moje dziecko koszmarnie spi w nocy! pomocy!

coś się dzieje, a nie wiem co. Moje dziecko do ukończenia 6 miesięcy spało super. Od 3 miesiąca nie budziło się na jedzenie, spało od 20 do 7-8 rano, bez żadnej podbudki. Jak skończyło pół roku to zaczął się koszmar, budzi się po 8-10 razy w ciągu nocy. Na początku ząbkował, ale wyszło mu już 8 zębów, byliśmy u lekarza, ani trójki ani czwórki nie idą. Zdrowy, nie kaszle, nie kicha, nie smarka. Nie ma gorączki. Kładziemy go zawsze o tej samej porze (zasypia sam, bez problemów). Zawsze wyciszamy go przed snem, nie płacze, przytula się, a potem odkładamy go do łóżeczka i zasypia. KOszmar zaczyna się gdzieś o północy. Płacze przez sen. Nie chce smoczka, nie chce jeść, po prostu płacze, jakby przez sen, bo z zamkniętymi oczami. Jakoś go uśpię, to za godzinę to samo. I tak historia się powtarza do rana... :( Rano wstaje uśmiechnięty, zadowolony jakby cudowna noc była za nim. Zęby nie, skok nie, bo to już trwa prawie 2 miesięce.. Jestem załamana, nie wiem co mam robić. JEstem tak niewyspana, że ledwo chodzę :( co to może być dziewczyny???? co mogło się stać????? proszę, napiszcie mi swoje pomysły, sugestie!

moze jest mu gorąco moze zimno. A może ma za dużo wrażeń w dzień. Idź do lekarza może przepisze Ci jakiś syrop na noc na wyciszenie. Mojej koleżanki dziecko dostwało taki syrop przez 2 tyg na noc i po tej kuracji wszystko wróciło do normy:)

mam dokladnie to samo autorko,tyle ze moja córka ma 13m-cy. takie noce zarwane trwają juz tydzien czasu.tez nie mam pomyslow na to co zrobic :o

ja też mam z synem problemy:O śpi nerwowo gada przez sen:O nie wiem może denerwuje się tak już przed maturą;):D

cos na wyciszenie? moze sprobuje... nie wiedzialam, ze jest taka mozliwosc. Moje dziecko śpi w śpiworku, temperatura w pokoju 21 stopni. Sprawdzam mu kark z tyłu. Ani gorący ani ciepły. NIe wstaje spocony. Także chyba nie mogę zwalić winy na temperaturę... :) co ja mam zrobić?

ja mam podobnie, mój synek ma 16mcy i od 6mcy bardzo płacze w nocy- zaczęło się od zębów, ale już ma 16, piątki chyba nie idą, albo z przyzwyczajenia się budzi,a lbo nie wiem co. W każdym razie nie ma za dużo wrażeń w ciągu dnia, każdy dzień podobny do siebie, poza tym nie widzę różnicy, gdy np. wyjeżdżamy a gdy cały czas w domu. Noce takie same. Próbowałam czopków viburcol- u nas nie pomagają za bardzo, ale spróbuj, są homeopatyczne. Syrop z melisy- też średnio. Lekarz może przepisać syrop z hydroksyzyną, zastanawiam się, czy tego nie spróbować. A i moja niania twierdzi, że ktoś mógł rzucić urok..:) więc jak wierzysz w takie rzeczy, to można odczynić..:) generalnie jestem załamana, bo duże dziecko, a tak źle sypia, w dzień podobnie, zasypia, potem płacze i tak ciągle to samo...

tak koleżanka podawała hydroxyzynę. Pomogło. i po tym syropie dziecko się tak wyciszyło że już tak zostało.

to moga byc bole wzrostowe... dzieci maja takie okresy kiedy intensywnie rosna i po prostu kosci je boja... i stad to poplakiwanie przez sen ...

* bola a nie boja ;)

moja córeczka skończy 23października rok, od samego początku nie śpi, kilka naście razy w nocy się budzi, nie śpi, płacze, marudzi, zęby jej nie idą, czasem już mam dość, ale to przecież dziecko, nic nie jest winne, w końcu dziecko z tego wyrośnie,

moj syn ktory ma teraz 16 lat zaczol plakac w nocy jak skonczyl 6miesiecy darl sie strasznie patrzyl na oczy ale jak by nas nie widzial budzil sie po kilkanascie razy w nocy byla i hydroksyzyna ale to tez nie pomagalo chcialam juz egzorcyste wolac nikt nie umial nam pomoc i tak bylo do 4roku jego zycia i minelo teraz dobudzic nie moge. a dopiero teraz po tylu latach wyczytalam w necie ze to czesta przypadlosc dzieci krzyki nocne i nie ma na to zadnej rady ani leku samo przechodzi trzeba sie tylko uzbroic w cierpliwosc

dalej padam na twarz, nic się nie zmieniło... lekarka powiedziała, ze mi nic na to nie przepisze, bo dzieci tak maja... :( super... jakoś te, które znam mają inaczej. Kazała mi kupić herbatkę na dobry sen. Kupiłam. I co? obudził się 16 razy. NIe da się oszukać ten mój czort :)

u mnie tez bez zmian :( juz nie mam sil :(

Mój prawie przesypia noce - po 2 latach!!! Byłam wczesniej u wszelkich lekarzy, dostałam relanium dla niego, hydrokortizonum - czy jak to sie nazywa - NIC nie pomogło. Teraz śpi z tatą - od 21 do 8, czasami się przebudzi, sprawdzi czy wszystko ok i śpi dalej.

czyli co? taki typ po prostu? :(

Mam tak z moja 8 miesieczna corka ..Dokladnie jakbym czytala jej opis..Chyba poprostu trafily nam sie takie dzieci..A powiedz jak ze spaniem w dzien ?

U nas jak sie obudzi 2 razy to sukces i takich nocy jest moze 4 w miesiacu :(

w dzień śpi fajnie. Zasypia bez problemu (zresztą wieczorem też) i śpi 3 razy dziennie po godzinę, półtorej. Wiem co napiszecie, że może za długo śpi w dzień, ale nie w tym rzecz. Próbowałam go nie kłaść ten trzeci raz i efekt jest taki, że oprócz tego, że krzyczy ze zmęczenia i jest nie do zniesienia już ok. 18tej, to śpi w nocy jeszcze gorzej, bo jest tak rozdrażniony. Im więcej śpi w dzień, tym lepiej śpi w nocy. Taki... paradoks :)

Moj tak robi, ale ma 6 tygodni i obwijam go w rozek, uspokaja go.