Problem z dziewczyną

Niedawno wróciłem do Agnieszki, byłem z nią kiedyś (a raczej tylko z nią sypiałem) było cudownie ale przez lato wydała mi się za gruba i zacząłem się z nią męczyć. Postanowiłem zatracić wszelkie kontakty i całkowicie się od Agnieszki odizolować , tak też zrobiłem. Ostatnio znowu ją zobaczyłem i ku mojemu zdumieniu nie była już za gruba, przeciwnie była idealna. Zacząłem żałować że ją zostawiłem. Tak więc przy najbliższej okazji wyciągnąłem ją na zewnątrz no i skończyło się całkowitym zaskoczeniem gdyż zacząłem ją trzepać i to tak mocno jak nigdy. Wnet do siebie powróciliśmy zaczęliśmy co noc ze sobą sypiać (nawet dziś rano zdjąłem ja z siebie). Tylko że zaczynam się obawiać że dana sytuacja się powtórzy i znowu ją zostawię. Nie chcę jej znów zranić. POMÓŻCIE!!!!! ps. Agnieszka to kołdra... Tu zdjęcie jak się tulimy http://je.pl/avdx

czy to prowokacja czy ty naprawde jestes tak nieinteligenty??

kazali mi to napisać, wkleić ten link i jeszcze postraszyli rosłym murzynem :(

No nie wiem co Ci poradzić.... Weź ją moze zabierz gdzieś, wyskoczcie razem np do pralni chemicznej... Trzep ją częściej, może wtedy zachowa swoją dobrą sylwetkę... Okazuj jej wiecej uczucia, nie wiem, może zacznij ssać jej róg I pamiętaj: nie zmieniaj kołder jak rękawiczki, bo na starość zostaniesz z grubą, sypiacą się pierzyną :o