Dłuższy seks, czy psychiczne rozluźnienie? Błagam pomóżcie!!!

Proszę was o zdanie no i ewentualnie jakąś pomoc. Współżyjemy z moim partnerem od 3 miesięcy, ale seks jest zawsze za krótki (przynajmniej dla mnie). On dochodzi za szybko czy to może być spowodowane dłuższą przerwą w seksie? On podnieca mnie maksymalnie. Obłęd. Uwielbiam jak pieści moje ciało, a szczególnie moje krocze. Tylko jest jeden problem. On podnieca moją łechtaczkę palcem, językiem jest super gdy we mnie wchodzi jest jeszcze lepiej, ale bardziej mnie podnieca jego palec w mojej c*** niż penis :( :( :( On zawsze dochodzi ja niekoniecznie. Może gdyby wszystko trwało dłużej .. Co zrobić??? Aha no i jeszcze jedno gdy sama się pieszczę (masturbuję) orgazm łechtaczkowy mam dosłownie po 10 minutach, ale gdy on to robi to nigdy nie dochodzę jestem mega podniecona ale orgazmu nie mam może jest to spowodowane rozluźnieniem psychicznym jak myślicie????? Błagam powiedzcie mi co zrobić żeby wszystko trwało dłużej? (ostatnio bawił się moim kroczem prawie godzinę a orgazmu jak nie było tak nie ma :( :( :()

2 x 50 ml czystej :)

nie pomaga też już próbowałam :(

powoli sie nauczyta seksu...glowa do gory, rozmawiac ze sobą, jak so dluzsze przerwy w seksie to wiadomo, ze i um szybciej konczy, ale nie musi to byc powod, powodzenia

nauczyć