BELLA HAPPY - dla mnie najlepsze pieluchy!!!

Przy pierwszym dziecku uzywalismy oryinalnych pampersow i tylko ich. Zadnych eksperymentow z innymi markami. Bylam zadowolona, odparzen nie bylo, wszystko okey. Drugi raz urodzily nam sie bliznieta i troche zaczelismy oszczedniej na wydatki. I trafilismy na bella happy. Moim zdaniem o niebo lepsze od pampersow P&G. Tak sie chcialam podzielic tym :-)

w przeliczeniu na sztuki? Bo jak kupowałam pieluchy dla córki parę lat temu, to one były droższe od Pampersów.

Hehehehehe, od Pampersów wszystko jest lepsze, nawet Bella Happy.

Hhmmm, ile mam, tyle opini na temat pieluch, kosmetyków, zupek....

też jest dobra ;p

Dada? Oj, dobre! Bardzo!

taaaaa i gaga z tesco ;)

Spróbowałam DADA z Biedronki-rewelacja.

Pieluchy typu Dada są może ok, jeśli zmienia się je niemowlakowi co 1,5godziny, ale przestaje być tak fajnie, jak muszą wytrzymać cała noc. Takie sa przynajmniej moje przygody z "tanimi" pieluchami.

zawsze kupowałam pampersy. Jak córica była maluka to białe z bawełna, potem pomarańczowe, teraz zielone. Próbowałam raz: huggisy - nie do dupy:P bella happy - porażka totalna. Kiedyś były podpaski bella takie jak książka telefoniczna:D i te pieluszki takie właśnie są, grube, sztywne i nie do dupy :) Pampersy i tylko pampersy :)