chcialabym być zadbana ale....

bardzo chcialabym zmienic koor wlosow na jasniejszy bo mam taki nijaki-ciemny blond...ale boje sie ze zniszcze wosy bo raz jak ufarbowalam to mialam suche jak laki o odrosty.. wiec ciale musialam fabowac przez co byly jeszcze bardziej zniszczone chcialabym sie opalic w solarium i wygladac zdrowo jak inne laski te "zadbane"ale boje sie ze szybko zestarzeje mi sie skora i bede miala jakies przebarwienia mam konfikt tragiczny...patrze na inne kobiety i czuje sie taka nijaka taka zaniedbana..blada w mysich wlosach..

rozumiem cie bardzo dobrze, co do rozjasnienia wlosow - polecam refleksy u fryzjera, wlosow nie zniszczysz,a beda jasniejsze,takie musniete sloncem... co do opalania to balsam brazujacy,nie samoopalacz,po dluzszym stosowaniu zobaczysz roznice...

Rozjaśniacz do pasemek i balejażu- super blond firmy Joanna- kosztuje ok 10-13zł. W zestawie jest czepek foliowy i DOKUP szydełko ( w sklepie z pasmanterią) i nawet koleżanka ci kilka pasemek wyciągnie- zaodszczędzisz na fryzjerze. Ja sama miałam ciemny blond wlosy ( nawet farbowane na brąz) i robiłam pasemka- z koleżanką. Jak są odrosty to smarujesz rozrobioną farbą za pomocą szczoteczki do zębów same odrosty ( przez czepek mogą się nie zafarbować te najbliżej głowy). Zresztą NAJLEPIEJ POLECAM- rozrób 1/3 proszku i rozjaśniacza w starym kubku (nie plastikowym, nie metalowym) ymieszaj szczoteczką do zębów i BEZ czepka na rozczesane, nie umyte włosy koleżanka niech ci posmaruje pasemka, nie grubasy jakieś ale w miarę średnie w odległości po 3 cm ( wydawać się bedzie mało tych pasemek) ale trzymaj godzinę ( nie krócej, ja nawet godz i 20min trzymam) i umyj włosy.Sama zobacz- od razu lepiej się poczujesz.

ja jednak polecam wybrac sie do fryzjerki,po co takie domorosle sposoby, fryzjerka ci zrobi za 40zl:/

jak inne laski te "zadbane"ale boje sie ze szybko zestarzeje mi sie skora i bede miala jakies przebarwienia mam konfikt tragiczny...patrze na inne kobiety i czuje sie taka nijaka taka zaniedbana..blada w mysich wlosach.. Dobrze że napisałaś to zadbane w cudzysłowiu... Mam nadzieję, że wyjdziesz na człowieka i zrozumiesz, że solarium i tanie farby to obciach...

mysle,ze raczej nie chodzi jej o laski wygladajace tanio, tylko o takie po prostu zadbane,z lsniacymi wlosami i nie trupio blade(wiem,ze sa osoby ktorym bladosc sie podoba,mnie akurat nie,wiec rozumiem o co jej chodzi-zdrowy koloryt. No chyba ze sie myle :)

Akurat opalanie na solarium nie ma nic wspólnego z zadbaniem, za to z przyspieszaniem starzenia mnóstwo. Jeśli chcesz lekkiej opalenizny to wybierz dobry balsam samoopalający i będzie OK :)

tak tez juz jerj zaproponowalam..ogolnie powiem ci,ze za pare lat te wszytskie dziewczyny,ktore teraz sa spalone i maja porozjasniane wlosy - beda ci zazdroscic cery i nie zniszczonych wlosow:)