prezenty dla byłej kochanki...

skończyłam już od 2 miesi bycie kochanką, niedawno miałam urodziny i dostałam trzy komplety erotycznej bielizny...czekoladki i kwiaty, przyszło kurierem , niby od "nieznajomego". już zdążyłam się oswoić z myślą że to koniec, ale on nie dał za wygraną, i przypomniał o sobie w dość znaczący sposób... jestem na niego wsciekła że wybrał żonę, wie że tak nie może być jak on by chciał, a i tak nie daje za wygraną. mam ochotę pokazać to jego żonie..

to pokaz ! jak trafisz np. na moją wysmieje cie :)

oczywiście wyśmieje :D twoja baba robi dobrą minę do złej gry a ty jeszcze w to wierzysz :D jeśli nie chcesz go kompromitować, i może nie powinnaś to nie odsyłaj mu tego na domowy adres ale dobrze by było abyś dała mu znak co o tym sądzisz może zrób fotkę prezentu w śmietniku, w jakimś kuble i poślij mu bez słowa albo podpal prezent i też fotka ale myślę że śmietnik lepszy :D

matacz ,,ne badz takinpewny ze wyśieje ja...

najpierw sobie zadaj pytanie czy na pewno chcesz to skończyć, definitywnie? jeśli tak - to po prostu NIE REAGUJ konsekwentnie zero kontaktu, nie odpowiadanie na sms, tel, nic odpuści

byłaś dla faceta zapasową dzurą i teraz mu pewnie tęskno do niej, poruchałby na boku, więc taki szarmancki

jak ja bym tak chciała - móc mojego olać, zero kontaktu!!!! to by mi ulżyło ale mam za dużo do stracenia, bo bardzo mi pomaga, he he

? to wiesz już że to kurestwo jest?

bierz i sie nie odzywaj :)

wcale sie do niego nie odzywam, ale mam takie mieszane uczucia, byłam już pewna że zrozumiał i odpuścił, a jednak nie, a kiedyś jak pisał codziennie smsy to zagroziłam że jak napisze raz jeszcze to odrazu wysyłam to jego żonie, poskutkowało, dwa miesiące cisza, i tu nagle prezent na urodziny, i to taki...

Wystaw bieliznę na Allegro.

i dlatego z nim zerwałaś :0 skoro zmądrząłaś, to nie zachowuj sie głupio - odgrywanie się na nim, pokazywanie prezentów zonie - nic nie da - sprawi że sama siebie poniżysz. Myślisz, że zona jest ślepa i nie wie co się dzieje, pewnie tylko przemilcza sprawę bo ma swoje powody. A Ty lecąc do neij na skarge bedziesz się zacowywała jak mała skarżypyta, która zawsze dostawła cukeirki a a teraz nie dostaje i leci na skargę

z tym allegro to świetny pomysł, w ogóle tego nie potrzebuję, nigdzie nie ubiorę, myślę że nawet jak się zakocham w kimś kiedyś z wzajemnością to i tak mu się w tym nie pokażę, bo to budzi pewne już z przerspektywy nie miłe wspomnienia niestety, a bielizna kosztowała razem 350zł, oczywiście jest faktura dołączona, ze sklepu inymna.pl, a może wymienie na coś sensownego... hmm:)

Gość Ci przysłał prezent z fakturą? :D Koniecznie w takim razie odeślij to do żony. :D

boskie:)

prezent jest ewidentnie zapakowany przez firmę która się tym zajmuje, to nie tak że on poszedł do sklepu i wybrał, zapakował, zamówił kwiaty i wysłał, tylko widać że wsyztsko załatwione przez kuriera, przez stronę internetową, karton z taśmą obklejoną z napisem udane zakupy czy jakoś tak, otwieram a w środku duże pudełko czerwone w serca i w środku w pudełeczkach zapakowana bielizna, i na samym spodzie wrzucili fakturę,coś jakby paragon, hmm wydruk , zestawienie co i za ile, z adnotacją zapłacone, przedpłata na konto. Do tego osobno od poczty kwiatowej ogromne róże z bilecikiem :100 lat ... i tu określenie pieszczotliwe tak jak zawsze na mnie mówił, i kocham cie tak to wygląda...

w cipkę, usta i opcjonalnie w pupę

Ja mam niedługo urodziny , ale się od mojego byłego kochanka nawet życzeń się nie spodziewam. Trochę Ci zazdroszczę ,ale tylko uwagi, bo moja ambicja po prostu cierpi :). Pozdrawiam

Odesłać mu bez dwóch zdań .

czego tu zazdrościć... cieszę się sama z siebie że udało mi się wybrnąć z tego poksycznego związku, keidyś już tu się wypowiadałam, historia przyjaciela który jak tylko rozstałam się z swoim partnerem, przyleciał z kwiatami i wyznał mi miłość, rzekomo od 7 lat mnie kochał, mimo że miał żonę, i nie miał nigdy odwagi mi o tym poiwdeizeć, o ja byłam zajęta. Obiecywał że zosatwi żone itd, stara śpiewka... w rezultacie został przy żonie z obowiązku jak to powiedział, że ją od siebie uzależnił, i tak już musi być, bo ona sobie sama nie poradzi, tak wybrał gdy postawiłam go przed wyborem. Potem pisał non stop, jak mu źle jak kocha, jak tęskni i wogóle, zawsze będę jego, itd... od momentu gdy zagroziłam że pwoiem żonie, cisza, raz tylko że wie że nie może pisać ale już nie może wytrzymać i wariuje i myśli non stop o mnie i przeprasza że napsiał ale to silniejsze od niego, nic nie odpisałąm i znowu była cisza, aż do tego prezentu, chyba myśli że się odezwę teraz do niego... ale się przeliczy.. myślę tylko etraz co z tym zrobić?! a) wyrzucić b) oddać komuś na prezent, mam siostry mężate i rozmiary będą pasować,a pewnie mężowie sie ucieszą, c) wymienić w sklpeie na coś innego bo mam paragon, d) wystawic na allegro e) odesłać do niego do domu...

odeślij żonie z karteczką od kochającego męża, ubierz się w to dizś wieczorem kochanie

kurde jednak odpada pomysł z wysyłką żonie, ponieważ bielizna jest w rozmiarze s/m to są sexi koszulki ze stringami dwa różne komplety, a trzeci to gorset ze stringami, i pas do pończoch i pończochy również komplet, i wsyztsko mój romziar czyli s/m a ona jest dużo grubsza, napewno nosi conajmniej L a moż ei xl, i wcale nie pisze tego o niej złośliwie, tylko poprostu to chyba wyklucza taką małą zemstę ...

zemstę na nim, oczywiście nie na żonie nieświadomej... dlatego też chyba nie zrobię takiej głupoty, staram się pomyśleć jak ona by się poczuła....

odeslij zonie, niech go zapyta czemu rozmiary pomylil

jezuuu dostałam dziś znowu kwiaty z poczty kwiatowej z bilecikiem: jak się podobał prezent kochanie? a bielizna leży na dnie szafy...

:)

pamiętam tamten temat. fajnie, że się z tego chorego związku wyrwałaś.

tak już koniec, choć "przyjaciel" nie daje za wygraną, ale ja już nie chcę, jedna myśl mnie wystraszyła na tyle że pomogła się z tego wyrwać, a mianowicie że jeśli tak łatwo przyszło mu zdradzić żonę, to nawet jak będziemy razem mnie też kiedyś zdradzi, a poza tym kiedyś powiedział mi że jak żona przez dłuższy czas nie chciała się kochać, to był kilka razy na sexie za kasę w burdelu, i że chciał mi to powiedzieć, żeby być ze mną szczerym, i to mnie tak obrzydziło do niego, że nie chcę go już widzieć na oczy... Ale on pisze co jakiś czas cały czas, przesyła te głupie prezenty...!! wszystko na nic, ja się do niego już nie odezwę

mężczyźni nie lubią rozstawać się ze swoimi rzeczami- a Ty autorko niestety jesteś jedną z jego rzeczy i wcale nie mówię tego, by CIę urazić bo na pewno jesteś wartościową osobą. Wywal te tanie szmatki( prawdziwa bielizna kosztuje nieco więcej- pan się finansowo nie wysilił) i zapomnij o nim. Nie odpisuj, nie komentuj jego wyczynów- najszlachetniejszą zemstą jest bowiem zapomnienie . lepszy bukiecik stokrotek od kogoś , kto traktuje Cię po ludzku niż taki tani gest jaki uczynił ten facet.