Włosy kolorowane szamponetką- pomocy

Hej. Jestem naturalną ciemną blondynką, ale od jakiegoś roku koloruję włosy szamponami z Palette (czy jak to tam sie pisze) na początku robiłam to gdzieś co około 1,5 gdy tylko kolor mi się zmywał. Początkiem czerwca zrobiłam sobie kolor jasny brąz. W połowie lipca mi sie zmył, miałam swój naturalny kolor, więc zrobiłam sobie czekoladowy brąz. Po dwóch miesiącach kolor ani o ton sie nie zmienił ale pojawiły się odrosty. Więc zrobiłam sobie kolor średni brąz, który mam do tej pory i znowu jest to samo, kolor w ogóle nie schodzi (mam go już miesiąc) a odrosty są. Proszę i jakieś domowy sposób na zmycie koloru. Z góry dziękuje :*

boże, nie strasz mnie bo właśnie wczoraj zafarbowałam sobie włosy szamponetką i nie chce żeby mi tak nie schodził...

myj włosy codziennie szamponem przeciwłupieżowym (zmywa barwnik) ewentualnie w salonie fryzjerskim spytaj o szampon-peeling rób płukanki z sokiem z cytryny

Mi pomógł szampon przeciwłupieżowy, płukanki z cytryny (tylko, że ja mam jasny blond włosy). Jak sie używa często szamponetki to może zostawac na dłużej kolor. Poza tym te z Palette mają dużo barwnika. Spróbuj innej

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, już dzisiaj wypróbuje :* a tak w ogóle zapomniałam dodać ze szamponetki są na 24 mycia, a ja myję włosy codziennie, a w wakacje zdażało się nawet 2-3 razy dziennie.