Leniwy CHlopak= LENIWY MĄŻ ?? jakie byly objawy lenistwa przed slubem???????????

Napewno niejedna z Was ma meza ktory nie pomaga w domu i jest wygodny,wszystko chce miec pod nos podane,i pewnie wiele z Was zaluje ze ma takiego meza ktory dzieckiem sie nie zajmie... I tu moje pytanie,na co zwrocic uwage PRZED slubem,zeby nie wpakowac sie w malzenstwo z rasowym leniem :O ????

to zalezy czy z nim mieszkasz przed slubem czy tez nie.mieszkając z nim zauwazysz wiecej.przede wszystkim muisz postawic jasno granice i ustalic juz teraz granice jesli chodzi o wszystko: o sprzątanie,gotowanie a takze o takie proste rzeczy jak sprawianie sobie nawzajem przyjemnosci,podanie herbaty itd.niech wie co tolerujesz,czego oczekujesz.nie czekaj az zamieszkacie razem.slub to dokument,nie zmienia zachowania ludzi-zmienia sie tylko to ze jesli dopiero po slubie z kims zamieszkasz to zaczniesz go wtedy poznawac,zobaczysz to czego nie bylas wstanie widziec wczesniej :)

ja bym zwróćila uwage głównie na to czy sprząta po sobie/po tobie,czy jest czuły i jak zachowuje sie w stosunku do swoich rodziców-mamy,tak bedzie traktowal ciebie.a to co mama robi za niego niestety pewnie bedzie oczekiwal od ciebie-warto sie przyjrzec temu.u mnie sie zgadza :)

Proszę go, błagam, żeby wyszedł z tym smrodem na balkon, na spacer, na dwór, a nawet niech lezie na klatkę, ale on i tak pali w pokoju przy małym. Jak można być wspaniałym kochającym ojcem, tak fajnie zajmującym się dzieckiem, a jednocześnie kopcić przy dziecku? Ostatnio wysłałam go z dzieckiem na spacer, bo chciałam w spokoju posprzątać. Już z okna zauważyłam, że prowadzi wózek i pali papierosa. Wózek głęboki, skierowany przodem do jego twarzy, więc cały ten dym leciał na dziecko! Co mam z nim zrobić? Kłócimy się o to non stop, ale to i tak nic nie daje. Siedzi na fotelu czyta gazetkę i pali, a w łóżeczku obok śpi nasz synek. Mamy pokój dla małego, ale w nocy muszę często do niego wstawać, więc łóżeczko póki co jest w naszej sypialni, ale jak tak dalej pójdzie, to wyniosę łóżeczko do pokoiku synka i najwyżej będę wstawać. Musiałam się komuś wygadać. Nawet seks uprawiam ze śmierdzącą popielniczką. Czemu to tak potwornie śmierdzi

i troche len tez, ale przy dzieciach WSZYSTKO robi. I nie dlatego, ze ja prosze, czy kaze, ale dlatego, ze jest ICH OJCEM. Umie gotowac, prasowac, pranie puscic...heh... wszystko. Wiecie, co zwrocilo moja uwage??? Poznalismy sie na obozie studenckim. I 2 rzeczy od razu bardzo mi w nim podeszly (oprocz oczywiscie tego, ze od razu mialam wrazenie, ze znam go wieki i ze bardzo bezpiecznie sie z nim czulam): to, ze caly czas mial otwarte okno w pokoju, w nocy tez, i jak wybieralismy sie we 2 na szlak, to on sam bez wczesniejszego umawiania sie przygotowal kanapki i herbate w termosie. Traktowal nnie jak krolowa, ja przy nim nic nie musialam robic :-D nie wyobrazam sobie uslugiwac facetowi.

ja musze zawsze podawać mu czystą popielniczke. Jeżeli jest brudna na stole to dostaje zjebke

ach, ja bym sie nie zwiazala z palaczem chyba. W moim rodzinnym domu nie bylo papierosow, nie znioslabym tego w moim.

u mnie w rodzine palił ojciec ,dziadek,wujkowie kuzyni wszyscy mężczyźni. Ale najbardziej wkurzające jest to latanie z popielniczką za nim:(