czy 9 miesieczne dziecko zobaczyło uprawiajacych rodzicłow sex zapamieta to?

nie zapamięta ale może naśladować odgłosy.... Strasznie żenujące gdy są goście a tu dziecko zaczyna oooooch aaaach itp.

ja miałam coś ok. roku (nie miałam jeszcze 2 lat) jak zobaczyłam jak moi rodzice się gżą i zapamiętałam to, to chyba moje pierwsze wspomnienie z dzieciństwa, niezbyt miłe, szczególnie że dla mnie to było coś złego i pół dnia chodziłam i beczalam

od tego co będzie potem. jak rodzice spanikują i zaczna krzyczec na dziecko żeby wyszło z pokoju albo zachowają się równie histerycznie, to dziecko moze faktycznie odebrac seks rodziców jako coś złego i miec traumę. ale jesli sie razem dziecku wyjaśni że to taki sposób na okazywanie miłości, że tak jak jego tulicie i nosicie na rękach tak i siebie czasem musicie poprzytulać, ze to nic złego i kochający się rodzice tak robią itd - to myslę ze tragedii nie będzie :) ale 9miesięczniak to raczej nic nie zapamięta :)

tak małe dziecko ma bardzo krótkotrwałą pamięć :) zasadniczo według naukowców pierwsze wspomnienia można miec z około 2-3 roku życia ale na zasadzie przebłysków wcześniejsze tylko i wyłącznie pod warunkiem że były bardzo ale to bardzo dla dziecka znaczące tak więc myślę że spokojnie że nie bedzie pamiętać a swoją drogą to się zastanawiam jakim cudem taki maluch mógł to zobaczyć :/ co wy na golasa obok łózeczka się zabawiacie? jeśli macie jeden pokój i dziecko tez w nim śpi to sorki ale przecież można się przykryć i wtedy to nic dziwnego dla dziecka że rodzice się przytulają

ostatnio na studiach mowiono nam, ze dziecko raczej nic nie pamieta do 5 roku zycia (z malymi wyjatkami) A ja nie uwazam, ze trzeba sie przykrywac uprawiajac sex (chyba, ze na poczatku jest zimno! :D i chowac sie przed dzieckiem, kwestia tego jak sie rodzice zachowaja po ewentualnej "wpadce" :)

hmm może i nie trzeba ale ja osobiście czułabym sie bardzo skrępowana jakby nas dziecko przyłapało :) mała moja ma 4 latka i nigdy nam się coś takiego nie zdarzyło a do 3 roku życia dzieliła z nami pokój a z tego co pisze autroka to raczej tez nie za fajnie się poczuła jak to maleństwo ich nakryło dlatego piszę że przecież można się przykryć no i poczekać aż dziecko zaśnie :)

do autorki- jakbyś użyła mózgu i pomyslala zamiast zakładać taki debilny watek to bys wiedziała...