dzisiaj nastawilam pigwówkę

no moje drogie dzis nastawilam pierwsza w swoim zyciu pigwówkę.za jakis miesiac powinny byc efekty.co z tego wyjdzie to sie zobaczy.na koniec poinformuje jak wyszlo :) zyczcie powodzenia zeby sie udalo ;)

Pigwówka najlepsza z przemrożonych owoców pigwy, najlepsza po kilku latach, minimum rok. Jak Ty swoją robisz, że za miesiąc ma już być dobra? Podziel się przepisem

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią .Robię pigwówkę po pierwszym przymrozku i jak jest bardzo dojrzała(żółta).Po pół roku przecedzam ja i przelewam do butelek .Stoją do Bożego Narodzenia,Jedną butelkę zostawiam na dłużej .Te najstarsze (4letnie) mają kolor soku z buraków a smak ,zapach i moc rewelacyjną

Moja buteleczka "wiekowa" stoi już 6 jesień. Kolor i aromat przecudny. Smak niesamowity. Co roku w Boże Narodzenie smakuję kieliszeczek i powiem, że z roku na rok jest nieziemsko pyszna i aromatyczna.

to chyba mam jakis szybki przepis gdzies tam wynaleziony :P ale pewnie zostawie ja na dluzej jak miesiac o ile chop sie nie dopadnie :D a przepis mam taki: 0,5 kg pigwy 0,7l wodki 30 dag cukru owoce myjemy i kroimy na kawalki,wsadzamy do sloja pezesypujac cukrem,zalewamy wdka i odstawiamy. to jest jakis inny przepis,przewaznie zasypuje sie owoce cukrem i odstawia zeby puscily sok,i pozniej ten sok sopiero sie miesz z alkoholem

Niestety, niewiele nalewek nastawia siętak jak przypuszczasz - zasypać owoce cukrem i sok zmieszać z wódką. Do pigwówki używam samego soku wyciśniętego z lekko przefermentowanych rozdrobnionych (startych na tarce) owoców. Wiele nalewek owocowych robi sięzalewając rozcieńczoznym spirytusem owoce, potem dopiero cukier albo miód i wódka, a dopiero potem mieszanie. Nalewka ziołowa zielona - zioła też zalane rozcieńczonym spirytusem. Owoce z nalewki zwykle są do zjedzenia albo dodatek do deserów, zastanawiam sięjak smakują owoce z Twojego przepisu po zrobieniu nalewki. Jak je wykorzystać, bo przecież zostają tam i smaki i alkohol. Nie myśl, że uważam ten przepis za zły, przeciwnie, z ciekawością czytam, bo nalewki robięod lat sprawdzone i ciągle eksperymentujęz nowymi przepisami.

dziewczyny, mam ogrodowe maliny zasypane cukrem, już puściły dużo soku, pachnie lekko - takim alkoholem jak z tego zrobić nalewkę?

Same maliny zasypane w ten sposób nie bardzo nadaj się na nalewkę, może być z goryczką i nie uzyskać klarowności. Proponowałabym zmieszać w proporcji 1:1 ten sok z malin z sokiem jabłkowym i dopiero dodać rozcieńczony do 65% spirytus i jeszcze trochę syropu z cukru (zagotować i ostudzić) lub gotowego syropu miętowego.

z tego co wyczytalam w tym przepisie,to pozniej te owoce potych 30 dniach i przefiltrowaniu to mozna jeszczen raz zalac wodka i odstawic i wtedy wyjdzie troche slabsza nalewka.