Przejebane być samotnym

Rybak po co takie słowa na noc.:( nie szufladkuj wszystkie kobiety ,faceci też są jak w ksywce:D

Rybak trochę ostro poleciałeś, ale fakt cięzki temat, jednak nie mogę do końca się zgodzzić, tłumaczę młodym żułtodziobom nieżeń się a oni itak swoje, tłumaczę żeby wypić piwo browaru nie musisz kupować ale to nic nie daje ja z perspektywy czsu już wiem ale młodzi muszą doświadczyć na własnej skurze inaczej nic z tego

Altagra-- w dzień masz ochotę porozmawiać podaj GG i nie bedziesz sie nudziła

Mix12-Niestety ci młodzi ulegaj presji środowiska,po prostu baby na siłę dążą do ślubu a idioci im ulegają.Baby szukają po prostu jedynie sponsora,zazdroszczą koleżankom że koleżanki mogą się wylegiwać w domu kiedy ich mężuś zapierdalac jak koparka,a do tego mogą się na nim wyżyć i pochwalić przed koleżankami.Tego im tak naprawdę zazdroście krwiożercze baby.I nie piszcie mi bzdur że nie wszystkie takie są bo jak by tak nie było to teraz nie byli byście same.Kiedyś kobiety były inne,nie były takie materialne jak teraz są,i jakoś nigdy nie były same,faceci chcieli się żenić i mieć rodziny.A teraz?mnóstwo facetów unika związków i małżenstw jak ognia.Po prostu ślub to u faceta ciężki wypadek po którym będzie kaleką do końca życia a także bankrutem do końca życia.Małżeństwo dla kobiety to korzystna umowa a dla faceta to po prostu kapitulacja.

Rybak z bagien- sonduję,ze u Ciebie onegdaj tak było:(

Otrzępała ja za inteligentny jestem żeby się dać podejść babom.Tylko szkoda mi tych mniej inteligentnych którzy zniszczone mają życie przez baby,po prostu taka męska solidarność.

Rybak --> dlaczego tak mowisz nie znasz na tyle kobiet żeby wszystkie tak osadzać na jedno kopyto. Postaw sie w roli Ich a puźniej wyciskaj swoje farmazony bo nie idzie inaczej o tej twojej pisaninie powiedzieć:(

baby tochuje

baby tochuje

Koliberek,czy to oznacza że dlatego że rodzicie dzieci i macie okres to możecie wszystko a facet ma być waszym sługą i niewolnikiem?Ma całe swoje życie podporządkować wam i wszystko co robi to ma robić z myślą o partnerce?Ma zrezygnować z swojego życiowego hobby i pieniądze oraz czas który przeznaczał na hobby ma przeznaczyć na was? otóż to,wy tego właśnie chcecie i tego wymagacie a jak nie to już jest źle i macie pretensje do faceta i zaczynacie mu zrzędzić i tyłka odmawiacie bo nagle was zaczyna głowa boleć,ale jak facet przynosi wam tabletkę na ból głowy to odmawiacie jej zażycia,takie zimne suki właąnie jesteście.

Rybak popieram, może nie tak ostro ale to co napisałeś ma sens, bezwzględne podporządkowanie a nawet jak pozwolą ci pojechać na rybki bo niby nie mają nic przeciwko to i tak przy najbliżesz okazji ci to wyponą bo zaniedbujesz rodzinę i wolisz spędzać czas sam. Aż sobie przeklnę kurwa święta prawda

Do kurwy nedzy ja sobie teraz ulże bo nie idzie sluchać Was hipokryci pierdoloni:P A wiecie za co , za mojego męża ktory ma w dupie wszystko co czuję, co mysle taka jest prawda i Wy jesteście tacy sami po jednej nitce:P

Kolberek każdy ma swoje racje może masz poprostu taką samą pipę w domu jak jak ja, kolesie też potrfią być pipami niestety żaden gatunek się przed tym nie obroni. Kończe miłej nocki życzę

Sam jestes tą Pipa tyle tylko powiem:( żal mi Was, przekonacie sie może kiedyś jacy Wy jesteście naprawdę:(

koliberek to po huj za niego wyszłaś?Dovrze zarabiał czy miał dobry zawód?A po drugie jak mu zrzędzisz to logicznie ze cię unika i wygląda to tak że go nie interesujesz.Po prostu chłop się boi że znów mu zaczniesz zrzędzić .po za tym pewnie dupy mu nie dajesz więc tym samym jego miłość do ciebie maleje bo facet tak naprawdę się zakochuje w kobicie po przez sex i porządanie.czyli znów całą winę zwalasz na faceta,tylko skoro tacy źli jesteśmy to po huj chcecie tak tego jebanego ślubu ?

Rybak a w tym sie mylisz w 100% co do mnie, nawet nie wiesz co on mi zrobil i robi do tej pory, a nie będe pisac tego na forum bo to są sprawy nie dla waszych uszow. Nie oceniejcie wszystkich Kobiet na jedno kopyto bo naprawdę nie zrozumiecie tego nigdy do końca zycia, poczytaj sobie jak nie wierzysz na rozne tematy co Kobietom umieją wlasnie męzowie robić i jak je traktują. Nie mo mi że ja za mąż wyszłam za to tylko że dobrze wedłog Ciebia zarabiał, bo to nie jest prawda, ja nie zrzędzę jak to tez napisałes, to ja O tobie mogę to powiedziec a nie Ty o mnie.

Koliberek ale nadal mi nie wyjaśniłaś jedną rzecz.Skoro faceci są tacy źli i okrutni a męzowie takie wielkie krzywdy zonom robią to p0o cholerę chcecie się żenić?Czemu nie chcecie żyć w wolnym związku?Po co wam te całe teatrzyki związane z ślubem i z weselami?Nie umiem tego zrozumieć,przecież facet to świnia a wy chcecie z tą świnią związać się umową cywilną zwaną ślubem,tylko po co ?

Tylko dlaczego Wy jesteście przed slubem kochane jak baranki, a jak coś się stanie kobiecie np. zachoruje to odwracacie sie dupa do niej i szukacie pocieszenia u innych, Teraz odpowiedz mi na to, bo tacy sa ci mężowie kochani

Koliberek ale skoro przed ślubem jest tak pięknie to po co wam ślub do szczęścia potrzebny?Tym bardziej że w życiu są trzy podstawowe zasady których łamać nie wolno: -Niewolno kawy psuć cukrem -niewolno herbaty psuć cytryna -niewolno miłości psuć małżeństwem A skoro byłaś chora to pewnie i zrzędząca i wymagałaś aby był na każde twoje skinienie palcem i skakał koło ciebie jak pies.W zamian to pewnie ani loda mu nie chciałaś zrobić bo jesteś przecież chora ,więc miarka się przebrała i wyemigrował do lepszego świata.

Oj Rybak szkoda mi ciebie a wiesz dlaczego? Będziesz biedny naprawdę jak ty zachorujesz a nikt Ci nawet ręki nie poda żeby Ci pomoc Na starość to samo A pogrzeb bedziesz mial taki że nawet nikt za toba nie będzie plakal, za to jak Ty traktujesz wszystkich po kolei nie tylko kobiet. Jak Ty się do mnie odzywasz i piszesz te głupoty to widać jakim ty jesteś człowiekiem. I nie są to moje farmazony pisane przez gniew na mojego M ,tylko to co wiem jak może być bo znalam takie osoby i jak skończyły zywot na tej ziemi.

Jeszcze jedno na to co bylam chora to nikomu nie życzę nawet największemu wrogowi, zapamiętaj to sobie bo nie wiesz co Cię czeka nawet za parę lat.

Koliberek ale ja mam lekarstwo na wszystkie choroby.Wystarczy przeładować,włożyć do ust i pociągnąć za spust,jak widzisz przewidziałem wszystko w swoim życiu.A po śmierci to mnie już będzie kompletnie walić czy ktoś przyjdzie na pogrzeb czy tez nie bo mnie już po prostu nigdzie nie będzie i moja świadomość odejdzie na wieki.Lepiej nie mieć nikogo na pogrzebie niż mieć babę która płacze bo maż umarł a razem z nim jego emeryturę szlag trafił.Wolę już jak na moim pogrzebie będą ptaki i bezdomne psy,bo do nich mam szacunek,one umieją kochac człowieka bez interesowanie a nie jak baby.Wystarczy że straci pracę i już odchodzi,pierdolę taka waszą miłość. A co do choroby to pewnie raka miałaś.

jedynie w byciu przy kims , rodzeniu dzieci ,ze tak pieknie razem ze przez zycie .sranie w banie ! trzeba zyc wlasnym zyciem , miec wlasne pasje , zainteresowania ,widziec siebie ,a nie tylko poswiecac sie dla innych, najpierw dzieci ,potem wnuki ,a bo mnie maz nie rozumie , a gdzie my sami ??? jak jest xle nalezy sie rozstac a nie robic z siebie meczennicę i obnosic sie z nieszczesciem i oczekiwac poklasku bo to taka dobra matka polka itd . pisze to ja kobieta niezalezna , mająca własne zycie ,prace ,pasje , mająca cudownego kochanka z podobnymi pogladami na zycie . i nie mowcie mi tylko o tej szklance wody na starosc , bo wiekszosc moich znajomych mowi ze owszem moze ich dzieci im ją podadzą na stare lata , ale na pewno nie za darmo !

Rybak z bagien a jak ty sobie wyobrazasz w takim razie zwiazek?podaj swoja definicje zwiazku;p

Rybak --> widzisz w tym sens co ty piszesz, już Ci raz pisałam a ty dalej swoje:(

Koliberek a gdzie ty tego sensu u mnie nie widzisz?Powiedz czego nie rozumiesz to ci wytłumaczę. yey-Moja definicja związku to brak związku,z babami związków nie da się tworzyć,po prostu z babami trzeba z kapitulować i zdegradować się do stopnia szeregowca a ona tym czasem awansuje siebie do stopnie generała.Gdyby kobiety miały ten charakter co facet to już inna sprawa.Facet dla rodziny sobie żyły wypruwa,poświęca się do reszty a ona nawet dupy mu odmawia i zaczyna jeszcze zrzędzić i narzekać a dodatkowo rozkazywać co jeszcze musi w domu zrobić i że w tym roku robimy remont mieszkania,oczywiście mówiąc robimy ma na myśli że to jej mąż będzie robił a ona tyko będzie wymyślać i wydziwiać,takie właśnie jesteście.

Rybak --> a Ty myslisz że kobiety tez ciężko nie pracują, tylko sie wedlug Ciebie wyleguja w domu a w pracy obijają się i za nic dostaja pieniądze jeszcze mniejsze niż mężczyźni za to sama pracę co Wy wykonujecie .

Koliberek to czemu jak kiedyś harowałem jak wół po 10 godzin to zarabiałem 2000 tys zł,deszcz nie deszcz,śnieg nie śnieg.A tym czasem w tej samej firmie pani sekretarka za 8 godzin w ciepłem biurze i tylko za segregowanie dokumentów i obsługę klientów zarabiała prawie 3 tys zł,więc jak to jest z tą nie równością? zresztą mnóstwo kobiet zajęło stanowiska urzednicze gdzie nie schodzą poniżej 2 tys zł a tym czasem facet ma kłopot żeby jego zarobki miały z przodu dwójkę.Więc coś ci się chyba pomyliło z dawnymi czasami. Ale taka co zarabia 2 tys zł to szuka faceta co zarabia co najmniej 4 tys zł i to minimum,na takiego co by zarabiał mniej to nawet by nie spojrzała,przecież nie będzie dopłacać do biznesu.Małżeństwo ma być dla niej polepszeniem sytuacji materialnej a nie jej pogorszeniem.

Ja nie mowie o Tobie, nie krytykuj mnie , ja Tak samo zapierniczam jak wół u mnie w zakladzie że niekiedy nawet nie wiem gdzie mam włożyc ręce bo tak mnie bola od dźwigania nie mowiąć o nogach, a moj kolega z pracy robi ta sama prace i zarabia prawie dwa razy tyle co ja. A place mam najniższą średnia krajową i nic więcej

Koliberek no cóż,taki jest kapitalizm,czyli system anty człowiecze.Ale ty jesteś kobietą więc mogłaś zostać prostytutką tak jak większość kobiet.Nie napracowała byś się a jeszcze by ci dobrze zapłacili.Ale pewnie nie masz zbyt dobrych warunków na prostytutkę i dlatego musisz teraz męczyć się w robocie.