Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość męska kobieta?

Jestem kobietą ale jak na kobietę jestem chyba zbyt męska

Polecane posty

męska kobieta? -> popatrz na stereotypy. kobieta zajmuje się domem facet zarabia na to. facet buduje dom dla rodziny, kobieta zajmuje się dziećmi itd. widać że na facecie ciążą bardziej stresujące obowiązki (niekoniecznie cięższe ale wymagające większego zaangażowania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmien plec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pająki to kanibale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeraża mnie widok krwi, Autorko . Tutaj sie mylisz . To własnie facetów bardziej przeraża widok krwi niz kobiety .. Kobiety maja menstruacje i sa przyzwyczajone do krwii , a faceci nie są . Dlatego to plec meska bardziej obawia sie krwii niz kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki facet teraz sam buduje dom dla rodziny, co ty pierdzielisz? Ani finansowo nie podoła, ani nie robi tego własnorecznie. Wychowanie dzieci tez jest stresujace, ja przed zebraniami musiałam pic neospasmine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm ja to w ogóle chyba mam jakieś rozdwojenie jaźni, z jednej strony mam zapędy na romantyczkę, z drugiej na co dzień silna, samodzielna, nudzą mnie plotki i lubię się śmiać ze wszystkiego, łącznie ze sobą, cenię dystans i nigdy nie płaczę przy ludziach, w trudnych sytuacjach zachowuję zimną krew. Brzydzą mnie niektóre robaki itd, ale jak trzeba to się przełamuję, nigdy nie robię z siebie ofiary bo uważam, że to uwłacza mojej godności :P Świetnie się dogaduję z facetami, a chociaż mam dużo koleżanek, to źle się czuję, kiedy jestem w towarzystwie samych kobiet i w dużej ich ilości - denerwują mnie przesłodzone wyznania pseudo-przyjaciółeczek i wzajemne komplementy słodkie jak miód. Jednocześnie mam przyjaciółkę, z którą trzymam się od dzieciaka i rozmawiam z nią o wszystkim, a jak mamy siebie dosyć to po prostu odpoczywamy od siebie i wracamy. Nie rozumiem celu intrygowania i nigdy się w to nie bawię, nie znam się na damsko-męskich gierkach i cenię mówienie wprost, bez bawienia się uczuciami. Nie znoszę filmów - dramatów romantycznych, ale czasem oglądam komedie romantyczne, najczęściej takie, którym bliżej do komedii niż do romantyzmu. Wzruszam się za to nad dobrą książką (ale nie czytam romansideł), i rzadko, choć się zdarza, że marzę o wielkiej miłości, jednak racjonalizm podpowiada mi, że to mrzonki i trzeba iść przez życie a nie czekać na coś, co się nigdy może nie zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i dodam, że lubię przy tym dbać o siebie, pomalować się, i kręcą mnie WYŁĄCZNIE mescy faceci, nigdy zniewieściali. Problem w tym, że przez moje niektóre cechy charakteru większość traktuje mnie jako świetną kumpelę, i na tym się kończy :) Chociaż moge tez sama im sprzeczne znaki dawać, nie wiem, nie znam się na flircie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec wybudował własnoręcznie dwa domy, ale to było w latach 90tych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikklik
też chyba jestem męska :< ubieram się jak kobieta, wyglądam jak kobieta, robię makijaż, ale... jestem konkretna, energiczna, nie płaczę na słodkich komediach, jestem bardziej rzeczowa, raczej wiem, czego chcę, nie boję się pająków, nie mam nic przeciwko mało subtelnym żartom, lubię sport, adrenalinę i zawsze miałam więcej kumpli niż koleżanek. obecnie mnie to nieco denerwuje, bo mam wrażenie, że gdybym była bardziej "słodkim, delikatnym kwiatuszkiem", to podobałabym się facetom, a tak to widzą we mnie tylko kumpelę. owszem, zdarzają się i tacy, którzy lubią moje podejście do życia uważając, że taka dziewczyna "to skarb" i "można z nią konie kraść", ale tych jest chyba zdecydowanie mniej, faceci wolą te delikatne subtelne osóbki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×