Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozwodnik po własnej decyzji

Jak długo mieliście/miałyście traume porozwodową

Polecane posty

Gość Rozwodnik po własnej decyzji

Przez lata żyliśmy odwróceni do siebie plecami. próby naprawienia naszego małżeństwa nie przynosiły skutku. Przyszedł więc czas na podjęcie decyzji o rozwodzie. Było to już 3 lata temu. Rozstaliśmy się w zgodzie i z tzw. "klasą". Mamy 9-cio letnią córkę. Po rozstaniu w niczym sobie nie przeszkadzamy, nie walczymy z sobą i raczej- w miarę możliwości pomagamy sobie. A więc niby wszystko ok. ale... Niestety wciąż nie potrafię sobie ułożyć życia na nowo. Na początku podświadomie szukałem kogoś podobnej do niej gdy to zrozumiałem odpuściłem ale ta samotność jest nie do wytrzymania. Właściwie to jestem optymistą ale ból samotności juz mnie męczy. Ile czasu potrzebowaliście na ułożenie sobie życia na nowo? Pytam choć każdy jest inny więc nie będzie to dla mnie podpowiedzią czy sugestią. Ale chciałbym wiedzieć i z kimś porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po rozwodzie ok. roku miałam chłopowstręt potem obojętność, z rok też potem jako-taka przychylność po prawie 4 latach spotkalam tego własciwego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tezzzzz
ale kobiety chyba zawsze to ciezej przechodza, faceci z pewnoscia szybciej sie odnajduja. nie martw sie; byloby nienormalne gdybys w ogole nic nie przezywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój eks na pewno krócej kiedy ja byłam jeszcze sama, on już miał nową obrączkę na palcu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tee ewa, a ty szukasz
kolejnego gacha? Cholera., nie ma tematu zeby sie ta .... nie wpierdoliła. Spadaj szmato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i6i6i67i67i76iu76
ewa czemu sie rozstaliscie? co poszło zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć powsinoga idź już sie zapisz do tego lekarza a powód rozwodu? jest ze 100, nie będe tu się wywnętrzać trzeba sie było rozwieść, bo nie dało się tak dalej żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa musiała
znaczy jej mąż nie mógł wytrzymać trzech kochanków i ciągle pijanej ewy. To się facet rozwiódł. Teraz ewusia ma tylko dwóch panów : starego dziada i jego nieletniego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
Ewa - podziwiam za spokój czytać się tych pomarańcz nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam tu taką jedną czy dwie chore psychicznie fanki, których chyba sensem życia jest łażenie za mna i czepianie się jestem odporna na takie coś i mam wyrozumialośc dla osób chorych psychicznie, więc mnie to za bardzo nie rusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
wow, Ewa, to popularna jesteś :D mieć własnych stalkerów to nie byle co w końcu ;) nie nudzi im się? to chyba własnego życia trzeba nie mieć, żeby się fragmentami czyjegoś na necie ekscytować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... jakoś nie zastanawiam sie nad tym to nie moja sprawa jak ktos nie ma nic ciekawszego do roboty, tylko włóczyć sie za innymi po necie, to jego problem ja moge tylko mu współczuć w wolnych chwilach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Jestem 3 lata po rozwodzie, ja o niego wniosłam. I nadal mam wstręt do facetów choć singlowanie zaczyna mnie już męczyć. Mężuś już dawno pojął kochankę za kolejną żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex żona
Ja się cholernie źle czzuję z każdą nową znajomością. Ciągle szukam zaczepki żeby się związek skończył bo się nie odnajduję w nim, boli po 5 latach od rozwodu, spławiłam kilku facetów. Jestem samotna i nic tego nie zmieni. Rozumiem Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwodnik po własnej decyzji
Witajcie! do: Ewa 33- " ok. roku miałam chłopowstręt" ja tez miałem. Już wiem skąd się biorą wojujące feministki i antyfeminiści. do: no to ja też - a ja ostatnio czytałem, że faceci ciężej to przechodzą i niestety zgadzam się z tym. do; takie tam duperele - współczuje Ci niestety ja też mam już dość. do: ex żony jak wspomniałem wcześniej ja też czegoś u kobiet szukam ale nie wiem czego ( oprócz tego co szuka każdy facet:-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trauma? Jaka trauma?
Ja z chwilą wyjścia z sądu poczułam się wolna i już NIGDY nie zamierzam wiązać się z facetem poprzez papierek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex żona
pomijajc wszystko to jesteśmy w czarnej d..ie osobiście nie wiem co zrobić i tak źle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja tez jestem czwarty rok od rozstania z mężem. Juz się przyzwyczaiłam, tylko często mi jakoś smutno.... Ale dziwię się, że faceci tez tak mają? Bo z reguły słyszałam, że oni nie potrzebują kobiet na co dzień, tylko od święta. Dlatego nie chca się żenić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam..........
mnie trzymało jakieś 5 min po wyjściu z sądu. Miałam dosyc kiedy słuchałam mojego męża że nikogo nie ma...6 miesiacy po rozwodzie brał ślub..hihihihihihihi. Przyczyna ciąża...7 miesiąc. Mam ubaw do dziś...chciał ze mnie głupka zrobić a fakt i tak wyszedł na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam..........
no dokładnie...mój potrzebował tylko czasami. " Czasem mnie odwiedza koleżanka co przyjeżdza na kawę" Tylko że koleżanka miała inne podejście do kawy i zaszła w ciąże...hihihihihihi. Jescze bardziej mnie to bawi ze wzgledu ze on zawsze mówił ze nie chce dziecka...no ale ta sie go nie pytała czy chce czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwodnik po własnej decyzji
Inne podejście do kawy- niezłe. Tak myślę, że to była kawa ze śmietanką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Mój był jeszcze lepszy bo równolegle posiadał dwie rodziny :D Mi mówił, że jedzie do pracy w delegacji, a tamtej, że na odwiedziny do dziecka, kilkudniowe :D Mieszkaliśmy tak radośnie 30 km od siebie przez kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×