pytanko ważne!!!

Witajcie!!!! Mam do Was pytanie,bo mam trójkę małych dzieci w wieku 2,3 i 7 lat - otóż pewne zdarzenie,które bardzo mnie zdenerwowało,bo wiadomo jestem matką i chcę dla swoich dzieci jaknajlepiej, a chodzi mi o to ,że jedna osoba w mojej rodzinie dała paczkę z cukierkami( batoniki typu snikers,groszki itp) mojemu najstarszemu dziecku- te słodycze były mocno przeterminowane,bo ze stycznia 2010 - prawie rok po terminie ważności i kazałam te cukierki odnieśc z powrotem i od tego zaczęło się patrzenie na mnie wilkiem nawet przez teściową,bo śmiałam się odewać,ale jak każda rozsądna matka nie narażę dzieci na zatrucie świadomie,bo uważam ,że są za małe, aby jeść takie rzeczy,które rozpadają się przy dotyku,dziewczyny czy ja naprawdę źle zrobiłam,że kazałam je odnieść?,przecież nikogo nie wyzywałam, nikomu niczym nie ubliźyłam tylko poprosiłam dziecko,aby to odniosło i to wszystko, nie robiłam żadnych awantur w tej sprawie( choć wiem,że ta osoba za takie coś by mi awanturę zrobiła i to niezłą) jestem raczej spokojnym człowiekiem,ale nie mogę przeboleć tego,że ta osoba świadomie naraziła moje dzieci na pewne niebezpieczeństwo, napiszcie mi czy naprawdę postąpiłam źle,aby mnie potępiać,płakac przezmnie? stać mnie na słodycze dla dzieci,ale rzadko je kupuję,bo uważam,że są niezdrowe,lecz nigdy nie daję przeterminowanych rzeczy dzieciom - napiszcie co zrobiłybyście na moim miejscu?

jak tak można!

wzielabym i wyrzucila. po co jeszcze odnosic jakies badziewie ktorego nikt nie chce jesc..

Ja tylko dlatego kazałam odnieść,bo chciałam dać jej do zrozumienia,że nie propaguję takiego karmienia moich dzieci to wszystko czym zawiniłam,że się na mnie poobrażali?Każda matka by tak zrobiła

Jak wezmie się raz to potem bedzie raczyła tym moje dziecinon stop, a tak może dojdzie do wniosku,że ja tego nie akceptuję i da sobie spokój

ja bym tak nie zrobila

Najlepiej dac sobie na głowę wejść?Ty byś co zjadła pewnie i jeszcze pokłony składała tak?

bardzo dobrze nie tylko zachowałaś sie kulturalnie, ale równiez dałas tej osobie do zrozumienia iż nie podoba ci sie to że karmi twoje dzieci przeterminowanymi cukierkami zastanawia mnie czy ta osoba wiedziala ze sa one przeterminowane

Wiedziała,bo pracuje w sklepie (markecie) i świadomie to wzięła,bo wyrzucali, rozumiem,że cukierki mają tydzien po terminie, ale nie rok.

stycznień 2010 to prawie rok- dużo nie brakuje i dodam,że groszki czułam przez opakowanie rozpadły się,moim zdaniem napewno nie nadawały się do spożycia szczególnie przez dwuletnie dziecko.

Dobrze zrobiłaś, bo to już jest rażące zachowanie ze strony osoby,która naraża twoje dzieci na utratę zdrowia,bo jedząc rzeczy po terminie przydatności mamy świadomość,że możemy zachorować,mieć sensacje żołądkowe nawet od głupiego batonika. Ja osobiście bym odniosła takie słodycze!!!