Cieniutkie wlosz!!!

Ma któraś z was cieniutkie włosy?? jak sobie z tym radzicie? jak układacie?? a moze jest jakiś preparat który wam pomógł?? jakie macie fryzury?? czy zawsze miałyście takie cieniutkie czy od jakiegoś czasu zaczęły wypadać?

Temat miał brzmieć cieniutkie włosy :P!

hej, mam cienkie włosy, ale susze je z opuszczoną głową (nigdy nie pod włos), i od spodu plote cienkie warkoczyki, po wysuszeniu i rozplataniu mam fryzurke niczym tapir :D

mam bardzo jasny blond włosy

zapomniałam dodać, że cały czas chodzi mi o włosy łonowe i fryzurki intymne

ale ebznadziejnie wyslalam, chcialam napisac, ze od prostowania i rozjasniania, osłabily mi sie bardzo wlosy, do tego po chemii przerzedzily sie, wiec teraz chwytam sie roznych sposobow na odbudowanie ich.

no ma sie rozumiec, o tym przeciez pisze

A jest jakaś metoda zagęszczenia włosów nie wiem może nawet chirurgicznie , jakieś tabletki , i nie mam tu na myśli czegoś w rodzaju skrzypowity ..

up up up

przede wszystkim dobra fryzura - wlosy nie powinny byc dluzsze niz do ramion i dobrze wycieniowane. wiem cos o tym bo mam cienkie wlosy, a kilka lat temu w koncu dobrze mnei fryzjer ostrzygl i wyglada jakbym miala wiecej. niestety nie da sie sprawic, ze wlosy nagle beda grube ale na wypadanie da rade cos poradzic. ja sie z tym zmagalam latami, w koncu mialam polowe mniej wlosow - lekarze przepisywyali rozne witaminy, szampony itp, w koncu udalo mi sie znalezc super dermatolog profesor, ona pierwsza zrobila mi pelne badania krwi - nie tylko podtsawowe, jak poprzedni, poziom hormonow i zbadala mi wlosy i skore glowy takim aparatem - nie pamietam jak sie nazywa to badanie w tej chwili. w koncu sie okazalo, ze mam zbyt niski poziom zelaza i za duzy poziom prolaktyny - przekroczony prawie 30 razy (wiekszy od normy). a to sie objawia tylko wypadaniem wlosow. teraz od ok pol roku biore leki, wlosy w zasadzie w ciagu tygodnia przestaly wypadac i mam mnostwo odrostow kilkucentymetrowych. dermatolog mowila zebym sie cudow nie spodziewala bo to raczej zatrzyma wypadanie ewentualnie troche ich urosnie ale jest lepiej niz obiecywala (niby dala nutke nadzieji ale od razu powiedziala ze to raczej zadko sie zdrarza)

taka twoja natura nic nie zrobisz ,myj codziennie by byly puszyste , i pianka ktora powieksza objetosc wlosow,pomaga troszeczke