotkać się z tobą czy nie? bądź mężczyzną a nie chłopcem i postaw sprawę jasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soap_
Takie kurwy są najgorsze! Chłopie skoro stosuje takie psychodeliczne gry, to coś z nią nie tak. Zapewne ma na oku kogoś albo już z nim kręci. Postaw sprawe jasno. Jak bedzie dalej krecić to kopnij dziwke w dupę i niech spierdala. Takie kurwy psują tylko reputacje prawdziwym kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się zachowywałeś w trakcie
związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamNieWiemWcoOnagra
normalnie sie zachowywałem.. kurwa, tak bardzo chciałbym ją olać i w ogole nie myślec o niej ALE NIE POTRAFIĘ, zakochałem sie w niej i po prostu jak glupi sie przy niej trzymam a ona ewidentnie ma mnie w dupie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejski gang skurwysynow
jak ja nie cierpie takich szmat jak ta twoja... robia jakies testy, gierki itp.. kurwa niech se to wszystko w dupe wsadzi niestety ale to ty jestes na przegranej pozycji bo ona zapewne ma na ciebie wyłożoną lache a ty sie zakochales i biegasz tak jak ona zagra wspolczuje, troche potrwa zanim sie wyleczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten "powrót" to rozstanie na raty. Kobiety też mają swoje potrzeby, prawda? Cięzko się pzrestawić z trybu weekendowego na całkowity brak. Nie licz na zbyt wiele. Wahanie i niejasne deklaracje to nie jest żadne trzymanie na dystans. Ona po prostu też oczekiwała na odpowiedź ood... kogos innego. Jak nie wyjdzie - znów będzie miło... aż do orgazmu. Kup sobie lepiej huśtawkę. Mniej buja. I zsiądziesz z niej wtedy, kiedy chcesz, a nie wtedy, kiedy łaskawie Ci pozwoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryga9898
może ona boi się własnych uczuć. ja tak mam. panicznie boję się przyznać sama przed sobą, że kocham swojego chłopaka. jemu nigdy bym tego nie powiedziała. bardzo mi na nim zależy, a mimo to przynjamniej raz w tygodniu planuję go rzucić. myślę sobie jak by to było, gdybym zakończyła związek raniąc go w jakiś perfidny sposób - mam ochotę coś takiego zrobić, ale wiem że okropnie bym cierpiała. na razie się powstrzymuję, bo zawsze sobie wszystko jakoś racjonalnie poukładam. nie wiem jak długo wytrzymam i czy nie spieprzę czegoś za chwilę po wpływem impulsu. wam, facetom, wydaje się, że to tylko wy jesteście tacy biedni. a mnie np. jest strasznie ciężko i to nie jest zależne od mojej woli. są ludzie, którzy po prostu strasznie boją się miłości i tracą głowę. może ona ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa akurat typowe zagrywki
facetow, a jak laska tak zrobi to juz faceci wielce oburzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukanie ja cie loff
👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfilcowany czopek
posłuchaj miłość nie istnieje istnieje tylko seks, zapamiętaj to. masz taką fajną jedną dupę to i druga udana się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa akurat typowe zagrywki
wlasnie, nie ta dupa to inna, z kwiatka na kwiatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamNieWiemWcoOnagra
Nie pierdolcie mi ze inna znajde.. bo o to chodzi ze NIE ZNAJDE!!! to moja pierwsza kobieta w moim zyciu... do tego zapoznana przez internet w realu nie umiem poznawac kobiet (nigdy w zyciu nie poznalem wiec to chyba o czyms swiadczy)... ona, hmm bardzo mi sie fartneło ale po jakim czasie, ludzie!! ja przez internet przez 3 lata próbowałem poznac jakas kobiete i po 3 latach w koncu udało mi się ją.. takze ja mając ja czułem się jakbym złapał dosłownie Boga za nogi... wiec prawda jest taka ze NIE BEDE MIAŁ INNEJ dlatego sie przy niej trzymam jak zbity piesek gdybym mial powodzenie i potrafil bym sobie wyrwac inna to bym ją pieprzył!! bo ta laska mnie olewa, robi ze mna co chce a ja jak ciota za nią biegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmopolitaaan
nie pierdolcie, że faceci tez takie gierki prowadzą bo my nie jetesmy tacy pojebani... u nas jest prosta sprawa - chce sie spotkac to sie spotykam, nie prowadzimy głupich gierek w stylu "odmówie jej teraz zeby nie myslala ze mi zalezy" czy cos takiego... to zalosne, i tylko wy takie pojebane i nielogiczne jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa akurat typowe zagrywki
bardzo typowe dla facetow krecacych na kilka frontow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soap_
Przez internet? To ona ma na boku zapewne kogoś. Jak nie widzi się w weekend z jednym, to idzie do drugiego. I tak zapierdala w kółko. Chłopie miej na Boga jakiś męski honor i godność. Ja bym wolał już być sam, niż spotykać się z taką dziwką. Tracisz tylko czas i nerwy. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość integracja w kafeee
Chociaż jedna mądra :P musiałeś jej dać popalić w związku, więc dobrze Ci tak :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamNieWiemWcoOnagra - jejku, koles... widze ze niezle zdesperowany jestes zeby miec kobiete. Chcesz byc w zwiazku nawet za cene samego siebie? W takim wypadku nikt Ci tutaj nic nie poradzi, zastanow sie najpierw nad swoim a potem dopiero nad jej zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamNieWiemWcoOnagra
Sid ja po prostu mam dosyc samotnosci... samotnosc mnie zabija, cale zycie bylem samemu, cale zycie MARZYŁEM by miec kobiete, kiedy w koncu ją zdobyłem to w koncu poczulem ze zyje... mecze sie cholernie obecnie bo widze gołym okiem jak ona mnie olewa i ze nic do mnie nie czuje, ale ja po prostu nie potrafie jej zostawic i zapomniec o niej.. NIE POTRAFIE!!! to tak jakby nagle tobie proponowali byś sobie uciął nogi bo mając je ciągle np łamiesz gire schodząc ze schodów/ grając w piłke itp.. uciał byś nogi?? watpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astronomiczny
ma cie w dupie, jedyna rada bys nie cierpial to zakochac sie na nowo.. w kims kto odwzajemni, ale niestety to nie takie latwe trzymaj sie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morrrrena
Sama nie wie czego chce. Ma z Tobą kontakt do czasu, aż nie pozna kogoś, na kim jej będzie zależeć, potem Ci powie, że jednak już się zastanowiła i jednak to nie to. Na 70 procent tak jest. Ale jak jest naprawdę, to wyjdzie w praniu lub też nigdy się tego nie dowiesz i tego nie zrozumiesz. Jak chcesz wiedzieć na czym stoisz to postaw sprawe jasno- niech się zdeklaruje- albo tak, albo siak, bo takie zagrywki do niczego nie prowadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×