Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sajka

sąsiadka karmi mojego psa

Polecane posty

Gość sajka

jak w temacie. sąsiadka karmi mojego psa, chociaz wiele razy sie jej powtarzało zeby tego nie robiła. pies ma 4 miesiace, wiec to juz duzy szczeniak, ale problem jest odkąd sie pojawił (mial wtedy 8 tygodni). prosze mi nie mówic, ze powinnam sie cieszyć że sama nie musze psa karmić. to jest owczarek niemiecki, którego chcemy dobrze wytresować, aby nie był rozdziadowany przez obcych ludzi. kazdy by tylko przychodzil i głaskał. mi nie trzeba psa, który merda ogonem do wszystkich obcych. sasiadka jest oporna na wszelkie rozmowy, krzyki, groźby i obelgi. ciagle przerzuca przez ogrodzenie żarcie - i to samo pyszne miesko rosołowe albo coś. pies juz nawet normalnej psiej karmy nie chce bo tak mu tamto posmakowało;/ może mi ktoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolatka
Wiem, że to przykre rozwiązanie, ale może kennel? Albo dodatkowe ogrodzenie... Ew. dzwoń po policję, że sąsiadka wrzuca Ci swoje odpady na podwórko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynenci tu siedzom
yyy... :O na policję może zgłoś? albo jak widzisz to wrzucaj jej za płot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję sąsiadów ech
Może oddawaj to, co wrzuciłą? Po przejściu przez układ pokarnmowy psa oczywiście ;) Kupy pzelaujące przez ogrodzenie może dadzą jej do myśłenia :P Ew. powiadomić straż miejską/policję, że zanieczyscza Twój teren odpadkami stanowiącymi zagrożenie ekologiczne czy coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajka
przyznam że tez nie jestem sympatyczną sąsiadką i jak zauważę, to wyrzucam jedzenie wprost na jej okno. ale nie zawsze zauważę. "współczuję sąsiadów ech" - dobre, tego jeszcze nie próbowałam.. a moze jakies sposoby na tresurę psa, aby nie brał jedzenia od obcych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolatka
Odpadki nie muszą stanowić zagrożenia ekologicznego. Wystarczy, że powie, że babka się swoich śmieci pozbywa na jej posesję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynenci tu siedzom
no z tym ciężko. ale np monitoring i telefon na policje :P jak dostanie raz drugi mandat, a dodatkowo jak bedziesz miala monitoring i zalozysz je sprawe, to sie nauczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokolatka
Albo powiedz jej, że pies miał skręt jelit czy coś w tym stylu i musi teraz dostawać tylko leczniczą karmę i leki, bo inaczej Ci się przekręci Skoro go karmi, to czuje jakąśtam sympatię do niego, raczej nie będzie chciała być winna jego śmierci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajka
monitoring to drogie troche a sama tez nie moge non stop gapic sie na podwórze. kupilismy takie smierdzące coś odstraszajace zwierzeta i posypalismy wzdluz ogrodzenia - psu nie przeszkadza. probowalismy niezle "dopieprzyć" jedzenie i rzucic byle gdzie (jak pies takie znajdzie to bedzie wiedzial ze niedobre) - to on zjadł i sie oblizał. nie wiem czy policja pomoze. w koncu dowodów nie ma, bo jedzenie jest zjedzone, a przeciez zawsze mozna sie tlumaczyc ze przeciez chciała dobrze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajka
szokolatka - ona go karmi, bo sie go "boi", bo nie chce zeby na nia szczekał. ona jest walnieta, ona trzyma kota na sznurku a tego kota jeszcze jej pies trąca. chora kobieta. pies juz raz rzygal caly dzien po jej jedzonku. i ją nie obchodzi ze pies sie moze przekrecic, nie wiem, moze o to jej chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynenci tu siedzom
sluchaj, nie musi byc monitoring, zwykla kamerka, jak uda ci sie zarejestrowac moment jak wrzuca ci cos na posesje, to idziesz na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynenci tu siedzom
matko kota na sznurku????????!!!!!!!!!! zglos ja na policje i do towarzystwa opieki nad zwierzetami! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajka
taa? a ona tez gada ze znajomymi przez telefon (jak ma otwarte okno to slychac) i opowiada im, ze my kopiemy psa i głodzimy, bo przeciez z jej reki zawsze zje, czyli niby jest nieustannie głodny. przyszedl raz do niej jakiś facet i nie zauwazyl ze my jestesmy tez pod domem. zapytał ją jak idzie nagrywanie a ona pokazala mu zeby byl cicho i zaprosila do srodka. co to kuźwa było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×