Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggjgjfgjffjfj

mam ponad 0,5kg malin, moge zrobic nalewke na wodce?

Polecane posty

Gość ggjgjfgjffjfj

nie mam spirytusu i tak myślałam żeby zrobić nalewkę z wódki ale jak? szkoda mi malin wyrzucać a nikt ich nie je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
zrób z wódki ale lojalnie uprzedzam ze nie będzie taka fajnie mocna jak na spirytusiku:) zalej maliny wódką w słoju i postaw s łonecznym miejscu na 3 dni, aż maliny zrobia się jasne a wódeczka czerwona potem to odciśnij, do alkoholu dodaj syrop ugotowany z cukru i wody, musisz popróbowac na słodkosć + trochę kwasku cvytrynowego, zeby kolor sie zachował syrop dodaj do malinowego alkoholu wymieszaj, odstaw na conajmniej miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggjgjfgjffjfj
Dziękuję. Jednak będę miała spirytus, 0,5 litra. Jutro jeszcze dozbieram troche malin to powinnam mieć ich ok litra więc zrobie na spirytusie :) Robić tak samo jak podałaś przepis z wódką? i jak się robi ten syrop z wody i cukru? normalnie gotuje sie cukier z wodą i przestudzone wlewa do malin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggjgjfgjffjfj
tzn do tego alkoholu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
tak, przestudzone do alkoholu, ale musi sie przegryźc później jakiś miesiąc conajmniej zasada jest taka że maliny muszą być przykryte alkoholem po prostu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
ze spirytusem tak samo, tylko wtedy syrop z większej ilości wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
dobra namieszałam , mam w domu dobry przepis, to mogę go podac, dokładnie nie pamiętam teraz, bo moja malinówka ma już 3 rok i coraz lepsza :) chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
Witam :), tak to też jest dobry przepis, ale dłużej się czeka :) Przepraszam, ale nie doczytałam wczoraj czy potrzebujesz jeszcze tego przepisu ode mnie:) i nie mam :( Jeśli maliny zalałaś spirytusem to i tak muszą kilka dni postać, a ja dizs napisze dokładnie jak robiłam malinówkę. Tak samo robię nalewkę z truskawek i mieszanych owoców letnich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwą nalewkę- taką od "babuni" robi się tak: - malinki wrzuca się do dużego słoja - zasypuje się je cukrem - zakręca się pokrywką - trzyma się tyle aby rozpoczęło się ferentowanie -jak będzie widać osad pleśni wtedy się to wszystko przecedza i do gotowego syropu wlewa się spirytus który zabija proces fermentacji. Nie ma lepszej receptury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
niestety ten posmak fermentu później jest w tej nalewce na zawsze, ja go na przykład nie znoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli zaleje się owoce syropem (cukier i woda) to powstaje wino marki wino :-) a zalewanie spirytusem naraża na wywietrzenie dużej jego ilości podczas cedzenia i tak dalej i tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niestety ten posmak fermentu później jest w tej nalewce na zawsze, ja go na przykład nie znoszę" nie ma tego posamku jeżeli przerabiamy zaraz po pojawieniu się pleśni- robiłam nie raz, znajome są zachwycone ale jeszcze nie udało im się wyciągnąć receptury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
ok, nie kłócę się, ja moje nalewki robię od 10 lat i jakoś nigdy nie było to wino marki wino, - nie sądź póki nie spróbujesz nie pamiętam tylko proporcji a nie chcę Autorki oszukiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam tylko że jak się zalewa samym syropem to powstaje wino :) nie denerwuj się tak. Jak zalewasz spirytusem też powstaje nalewka tylko mi osobiście bardziej ta odpowiada i to jest najstarszy przepis na nalewkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
ok :) to są moje sprawdzone przepisy: maliny zalać spirytusem ponad owoce, postawić w slonecznym miejscu na trzy doby, po tym czasie zlać, owoce odcisnąć. Na każdy litr alkholu wziać 1/4 l wody i 1/4 kg cukru, zrobić z wody i cukru syrop (zagotować), dodać troszkę kwasku, wymieszać z alkoholem rozlać do butelek, odstawić na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat lubi ludzi
albo tak: 1 litr malin zalać wódką aby przykryła owoce, postawić na dobę, po tym czasie alkohol zlać, maliny zasypać cukrem i odstawić na kilka dni, potrząsając co jakiś czas, żeby cukier się rozpuścił. Połączyć oba alkohole,maliny odcisnąć. Odstawić na conajmniej miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To duży błąd. Wcześniejsze zasypanie wiśni cukrem w celu lekkiego podfermetnowania i uzyskania większej ilości soku nie ma żadnych zalet. Fermentacja (nawet krótka) psuje smak wiśni, a nalewka to przecież nie wino. Dodatkowo w tym czasie postępuje utlenianie wpływające negatywnie na aromat jaki owoce oddadzą alkoholowi. Warto też wiedzieć, że słońce działa na owoce bardzo niekorzystnie, powodując szybki rozkład witamin. Wiśnie najpierw zalane alkoholem oddadzą mu wszystkie świeże smaki i aromaty, a nalewka będzie miała najlepszy możliwy smak, kolor i aromat. To samo dotyczy malin i innych owocow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×