Ile macie par spodni w szafie ?

Pytanie jak w temacie :]

mslalam, ze pojde policzyc ale chyba za duzo roboty. mam baaardzo duzo spodni.

chyba jestem mało proporcjonalna bo mi trudno znaleźć dobre spodnie i więc mam ich z 5 par licząc 1 których prawie nie nosze ;]

z 12 jeansów i 5 materiałowych, i kilka na kant, ale te rzadko noszę

Ja po prostu wchodze, mierze i jak leza to kupuje. Ostatnio kupilam nawet dwie pary spodni tego samego fasonu tylko w roznych kolorach :/

10...chyba :P może więcej :D

dwie pary długich jeansów i 3 pary rybaczek (2 jeansy i materiałowe). mam 170cm i ważę 55kg a w każdych spodniach czuję się gruuubo, dlatego dwa razy do roku kupuje jakieś takie porządniejsze typu Lee i noszę aż do zdarcia ;) ps. żeby nie było, piorę /LOL/ :)

za dużo, a dziś jeszcze dokupiłam 2 pary. Dodam że nie chodzę w conajmniej 20, ale szkoda mi wyrzucić. Są albo za duże albo za długie. Nie mam czasu skracać, a może zdarzy się że przytyję więc będą w sam raz. Jestem chomik jeśli chodzi o ciuchy

hmmmm 2 kupki w szafie nie mam pojęcia ile sztuk. hmmm dżinsów mam około 12 sztuk, lnianych i na lato około 5, jedne skórzane, innych materiałowych pewnie tyle co dżinsów.

30? 20? Przerażacie mnie o.O Ja mam dwie pary jeansów i jedną parę dżinsów z troczkami, łańcuszkami i innymi dziwami na koncert. Nie potrzeba mi więcej, jedne noszę, drugie w praniu...

harissa berbere - przybij 5tke bo ja tez chomikuje i mowie "a moze kiedys sie przyda ten i ten ciuch":P Tez nie mam czasu na skracanie i wywijam dzinsy na zewnatrz i czesto przecieraja mi sie nogawki i mam dziury:O:P

Ech, podam tak mniej więcej, bo nie chce mi się liczyć: ze 3 pary szortów, 15 jeansów, 6 eleganckich i ze 4 legginsów. I widzę, że przydałoby mi się jeszcze kilka par :-D

To flurstwo i flejostwo w jednym. Skrócenie spodni u krawca 10-15 zł jak się nie umie samemu. A potem łażą takie po ulicy, gęba wypacykowana, super metki ciuchów, a portki poprzecierane, podarte, we frędzlach, przydeptane i brudne. Zawsze mam odruch wymiotny jak widzę takie uszargane nogawki od spodni. Rzyg. Rzyg. Rzyg!!!!!

A ja kupilam orgynaly z poszarpanymi nogawkami u dolu:)I co...jestem fleja?:O hehe

Co z tego, że oryginalne. Jesteś fleją, że ci się takie poszarpane podobają :-O

niestety tak jak Kant dupy.

Fakt....poszarpane sa stanowczo na NIE:)

królik jedzący groszek -> co w tym przerażającego? to że szanuje swoje ciuchy i nie niszczę ich? czy to że wybieram klasyczne kroje które po kilku latach są nadal modne? założę się że wydaje w ciągu roku na spodnie nie dużo więcej niż kobiety posiadające 2 -3 pary. powiedzmy dżinsy w sklepie typu lee, levis w sezonie około ilu 200zł? tak dawno nie kupowałam tam że nie wiem. 2 pary na sezon to około 400 zł moje 4 sztuki dżinsów na wyprzedaży około 120-150 zł, 2 pary materiałowych spodni na wyprzedaży lub allegro 80-100 zł, jedne porządne eleganckie spodnie 100-200 zł. wychodzi na mniej więcej to samo. mam w szafie spodnie sprzed 5 lat nadal idealne inne maja 3 lata wyglądają jak nowe. itd... mając taki wybór nosze jedne spodnie raz na miesiąc nie niszcząc ich prawie w ogóle wiec po kilkunastu latach kupowania mam kolekcje w szafie na każde wyjście. jedyny problem to że się nie mieszczę w szafach:P

nastąpiła u mnie zmiana stanu posiadania - kupiłam dziś dwie nowe pary jeansów :)

cz biorąc po co komu 30 par spodni, jak są w tak klasycznych krojach że się nie starzeją? :D

a chodziłbyś przez cały czas w tych samych? trochę nudno i nijako nie sądzisz? Jasne moje 30 to przesada wystarczyło by spokojnie 15 może trochę więcej.Spokojnie aż 15 wiem ale dla mnie to ma sens: 3 pary eleganckich spodni w tym jedne jasne. (3 bo zawsze ich potrzebujesz no chyba że twoja praca i życie nie wymaga eleganckiego wyglądu. np. zimno 10 stopni ostania rzecz którą mam ochotę włożyć to spódnica wpada mój facet kolega dał mu bilety do teatru a spodnie właśnie piorą się w pralce i wtedy ups ale jest 2 para w szafie:) tak samo jak pojawi się nie spodziewane spotkanie biznesowe) 2 pary dresów (fitness, bieganie, sprzątanie spacer z psem) 3 pary dżinsów (1 seksowne na imprezę na randkę i 1 pary zwykłych do kina na spacer na zakupy i jeden hit sezonu) 2 pary innych materiałowych spodni na wszelkie inne okazje to jest razem 10 pozostałe 5 to spodnie na lato. latem ja w lnianych cienkich spodniach prawie się rozpuszczam widząc dziewczynę w dżinsach zawsze zastanawiam się jak jej tyłek się nie poci?? na lato tak jak na inne pory roku potrzeba eleganckich spodni tym razem w wersji light, cienkich dżinsów, no i 3 pary na co dzień wiadomo latem ubierasz raz i wkładasz do pralki. wydaje mi się ze to logiczne wytłumaczenie. Ja nie potrafię chodzić wszędzie w 1 dżinsach dla mnie albo jest nie wygodnie(bieganie), albo nie odpowiednio (np. praca), za mało seksownie(randka). przy 20 sztukach nie niszczysz nic wiec szafa się rozrasta.

jakieś 10 par materiałowych , zbieranych przez 2- 3 lata, w kolorach które poluję (bo wszędzie czerń a mnie potrzebne szare albo czarne mocno zgaszone -jestem urodowe lat - w dodatku dobry krój jeszcze gorzej trafić), jedne dżinsy szare, jedne granatowe, reszta spódnice i sukienki.

5 :O długich 3 krótkie 1 kalesony :)

ale w 2 parach chodze tak na prawde:P

skóropodobne ???

6 par dżinsów 3 pary krótkich spodni 2 pary pump

http://kissarabbit.com/produkty,d%C5%82ugie%20nogi ja ostatnio zakupiłam alladynki, wszędzie w katalogach je widzę w sklepach też ich pełno. Dobrze się noszą i pasują na wiele figur :) świetny zakup

ja mam z 7 par jeansow i dwie pary takich materialowych w roznych kolorach, ale wszytskie rurki. szukam wlasnie alladynek, te co wyslalas fajne:)

nawet bardzo fajne świetnie się noszą i są mega wygodne :)

no wygladaja na wygodne, tez bede musiala przemyslec zakup, jeszcze mozna w nich pochodzic troche poki sie nie wskoczy w kozaki:>