Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnbvvvcd

zaszłam w ciąże z swoim wykładowca. Powiedziec mu o tym?

Polecane posty

Gość mnbvvvcd

Spotykamy sie kilka miesięcy, ja mam 21 lat on 36 nie jest zonaty, nie ma dzieci. Mowi ze slub i dzieci to nie dla niego, ze nie ma na to czasu bo praca kariera, czy powiedziec mu o ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie ze tak
przeciez to takze jego dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencjaczka
dlaczego spalas z nauczycielem ???????? chcialas miec lepsze oceny ???? wspolczuuje ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh ludzie to mają problemy..trzeba było się do łóżka nie pakować...i tak sądze że to prowo..chyba ludzie nie są aż tak głupi...chociaż może..(heheheh):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvvvcd
nie chodziło mi o oceny, zakochałam się, podziwiałam jego pasje do tej dziedziny która wykładał. Boje się ze bedzie miał mi za złe ze jestem w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkhjgf
powiedz mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz pecha dziewczyno Oni tam na uczelni duzo nie zarabiaja... teraz bedzie musial utrzymac siebie, zone, i kochanki dziecko... niezle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfdg
Asia5545 autorka w pierwszym poście napisala ze on nie ma ŻONY. radze uwazniej czytac...;/ autorko powiedz, nie rozumiem dlaczego nie chcesz mu powiedziec? dlaczego ma miec CI za zle ze jestes w ciazy?? Sama przecież w nią nie zaszłaś. On chodzac z Tobą do łóżka był chyba świadomy tego iz z tego ciąża moze byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfgfdg - sorki, sorki, sorki - masz racje przelacialam wzrokiem i jakos to przeoczylam wiec cofam wszystko co powiedzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvvvcd
bo gdy go pytałam czemu nie ma do tej pory swojej rodziny mowil ze to nie dla niego, ze oddaje sie swojej pracy, pasjom, sie realizuje. nie chcialabym zeby pomyslal ze go ogranicze w jakis sposob przez dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarabab
gratulacje :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrob skrob
tylko skrobanka cie ratuje,niech burak daje kaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvvvcd
nie zabije wlasnego dziecka wiec nie piszcie o usuwaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5677757
Jak to sie stało? Nie zabezpieczaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvvvcd
zabezpieczaliśmy sie zawsze gumką, raz robiliśmy to w czasie wspolnej kąpieli i myśle ze to wtedy się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Teresa z Katapulty
Nic nie daje 100% pewności zabezpieczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvvvcd
wiem o tym, dlatego tez zamierzam urodzić bo dziecko nie jest niczemu winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu. Nieważne, jak się to skończy. Powinien wiedzieć. Nie wiem, jakie masz oczekiwania i zamiary...ale może do czegoś dojdziecie wspólnie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak już twoje dziecko podrośnie to co Mu powiesz gdy zapyta gdzie jest tata ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×