Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Codzienne zycie i wydatki

Polecane posty

Gość cuskjdfcnas
taaaaaaaaaaaaa- mam, tak samo.. my sie wprowadzemy do domu za 3 miesiace i boje sie ze nie damy rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a co w tym dziwnego ze nie mam miejsca na rower?? bo nie bardzo rozumiem??:/ myslalam o jakiejs pracy dorywczej, chlopak daje korki, ja nie wiem co moglabym robic, narazie staram sie o zmiane pracy, chcialabym dostac sie do wiezienia, zobaczymy jak to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
no to może zmienicie trochę nawyki żywieniowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrob zdjecia bizuterii moze
No jak to za co?! Za pieniadze!! Zostaje mi przeciez 800 -1000 na jedzenie , srodki czystosci i inne rzeczy. Jedzenie to max 350-400zl, srodki czystosci - nawet nie licze dokladnie, najdrozszy jest proszek, ok. 25zl, kilka kg starcza na pare miesiecy, a piore ok. 2 x w tygodniu. Plyny do mycia naczyn do 2zl, mydla za zlotowke, krety i inne - kupowane sporadycznie, papier toaletowy i chustki kolo 2zl. Macie wysokie pensje, bardzo niski czynsz, niemal nieodczuwalny (na 2 osoby kredyt).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skraa
łe to ja sie podłączam - za 2 miesiące będę na swoim i już się boje czy finansowo dam radę. zarabiam 1800 zł na rękę. Nie wiem czy dobrze liczę: stałe opłaty: kredyt 350 zł, czynsz 400 zł, prąd 100 zł, komórka 35 zł, net 50 zł, samochód 150 zł, zostaje 1000 zł na jedzenie, chemię, kosmetyki i ubranie. chyba starczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
plyn do mycia naczyn 2 zl? papier toaletowy 2zl? bardzo dziwne... co do nawykow zywieniowych to chyba masz racje, na to wydajemy bardzo duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
a powiedz, co kupujecie do jedzenia, może coś poradzimy, jak to zastąpić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zrobcie zdjecie birzuterii pytanie za co bylo skierowane do kogo innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
bardzo dzuo pieniedzyidzie na slodycze:( ale tego jestem swiadoma, i staram sie to wyeliminowac... a tak to podstawowe rzeczy, mleko, margaryna, chleb, wedlina, jogurty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
kasiaaaaaaaaaaaa no są takie tynie plyny do naczyń, ale tego płynem bym nie nazwała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja kupuje z biedronki za nie cale 4 taki duzy, nie widzialam takich za dwa:( watpie ze to cos zmywa, a jak juz to pewnie trzeba wiecej zuzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie wiem, czy faktycznie jest różnica w cenie, ale np, serki Danio można zastąpić zwykłymi tymi polskimi, może więcej dań z ziemniaków z warzyw, to jest dość tanie, a pożywne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
no słodycze wyeliminuj zdecydowanie! nie dość że drogie, to jeszcze na zdrowie to nie idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
ale żebyś odczuła, że mniej wydajecie kasy na żarcie, to jednak musisz coś konkretnego zmienić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie sporo wędliny się zawsze marnuje, mimo że dużo nie kupuje i to mnie wkurza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no wlasnie to musi byc cos konkretnego... jogurty kupujemy najtansze, zawsze te na ktore jest akurat promocja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
jogurty, to akurat są dość tanie ;). a jakie obiady robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja zawsze kupuje nie duzo plasterkow, i idzie ona momentalnie... kupowalam tez takie pakowane z biedronki np poledwice sopocka, jest pyszna, ale nie wiem czy nie wychodzi za drogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
dawno nie kupowałam pakowanej wędliny, ale kiedyś to wychodziło nieco drożej niż taka na wagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam te stronke
dodatkowo dorobisz do pensji http://www.neobux.com/?r=pumbaa zarejestruje sie klikaj i zawsze do kilkaset zl dorobisz w razie problemow pomoge:-) hartmut@op.pl A zakupy rob w lidlu( chemia tania) biedronka( spozywka) tesco( mieso ale tylko w promocji) warzywa najlepiej na bazarze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrob zdjecia bizuterii moze
Kasia, wypowiadalam sie na innym temacie i zmienilam nicka, plym jest z Carrefoura taki sredni, a taki maly kiedys kupilam za ok. 1,20 - zapewniam Cie, ze zmywa. Nie wiem naprawde, na co tyle pieniedzy wydajecie, moze duzo jecie? Jogurty na pewno nie sa koniecznoscia, a nie sa tanie. Chyba ze kupujesz je tylko w Biedronce. Ja po prostu nie moge zrozumiec, dlaczego wydajesz duzo pieniedzy na niepotrzebne slodycze, jak sama przyznalas, droga chemie z najwyzszej polki, jogurty - a pozniej zalisz sie, ze Ci brakuje czy objadasz rodzicow? Nie rozumiem, naprawde :( Napisalas, ze najwiecej pieniedzy przeznaczacie na paliwo... Rowerem nie chcecie jezdzic, bo nie ma gdzie go trzymac... ja trzymam na korytarzu. Nie macie korytarza, balkonu, znajomych, ktorzy Wam za niewielka oplata udostepnia klucze do garazu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
otatnio nawet zaczelismy jezdzic czesciej do rodzicow na obiad. jk juz to albo jakas zupa na kilka dni, albo np lazanki, krokiety, tacos, mielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe876
hm czynsz i media to wam wyjdzie gora 500zl + 600 kredyt =1100 2400 na dwie osoby i Ty mówisz o jakimś drastycznym oszczędzaniu? :O To ile Wam idzie na to paliwo? 1400 zł? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszczędzająca ja
Zapisuj przez jakiś czas wszystkie swoje wydatki i zobaczysz na co najwięcej wydajecie - przeanalizuj z czego mozesz zrezygnować i wcielaj to w życie. Wynikami możesz być zaskoczona;) I jeszcze jedno - najprościej jest oszczędzać na jedzeniu, planuj co ugotujesz, nie wybieraj się na zakupy bez listy, którą zrobiłaś w domu sprawdzając co masz a czego Ci brakuje (unikniesz kupienia 3 takiego samgo sosu itp). Z czasem dojdziesz do wprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
balkonu ani nikogo w poblizu nie mamy, na korytarzu sa drzwi na kazdej scianie wiec nie mozna zastawic, pozatym nie byloby przejscia... pozatym ja pracuje w biurze, chlopak jest nauczycielem i nie za bardzo jest to mozliwe w takim stroju jezdzic rowerem, w deszcz np lub w mroz:) pozatym chlopak ma korepetycje i ma np 10 min na przemieszczenie sie z jednego domu do drugiego, wiec rowerem chyba tak nie bardzo:) To dziwne, ja zarabiam ok. 1800-2000 (pensja tylko 1600!!!) - place 1000zl za mieszkanie, pomagam rodzinie (finansowo!), wyjezdzam gdzies CO TYDZIEN, kupuje bizuterie i jakos moge odlozyc miesiecznie co najmniej 200 zl? no wiec po odjeciu 1000 zl na mieskzanie zostaje Ci 1000, z tego pomagasz rodzinie, jezdzisz co tydzien, kupujesz bizuterie odkladasz 200 zl i pozniej piszesz: Zostaje mi przeciez 800 -1000 na jedzenie , srodki czystosci i inne rzeczy. No to ktoras z nas chyba nie potrafi liczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hehe dokladnie tak jak piszesz, i te liczby mnie przerazaja, bo nie mam pojecia na co to idzie. No zapomnailam ze jesze raz na 2 miechy na psa idzie 200 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Jeśli nie możecie oszczędzić na paliwie, bo nie ma opcji autobus, to zdecydowanie na jedzeniu. Bo na rachunkach, to trudno zresztą, jak żyjecie oszczędnie, to i tak pewnie cięzko jeszcze zmniejszyć rachunki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszczędzająca ja
Jak wyżej uważam, że masz niewysokie opłaty, nawet z kredytem więc na pewno wydajecie pieniądze na coś z czego można zrezygnować! Zacznij zapisywać, bo my Ci nie odpowiemy na czym ty możesz zaoszczędzić jak sama nie przeanalizujesz tego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
A jak z zakupami spożywczymi, robisz codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tam wyżej pisał
że za 1600 można wyżyć miesięcznie! oczywiście ,że tak,ja potrafie nawet 3 osobową rodzinę za to utrzymać!tylko trzeba mieć głowę na karku i MYSLEć! rozplanowywać szukać dobrej taniej żywności porównywać (a nie z cyklu-mam słabosc do dobrych proszków....-ja też kiedyś miałam ale przekonalam się że ulegam manipulacji firm! bo sa b dobre produkty tylko się nie reklamuja kosztuja o połowe mniej za te samą jakosć,ale do tej wiedzxy trzeba poeksperymentować i szukac informacji!i śmiesza mnie takie gadki-o jak mi ciężko,zarabiam tylko 3000zł,a tu to i tamto!hahahajest coś takiego jak inteligencja finansowa-nie każdy jest tu mądry niezależnie ile zarabia-ot tyle w temacie .(sorry za literówki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×