zazdrosny o dziewczyne

moja dziewczyna była na imprezce firmowej, po imprezie wypytywalem sie o to np. czy tanczyla z jakimis facetami, ile bylo alkoholu, i inne tam takie nakrecanie, w koncu takie cos konczy sie klotnia, jak sobie z tym poradzic zeby na luzie takie rzeczy przyjmowac?

Zaczac sie leczyc :D

ciezka sytuacja

pewien mój eks też tak robił, rzuciłam go w końcu, ile można znosić jakąś porąbaną, chorą zazdrość?? jak mi facet nie ufa, to związek nie ma sensu. ja się całe życie tłumaczyć przed nim nie będę

ale mialbyc o co zazdrosny discodiva?

on był zazdrosny o wszystko, tzn wszystko co wiązało się z mężczyznami, o kolegów z uczelni, o wyjście z koleżanką do pubu (wiadomo, tam są mężczyźni i na bank ktoś mnie będzie podrywał :P), o przelotne spojrzenie jakiegoś faceta na ulicy, którego ja nie widziałam za to on tak :D raz nawet zrobił awanturę jak poszłam do mojego promotora żeby omówić plan pracy licencjackiej !!! no bo to przecież facet :/ a jak raz na jakiś czas zdarzyło się tak, że szłam na jakąś imprezę sama, bo on nie mógł iść ze mną, to następnego dnia pierwszy sms od niego brzmiał :kto cię odprowadził do domu ;D zero zaufania, mnóstwo kompleksów, super nie??

da sie z tym walczyc, czy taki czlowiek zawsze juz taki bedzie?

No niektóre dziewczyny nie cierpią zazdrosnych facetów. Mnie zazdrość w stylu wypytywania doprowadza do szału. Jedna rada to jak ona gdzieś wychodzi sama na przykład na imprezę firmową, Ty np. zaplanuj sobie wieczór z meczem i kolegami, albo coś co lubisz, żeby nie siedzieć w domu i nie myśleć "co ona robi".

moim zdaniem tego się nie da wyleczyć. takich panów najlepiej unikać jak ognia :)

można walczyć, jasne, jeśli chcesz życie spędzić na polu bitwy :D

co jest powodem takiego zachowania faceta?

Powodem jest lęk, że dziewczyna znajdzie sobie lepszego :D Mój też się tak zachowuje, mówi, że nienawidzi chodzić ze mną na imprezy bo się wszyscy na mnie napalają (a przynajmniej mu sie tak wydaje) a ja podobam się jakiemuś chłopakowi to chociaż mam to gdzieś to na nastęopny dzień slysze komenatrze, że ten oto chłopak patrzył na mnie jak na łatwą dziwkę i chciałby mnie tylko wyruchaĆ :]

Aha i oczywiście wszyscy chłopacy, którym się podobam to "bambry ze wsi" ;D wszystkie puby do którym lubię chodzić są na wsi, a lubię tam chodzić dlatego, że są tą wieśniaki "które się na mnie napalają" i sprawia mi to wielką przyjemnośc :D aż wybuchłam śmiechem jak to pisze :D i sobie uświadamiam jaki to absurd :D

GDZIE BYŁAS Z KIM I O KTÓREJ MASZ ZAMIAR WRUCIĆ TO OZNACZA ZE KOCHA TE KOBIETE??? JAK TO JEST?

Akurat te pytania nie wydają mi się złe, to normalne, że chce się wiedzieć, gdzie jest bluiska Ci osoba, tak samo jakby pytał kogoś innego z rodziny. A zalezy od tego co będzie gadał jak odpowiesz :D bo jak odpowiesz, że byłaś z kolegą a on: " pewnie się z nim jebałaś osto" :D to nie jest zaciekawie :D