Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdesperowana mama :(

Jak wyprosic zbyt długo mieszkającą u nas dziewczynę syna??? POMOCY!

Polecane posty

Gość Zdesperowana mama :(

Witam wszystkich forumowiczów. Od pewnego czasu trapi mnie pewna bardzo...niezręczna sytuacja, która ma miejsce w moim rodzinnym domu... Otóż, mój 20 letni syn spotkał na swej drodze wielką...miłość(?)- starszą o kilka lat dziewczynę z mniejszej miejscowości. Od tamtego czasu, czyli ok. 3 mies...., byc może i dłużej dziewczyna ta mieszka razem z nami(nawet nie zdołałam zauważyć kiedy to się stało...). W ciągu tego całego okresu przebywała w swoim rodzinnym domu jedynie kilka razy i to bez mojego syna(!) Nigdy też nie gościł u niej na dłużej... Problem w tym, że osoba ta nie pracuje, a żywi się, śpi i używa sprzętów i artykułów domowych(suszarka, prostownica, kosmetyki,itp ), jak każdy inny domownik! Zauważyłam, że moja córka stała się dla niej kimś w rodzaju wroga (pomimo, iż jest naprawdę miła i przyjacielska) i próbuje zrobić wszystko, aby mnie do niej zniechęcić- donosi na nią, gdy ta popełni błąd, czy czegoś nie posprząta, dopatruje się każdego wydanego przez nią grosza i również zwraca jej na to uwagę! Córką jest zdenerwowana i podirytowana- zresztą jak i ja sama. Jesteśmy dobrze wychowanymi ludźmi, kulturalnymi i lubiącymi towarzystwo innych osób, lecz to, co w tej chwili stało się z naszym domem nie do opisania i przechodzi ludzkie pojęcie :(( Proszę, a raczej błagam: POMOCY! Jak w miarę KULTURALNIE i bez większych zgrzytów wyprosić nieproszonego lokatora z naszego domu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfnfhsf
powiedziec prosto z mostu synowi ze nei zyczysz sobie obcych osob w swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffuuuuuuuuuu
Połóż przed nią rachunki i podaj adres, gdzie się płaci ;] Druga opcja - wyjedźcie gdzieś na jakiś czas to się sama cholera wyniesie z głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdbrgfdfbvdcxdxdf
chyba powinnas porozmawiac z synem... a z nią? nie ma co sie patyczkowac? grzecznie i prosto z mostu, tak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana mama :(
Dziękuję za odpowiedzi i porady :) Postaram się zrobić wszystko, aby uporać się z tym problemem...i to jak najszybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamane dziewczeee
powiedz tak : skoro widze ze juz tu troche mieszkasz to moze zaczniesz dokładac sie do rachunków np za prad , za jedzenie, powiedz ze nie stac cie na utrzymywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamane dziewczeee
widac, ze dziewczyna ma tupet, mi byłoby głupio mieszkac tak u kogos za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gklihyukh
Mam nadzieję, że ten związek to nic poważnego. Bo ta dziewczyna musi mieć tupet! Jak można mieszkać u kogoś obcego przez kila miesięcy i nie dokładać się do rachunków??? Ja nie wiem, jak wy wytrzymujecie tę sytuacje, musicie jak najszybciej porozmawiać z tą dziewczyną. Są tylko 2 kwiestie: albo ona jest głupia i nie myśli, albo jej sytuacja w domu jest szczególnie nieciekawa - ale gdyby nawet tak było, powinna z wami porozmawaić, mieszkając pod waszym dachem. Ja bym nie miała skrupułów i juz po kilku dniach czy tygodniach powiedziałabym jej "jesteś miłą dziewczyna i lubię cię, ale wolałabym, żebys nie mieszkała u nas, uszanuj to... Nie ma sensu wdawać się w dystkusje i tłumaczyć, czemu itp., Ogólnie ona naprawdę musi być dziwna i niewychowana, mieszkając u swojego faceta przez tyle miesięcy... Dziwne, że tyle czasu się z tym męczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tramwajarz_poletatowiec
wypieprzyc na zbita morde darmozjada !! na co czekasz kobieto !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z synem, jak tu ktoś napisał. Ja niedawno byłam w podobnej sytuacji, tylko że nie chodziło o mieszkanie, ani o pieniądze. Po wybuchu pretensji matki mojego chłopaka (zrównała mnie z ziemią i poczułam się, jakbym miała 15, a nie prawie 30 lat), przestałam tam chodzić. Najpierw rozmowa z synem, a jak nie pomoże, to z obojgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z Cibie za matka , ze pozwalasz zeby syn mieszakl z dziewczyna pod Twoim dachem bez slubu? Wstyd! Ja bym jej prosto z mostu powiedzial, ze nie zycze sobie zeby dluzej u mnie przebywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dorosłych
eeeeeee trochę Ci nie wierzę,bo skoro jesteście tacy otwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dorosłych
otwarci i kulturalni to jakim cudem takie chamstwo pod waszym dachem się znalazło;) i co te stare konie robią jeszcze w domu rodzinnym:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dorosłych
Jagoda to są dorośli ludzie głupia krowo:D niech sobie mieszkają razem tylko na swoim:D jessssuuuu ile ty masz lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAMA JESTES GLUPIA KROWA , PATOLOGIO. No i co z twgo ze dorosli ludzie. Ja bym nie pozwolila siedziec pod moim dachem nawet 1 nocy bez slubu. Jak soe pozenia to k ale tak to w zyciu . I wiek tutaj nei ma zadnego znaczenia. Trzeba miec jakies zasady a nie tak jak wiekszosc na kafe tylko zdrady, kurwienie sie... No ale jak matka sie na to zgadza... :O I jeszczze pisze jaki to kulturalny dom :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jagody
współczuję twoim dzieciom🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×