jak wpadne w furie to nic mnie nie powstrzyma

czy też podobnie się zachowujecie, gdy cos was mocno zdenerwuje? Ostatnio pewna osoba zachowała się wstrętnie wobec mojej mamy, zresztą nie pierwszy raz. Ale wtedy mnie tak rozniosło, ze jak wpadłam do niej to nie umiałam powstrzymać potoku słów. Zwyzywałam ją i powiedzialam, ze jeszcze jeden taki wybryk i to się źle dla niej skonczy - wyszłam trzaskając drzwiami. To była kobieta, a kiedyś w ramach tej złośći i odwetu za jakąś krzywdę - wpieprzyłam dorosłemu facetowi. I tez w obronie mojej mamy. powiedział za dużo, zrobił jej przykrość - więć go złapałam przy najbliższej okazji i mu wpieprzyłam - z pięci w twarz. I koniec. i teraz mówi mojej mamie "dziendobry' jak gdzies ją zobaczy. Boje się , ze kiedys jak sie wkoorwie to komus zrobie krzywde ....?

a mama to takie lelum polelum, że tylko wszyscy ją krzywdzą bez powodu? Zapomina jezyka w gębie i lata do ciebie z płaczem?

dobrze robisz maleńka! ja wpieprzyłam 2 razy facetowi, krory sobie zasluzyl. Wal, bij... ale pamietaj - to cecha ludzi słabych! Ludzie krzyczący, nie potrafiący się zachować kulturalnie/ Pamietaj, ze jestes bardzo słaba/ J

uwazam ze wlasnej najblizszej rodziny nalezy bronic wszelkimi srodkami jezeli jest ona narazona na czyjes niewybredne zarty czy docinki.jestem taka sama jak ty.tylko ze ja tylko raz dalam w twarz pewnej pannicy za to ze wysmiewala sie wtedy akurat ze mnie.