Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuydcm

Katecheza w przedszkolu -JESTEM PRZERAŻONA!!!

Polecane posty

Gość kuydcm

Witam, moje dziecko miało dziś pierwszą katechezę w przedszkolu w grupie 4-latków. Po powrocie dowiedziałam się że: - jest sobie pan Jezu co mieszka na chmurce w niebie...hgmmmm..ok -patrzy na nas z tej chmurki i nas obserwuje hmmm...też ok -A JAK KTOŚ JEST NIEGRZECZNY TO IDZIE DO CZARNEGO KOTŁA HMMM.....KURKA WODNA! ja byłam i jestem sceptycznie nastawiona do chodzenia przedszkolaków na religię ale mąż się uparł... ale to co od dziecka usłyszałam po prostu mnie zabiło prawie....twierdzi , że Pani tak mówiła, zresztą, nie ma innego źródła skąd mogło by takie bzdury zapamiętać. co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktuj mnie dobrze
Ciężko mi uwierzyć w to co piszesz. Jak żyję nie miałam takich głupot na religii, moja siostrzenica też ma katachezy w przedszkolu i jak opowiadała czego ją uczą to powiedziałabym, że to mądre zajęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w liceum i dziś katecheta nam powiedział, że tsunami to była kara Boga za rozpustę; że te tereny to było obszar seksturystyki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
Jak dla mnie ogolnie katecheza w przedszkolu to bzdura . Ok w klasach 1-3 ale pozniej to po co? I tak non stop pierdzielą o tym samym.. A w liceum to juz wgl. totalna bzdura!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałamuta
:D niezle... ta katechetka jest kompetentna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuydcm
traktuj mnie dobrze: mi też było cieżko uwierzyć w to co mówi moje dziecko....wybadałam dokładnie i wygląda na to, że to prawda...ja jestem naprawdę zła i przerazona. chyba w poniedziałek znajdę katechetkę i prosto z mostu powiem o co chodzi i jak ona się do tego ustosunkuje....w sumie może zaprzeczyć kategorycznie a 4-latki to nie świadkowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ja pamiętam z lekcji religii z podstawówki jak siostra nam tłumaczyła, że tylko 1% ludzi trafia do nieba a reszta do czyśćca i piekła. Ciekawe skad ona ma tak dokladne dane :P Takze ja Ci jak najbardziej wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie w podstawówce było
ze harry potter to zło. i ksiądz opowiadał że jakas matka czytała to dzieciom bodajże siedmio letnim i one zostały opętane przez okultyzmy z tej ksiązki. paranoja...... a potem poszłam do katolickiej szkoły i mialam normalnych księzy :) także wszędzie są "nienormalni" więc mozliwe że ta katechetka jest zdrowo nawiedzona :P swoją drogą w klasach 1-3podstawówki katechetka mi ciągle mówiła że będę dobrą matką i żoną...... po cholere takie teksty do 7-10letniego dziecka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
hehehe ładnie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałamuta
kciąc tez czlowiek:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej koleżanki dziecko przygotowuje się do I Komunii Świętej. dostał taką książeczkę z opisanymi grzechami, jako pomoc przed spowiedzią. jeden z "grzechów" brzmiał: "nie wybaczyłem rodzicom, że molestowali mnie seksualnie"... o co w tym chodzi??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
Albo kiedys zapytalismy czemu Maryja jest dziewica skoro urodzila Jezusa. Odpowiedziała nam ze tu chodzi o czystosc duchowa i wiernosc do Boga.. Tez mi wytlumaczenia.. Mogli ja nazwac Wierna Maryja a nie Dziewica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wszakże drogi szwagrze
NIE MA OBOWIAZKU PUSZCZANIA DZIECKA NA RELIGIĘ, ANI W SZKOLE, ANI W PRZEDSZKOLU. AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
laida: ty poważnie czy żartujesz/ bo nie wierzę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci nigdy na katechezę uczęszczały nie będą, chyba że same wyrażą takie życzenie, ale w wieku np. gimnazjalnym. Nawet chrzczone nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe a nam ostatnio brat zakonny zadał zagadkę, której odpowiedź była powalająca ;) A brzmiała tak " Bez czego kobieta może żyć, ale jednocześnie jest jej to potrzebne do szczęścia" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :P A jego ulubione tematy to rozmowy na temat : "robienia sobie dobrze" i rozwijanie wątku na temat "wkładania różnych substytutów do pochwy" :P A i uwielbia wprost rozmawiać z nami na temat antykoncepji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mojemu bratu, 2 klasa podstawowki, powiedziala katechetka, ze ''nergala - czyli chlopak dody, Bog ukaral choroba za to ze spalil pismo swiete''. na jaka cholere wiedziec to takim dzieciom, zreszta kupa bzdur. juz wole religie na ktorej ksiadz gada sam do siebie, ale w miare madrze. a te niedouczone pipy taakie pierdoly opowiadaja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123 dzik
Warko popatrzeć na katechezę z pozytywnej strony... To w najmłodszych latach pracujemy nad wrażliwością naszych dzieci. Ja znam Siostrę, która wkłada całe serce w katechezę i nie przesadza...ona porostu chcę, by dzieci wyrosły na dobrych ludzi. Nie straszy ale proponuje i zachęca do czynienia dobra i sama jest tego przykładem - SERIO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dziecko nie musi chodzić skoro jak widzę zwłaszcza później, to bzdura. Po co komu chrzest i po co komu ślub? Jako zabobon? bez sensu, bo chrzczone źle się chowa? Jak dla mnie to bez sensu. Ja otwarcie dałam wybór moim uczniom. Dzieciaki w przedszklu (nawet z młodszych klas) ostatnio się dopisują na religię (choć trochę nielegalnie). Większość rzeczy, które pojawiły się na orum to zwykła niechęć do przedmiotu. Może i katechetka powinna inaczej podejść do dzieci, ale co z haloween? Skoro nie powinno mówić się dzieciom o karze i piekle, to dlaczego pozwalamy na przebieranie się za potwory i tych, którzy nie żyją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katachetka prawdę powiedziała ;) jedni do nieba inni do kotła. Zycie mamo. Życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i wyliczyła ile procent pójdzie do piekła:D Zabawne, że próbują wpoić nam strach do Boga, a nie uczą jak Go kochać. Dobrze, że są jeszcze normalni księża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiara w Boga = niebo Wiara w szatana = piekło. Zycie w uwielbieniu do Boga prowadzi do nieba. Wiec historia z kotłem pełnym zapewne smoły nie powinna odstraszyć ale ukazać jak ważne jest bycie w zgodzie z Bogiem :) Dzieci to małe kreatywne osoby, mysle ze katachetka obrazowo przedstawiła wszystko. Chmurka i brzydki kociol. Jak biale i czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peace for ALL

Katechezy nie robia krzywdy, mogą pomoc dzieciom. 

Swiadomosc istnienia Boga, dobra i zla... 

Katecheci nie sa przygotowani... ale dobrze, ze i tacy sa, bo mogloby wcale nie być.

Ale skoro sa- niech BARDZIEJ się przyłożą, PRZYGOTUJA  do lekcji katechezy!!! 

Moim zdaniem, nigdy się nie przygotowywali....           Wszystkie lekcje takie na odwal i to było smutne....

Jeśli katecheta/ksiądz/ siostra zakonna rzeczywiście przygotowywali się na kazda katechezę, czekalibyśmy na nia jak na wielki dar, a tak lipa.... I TYLKO przeciąganie czasu, i każdy niezadowolony, a przecież lekcje z BOGIEM powinny być piękne jak on sam.... PROSIMY O PODNIESIENIE POZIOMU, RADOSNA NOWINE O PANU, a nie nudy na pudy i bzdury o kotlach....  Amen!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×