Proszę o wyjaśnienie pewnej sprawy, chodzi o seks i o faceta

nie nie przesadzasz, dla mnie to jest normalna reakcja kobiety która kocha i obawia sie ze jest coś nie tak. mnie by nie było przykro bo u mnei to juz nie miłość tylko przyzwyczajenie- jest na dobrze razem, zadne nie chce zyc bez drugiego- tacy przyjaciele bedziej niz kochankowie

że mój facet dupczył na boku, to juz by nie był moim facetem

ja gdyby mnie ktoś spytał czy kocham to miałabym ciężko odpowiedzieć na ile to miłość a na ile przyzwyczajenie, nie potrafię tak wejść w głąb swoich uczuć, jednak jest mi przykro z powodu sytuacji, która się dzieje.

Ja Cię rozumiem. Ale siłą do niczego go nie zmusisz. Poza tym sama napisałaś, że jest zdenerwowany pracą, kredytami itd. Wspieraj go, nie dolewaj oliwy.

no to juz coś :) ja tak jak mówie - nie obeszło by mnie to. zostaw to narazie, nom trudno niech Ci jeszcze będzie przykro przez jakis czas, moze sie coś wyjasni- potem pomyslim,y dalej :)

facet ma problemy, ciężką sytuację z której próbuje się wyplątać, jest zmęczony , znerwicowany, bo próbuje zapewnic rodzinie byt, widocznie stres go tak paraliżuje że kochając się z Tobą nie może stanąc na wysokości zadania i to tez go zniechęca, a ty swoim zachowaniem wcale mu nie pomagasz, może oglądał pornolka , bo chciał nabrac chęci , bo przeciez nie przyzna Ci się otwarcie, że nie ma ochoty na sex, czasami tak się zdarza, kłopoty go przerastają , może spróbuj być niego podporą a nie zarzycaj mu że już go nie podniecasz, bo jak zrobisz z igły widły to zamiast pomóc, pogorszysz całą sytuację, Jeśli nie ma ochoty na sex to przytul, go powiedz że kochasz, że wszystko jakoś się ułoży problemy są po to żeby je rozwiązywać, troche więcej zrozumienia ,a mniej wyrzutów.

Spokojnie, uszy i ogon do góry, sytuacja na pewno się poprawi, jak tamte problemy zostaną pokonane.

milena wspierać w tych problemach z finansami? może powinnam ale teraz nie moge, ja muszę odsapnąć od niego przez pare dni, ciężko to zrobić mieszkając razem ale postaram się, najchętniej nie miałabym z nim kontaktu przez kilka dni, tak byłoby najlepiej ale się nie da niestety. muszę odpocząć od tejsytuacji.

baaardzo wam dziękuję, bałam się zakładając ten temat, że zaraz mnie tu wszyscy zjadą od ostatnich, allasandro czyli mogę jeszcze pisać, zajrzycie tutaj do mnie na ten temat? :)

kote_cek wiesz gdyby to dotyczyło kogoś innego to pewnie tak samo bym przedstawiła ten problem, np. koleżance, ale, że to dotyczy mnie to ja nie potrafię być obiektywna, i to na gorąco z tym wszystkim.

dokładnie odsapnij a potem bądż po prostu przy nim, schowaj na razie swoją urazoną dumę, troche pocierpisz nom ale dasz rade- wróc do sprawy za jakis czas jesli nic sie nie zmieni

alesandro oni to robią z konformizmu (bycie z kims kto ich nie pociaga): aby nie zostać samemu, aby mieszkania nie spzredawać, aby się rodzinie nie tłumaczyć... tak tak wiem co mówię :O znam takiego co 2 lata a nie 2 miesiące tak żył

jasne , pisz dam sobie do ulubionych bede zagladac czasem, słuze pomoca -- a ludzmi sie nie przejmuj jak psiocza - oni tak maja :D

hehe, kobito, jakby tobie się grunt palił pod nogami to też byś nie miała ochoty na skakanie po wyrze. trochę zrozumienia dla faceta, kurna

Jak facet ogląda porno to nie znaczy, że Ty mu się nie podobasz. Porno to najłatwiejszy sposób na rozładowanie napięcia seksualnego. Przy seksie z kobietą musiałby się starać, w pewnym sensie napracować. A jemu potrzebne było tylko rozładowanie napięcia. Przynajmniej pod tym względem mu ulżyło, bo i tak ma dużo stresów.

Przyznam, że dla mnie to jest troche dziwne, nie pojmuje. I co teraz przez następny miesiąc jak tylko on będzie miał "problemy" to nic z seksu? Ja nie jestem jakaś nimfomanka, żeby nie było :) ale raz na tydzień to chyba by się przydało. A potem jak się ostatnio kochaliśmy po 2 tygodniach przerwy to seks trwał chyba z 2minuty a chyba nawet mniej. A to było tydzień temu. Wczoraj mieliśmy rocznicę, piękną jak widać, mnie jest przykro, to po prostu też naruszyło moją wiarę w siebie jako kobietę. Jako atrakcyjną kobietę. Ja i tak zawsze miałam niskie mniemanie o sobie a teraz ... wolę nie pisać. Nie wiem jak wytrzymam dzisiaj z nim w domu.

Może mi jakiś facet wyjaśnić czy miałby problem z tym gdyby miał problemy finansowe, przyznam, że nie są małe, jesteśmy pozapożyczani wszędzie gdzie sie dało bo on chce założyć firmę teraz i wszystko załatwia. Czy to może mieć taki wpływ na mężczyznę?

porozmawiaj z nim... rozmowa w cztery oczy wyjaśni Twój problem...

a na problemy finansowe nie ma co zrzucać winy... większość facetów żyje w biedzie i jest w stanie spłodzić nawet 14 dzieci

Wtórny debil z tej baby. Niech się lepiej weźmie do roboty.

juz Ci to pisalismy- zostaw temat na razie w spokoju- na dzień dzisiejszy nic z tym nie zrobisz. A co jesli on mowi prawde? jesli naprawde nie ma głowy teraz do takic rzeczy- to wyglada na to ze on pracuje, stara sie jak moze a Ty sie dąsasz bo od dwóch miesiecy cie nie zaspokaja. poczekaj az problemy sie unormują- jesli dalej sytuacja bedzie taka feralna- to wtedy sie dąsaj. Teraz podporą dla iego nie jestes- nie dość ze ma na głowie Wasze problemy to jeszcze dąsająca sie żonę na karku ;/ Ja rozumiem ze sie martwisz, ze spadła Ci samoocena no ale trudno - wytrzymasz, nic Ci nie bedzie.

allesandro co ty pieprzysz... jak można przez dwa miesiące nie uprawiać seksu z kobietą, z którą się jest... bzyka dziad na hektary inne, a Ty jej chcesz wmówić, że ma poczekać... na co kuźwa??...

Tomasza1 trochę szacunku - poczytaj sobie jak stres wpływa na zycie seksualne. dziekuję, do widzenia !!

allasandro właśnie szacunek dla Niej dyktuje moją wypowiedź... on nie ma dla niej nic do zaoferowania... puka się z innymi, a ona płacze, że jest nieszczęśliwa... TEN ZWIĄZEK JEST CHORY

Ok Jesli tak sądzisz to nikt Cie nie bedzie przekonywał, A skoro juz sie wypowiedziałes w tej sprawie to mozesz odejść :D

stres to paskudztwo !!! wyjasnie jak na mnie działa to gówno i to ze wpływu sie na to nie ma praktycznie zadnego , to jest jak by poza mną ,moze to spowoduje ci zrozumiec swojego faceta . Ale też pamietac nalezy , ze kazdy jest inny . Kiedy mnie dopadnie stres , choc żadko mnie dopada , ale jednak , to sexu mi sie chce ! ale to mi sie chce , mojemu małemu juz nie - tak bym to okreslił Partnerka moze stawac na głowie co najwyzej doprowadzi do chwilowej reakcji mojego członka , ale po wprowadzeniu go do pochwy po niedługim czasie on umiera ! Sta moga ogladac np. strony porno , ładne zdjecia nagich kobiet - bo to jest fajny widok , ale działa to tylko jako patrzenie na coś ładnego - nic inaczej ! Jezeli twój facet ma problemy z długami to działa to na niego własnie byc moze podobnie . Jezeli mnie ów stres opusci bo sytuacja sie wyklaruje , to działa taka sytuacja na mnie jak afrodyzjak jakis , wtedy sex mogę miec nawet mimo wieku i 4x na dzien ! ale jak mam okres stresowy w tygodniu mimo prób nie ma sexu !!

jezeli tez jest tak jak piszesz twoje zachowanie jest pzrez niego odczówalne ! to dodatkowo daje mu zagwozdkę ! myslisz ze nie chciał by cie zerżnac , ze tak napisze ? chciał by tylko widzi sam , ze to nie mozliwe ... stad jest jak jest ....

i ja podpisuje sie pod mataczem :) najpewniej tak jest i trzeba poczekac az stresy opadna:)

allasandro Ok Jesli tak sądzisz to nikt Cie nie bedzie przekonywał, A skoro juz sie wypowiedziałes w tej sprawie to mozesz odejść http://yfrog.com/7fmojezdjcie7p "Mężczyzna potrzebuje Kobiety, potrzebuje bowiem podstawowych aspektów samego siebie" "Nie ma Kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyzni niedomyślni" Baba to często gesto głupie dziewcze !! Ja 170 cm 54 kg postaraj się pisać poprawnie, skoro skaczesz durna feministko... chciałem Ci dać gg, a Tobie potrzebne jest c h... dorośnij i rośnij...

Byc moze tez jest tak , ze autorka zle trafia , czyli nie w porę ! i próbuje inicjowac sex ! nie wiem , czy odrzuca jej przytulania ? czy dotyk jest odtracany , czy pozwala na niego , czy autorka mówi mu ze nic to , ze byc moze nie bedzie sexu i dalej dotyka swego meza ? wiele niewiadomych . Jednak skoro faktycznie taki zapracowany i ma taką sytuacje finansowa jaką ma to gdzie czas na kochankę ??