Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lillith_

Wysokie ciśnienie

Polecane posty

Gość Lillith_

Czy 170 na 110 ciśnienie to bardzo poważne? Mój tata dzisiaj źle się czuje, od dość dawna na problemy z ciśnieniem, ale dzisiaj ma właśnie 170/110 i bardzo źle się czuje. Troche się martwię o niego, a to bardzo uparty człowiek i uważa, ze oczywiście nic mu nie jest. Boję się o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Ale to jest na tyle powazne, że należałoby dzisiaj jechać do szpitala czy coś? On bierze jakieś lekarstwa na ciśnienie bo ma z tym kłopoty no ale dzisiaj trochę mnie zmartwił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabą
Granica to 140/90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabą
ale czy po tych lekarstwach ciśnienie spadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Nie mam pojęcia, czy dzisiaj brał te lekarstwa. Bierze je od jakiegoś czasu w jakimś okreslonym czasie, tak jak mu lekarz zalecił wiec pewnie dzisiaj też wziął a on się teraz, nagle tak źle poczuł. I naprawdę kiepsko wygląda ale oczywiscie uparcie twierdzi, że mu przechodzi... On ma prawie 50 lat, dlatego się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabą
Wiesz co, nie chce Cię straszyc ale najlepiej by było gdyby pojechał na pogotowie, lub wezwał karetkę. Z tym nie ma żartów!!! Moja mama umarła (nagle) na zawał w wieku 40 lat. Nie miała jakiegos bólu w klatce itp. Było jej duszno, kręciło jej się w głowie itd. Lepiej spprawdzic niz póxniej pluc sobie w brode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien wziąść nitroglicerynę na obniżenie ciśnienia, pojechać do szpitala, najlepiej karetką-szybciej się dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Kurczę, nie mów :( On uparcie twierdzi, że mu przechodzi! Mama przy nim siedzi, martwi się, ale nie chce wezwać pogotowia bez jego zgody. A on nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od lat leczę się na nadciśnienie. Regularnie biorę leki. Pomiary robię 3 razy dzienne. Mam z lekarzem taką umowę, że jeśli jest wyższe niż 160/100 muszę przyjąć dodatkową tabletkę. Zapytaj tatę jakie leki bierze i czy dzisiaj na pewno łykał je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabą
Dziewczyno, lepiej sprawdzic nawet gdyby okazało się że nic poważnego mu się nie dzieje!!! Pamiętaj, że jakby umarł tego juz nie odwrócisz!!! I będziesz miała straszne wyrzuty sumienia!!! Rozpłacz się i powiedz że chcesz zeby zgodził się wezwac karetkę!!! Powinno podziałac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
wziął te lekarstwa, zmierzył teraz znowu ciśnienie i troszkę spadło, ale nadal źle sie czuje. Poszedł do łóżka spróbować zasnąć. Nie wiem, ja nic nie zrobię i chyba jestem głupia i zbyt tchórzliwa, ale jakoś ja sama pogotowia nie wezwę, bo jeszcze się okaze ze to nic takiego i dostanę podwójny opierdziel. A rodzice nie chcą zadnego pogotowia, tata twierdzi, że mu przechodzi. Idę spać, mama przy nim będzie czuwać raczej, powiedziałam jej że jakby mu się pogarszało albo ciśnienie znowu skoczyło, to niech nie czeka z telefonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :):):):):).
Jak to " wziąść nitroglicerynę" .................. O Jesoooooooo Ludzie ! Do lekarza I kontaktu - mierzyć REGULARNIE ciśnienie, zażywać do KOŃCA życia leki na ciśnienie ( nie odstawiać gdy ciśnienie się unormuje) , nic nie zażywać na własna rękę ! Lekarz I kontaktu da skierowanie do por.kardiologicznej - pół roku się czeka :(, może iść prywatnie.Ekg, echo serca......bo bez przyczyny ciśnienie się nie bierze:( BADANIA - cholesterol zły, dobry, morfologia, mocz, cukier . Przy takim ciśnieniu jak ma Twój tato istnieje sporo zagrożeń :( Zawał, wylew.....itd.Pogadaj z tatą - niech idzie do lekarza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmierz tacie jeszcze raz. Jeśli nie opada, a rośnie, to faktycznie pogotowie lub szpital wskazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :):):):):).
Można zadzwonić na SOR - szpitalny oddział ratunkowy - wezwać pomoc - skąd możesz wiedzieć co się może stać:( Nie życzę oczywiście niczego złego - ale dla spokoju zadzwoniłabym. Przyjadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):):) ma rację. Leczenie do końca życia! Zmiana diety i przyzwyczajeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadcisnienie i biore
stae leki, ale czasem, gdy sie zdenerwyje, cisnienie siega wlasnie tych wartosci. Zmierzyc za jakis czas, bo moze to chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillith_
Co ja mogę :/ naprawdę. Martwię się, pokazałam to, pamiętam co nieco z biologii i powiedziałam mamie, że to, że np gdzieś nie boli nie znaczy, że nic się nie dzieje. Chodziło oczywiście o to, że czasami zawał jest nagle :/ To jeszcze zgarnęłam opieprz, że o co mi chodzi. A tata twierdzi, że mu przechodzi i znam go na tyle, że i tak by po nikogo nie zadzwonił... Zmierzyłam mu ciśnienie raz jeszcze i na szczęście trochę spadło, więc mnie to uspokoiło. Nakazałam mamie mieć w nocy na uwadze tate ale ja naprawdę do niczego ich nie zmuszę. A jakbym zadzwoniłą gdziekolwiek, to bym opieprz zgarnęła jeszcze większy... Powiem jedno, co może to wytłumaczyć: moi rodzice to prości ludzie. Uczciwi, ale zamknięci w sobie, tata nigdy się nie przyzna, że martwi go jego zdrowie. Zobaczymy w nocy jak będzie się czuł, teoretycznie o 4 rano ma wstać do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza rzecz jaką robi lekarz pogotowia, to nitrogliceryna pod język. A potem szpital i przepychanie tętnic. Nitrogliceryna to lek gwałtownie obniżający ciśnienie, stosowany w takich przypadkach. Natomiast szpital jest konieczny dla dalszych badań i ew. reakcji (koronografia , albo jeszcze tam coś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabą
ok, jesli "przepęka" tą noc to niech Ci obieca że jutro rano pójdzie do rodzinnego!! Niech nie zważa na to że będzie się lepiej czul!! Niech idzie i powie co się działo z nim dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nad ranem będzie miał takie wysokie uproś tatę żeby nie szedł do pracy, a do lekarza. Poproś, aby to dla Ciebie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1768-pewnie zależy od szpitala. Mojemu ojcu na drugi dzień od hospitalizacji. Ludzie z zawałami w ciągu kilku godzin. Mówię o Wawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arniika
Na problemy z "zapchanymi"zyłami i nadciśnieniem świetny jest taki suplement z argininą, nazywa się Proargi 9. Mają to np. na synergyclub.pl . Moi kuzyni z Niemiec od dawna to biorą (są po 60-ce) i w ten sposób unikaja problemów z nadcisnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natttaliwa
Mysle ze jesli sami nawet w domu mierzymy sobie ciśnienie, czujemy po sobei ze coś jest nie tak, to tutaj nie powinnysmy szukac babcinych sposób tylko koniecznie trzeba sie wybrać do lekarza. Ja teraz własnie mam taki dosyć poważny problem, w najgorszym swoim okresie moje cisnienie wynosiło 200/120 wiec naprawde dużo, do tego podwyższony cholesterol. Oczywiscie poszłam do lekarza, i dostalam na takie dolegliwosci Amlator. Biore 2gi tydzień i odpukac jest dobrze. Kwestia tylko tego, zeby nie pozostawac z chorobą sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvera
To jest podstawa zeby własnie iść do lekarza , bo to nie sa lekkie dolegliwości tylko wymagają one juz konsultacji z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathinkaa
Ile kosztuje ten lek jesli mozna wiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollliwkowa
To jest to co ja kupiłam i zapłaciłam oczywiscie na recepte Amlator tabl.powl. 0,01g+0,01g 30 tabl. Cena: 15.64zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulibka23
To nie jest jakas wysoka suma, a przynajmniej jestesmy zbadane przez lekarza i wiemy ze został nam dobrany idealny lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli tylko dane leczenie ma nam pomóc to nie ma tu mowy o podliczaniu kosztów. Nasze zdrowie jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×