te wszystkie zmiany mnie przerazaja....:( depresja?

Od razu przynaje sie ze moja ciaza to byla jedna wielka wpadka...bylam namawiana przez 2 miesiace przez mojego faceta zeby usunac ta ciaze...na szczescie nie uleglam...ale mowie tylko to 'na szczescie' ze wzgledow moralnych...bo ogolnie sama srednio sie ciesze ze to dziecko bedzie... Wiem ze duzy wplyw na moj brak entuzjazmu ma wlasnie moj facet... Jestem w 5 miesiacu ciazy....teraz drastycznie zmienia sie moje cialo...brzuch rosnie...mam grubsze nogi, cellulitis...a na razie przytylam tylko 4kg... Moj facet bardzo zwraca uwage na figure...i juz teraz mi gada ze jak urodze to odrazu mam na rower wsiadac i byc dokladnie taka jak przed ciaza...a ja wiem ze taka nie bede ;( zawsze ta fałda jednak zostaje ;( jestem przerazona...tym ze on mi bedzie marudzic i ze ja sama nie dam rady tego wszystkiego zrzucic...a po porodzie bede jakims "flakiem" :( na pewno mi ta ciaza duzo zabierze jesli chodzi o wyglad...ehhh....bym mogla wymieniac i wymieniac moje obawy itd. ale nie wiem czy w ogole ktos sie zainteresuje tym zeby ze mna o tym tu pogadac.... odbieracie tez tak swoja ciaze/..

przed ciążą ważyłam 60kg przytyłam 14 po waga spadła do 55 :) zero fałdek, celulutu itp;) pomyśl lepiej o dziecku a nie o własnej dupie ;]

wiem ze jest wiele przypadkow gdzie kobieta po ciazy wazy mniej... ale czesto jest tak jak ta kobieta miala juz przed ciaza za duzo kg...a ja mialam niedowage...tzn. 168cm i wazylam 48kg ale wlasnie przy takiej wadze wygladalam ok...a na pewno nie wroce ot tak do tej wagi po porodzie...

ja bym bardziej sie skoncentrowała na postawie faceta masz byc no cholera a gdzie troska o przyszłą mame

po porodzie? Chcesz być miss polonia czy co? A swoją drogą, to pozbyłabym się tak głupiego faceta!!!!!!!!!!!!!!!

twoje nastawienie jest wynikiem faceta dupka który mysli tylko o wyglądzie a nie o zdrowi dziecka i matki

A co do faceta to dupa a nie facet ;] eh, nawet nie dupa, gorzej, niedojrzały emocjonalnie ot co

Biedne dziecko mając matkę, która martwi się tylko o swój wygląd i ojca wcale nie lepszego - ale czego można się spodziewać po facecie który przez 2 miesiące namawia Cię na usunięcie... a potem wychowują takie biedne maleństwa nieodpowiedzialni gówniarze

to ze facet jest niedojrzaly to wiem...wyszlo dopiero jak sie okazalo ze w ciazy jestem...ciezko bylo zczaic ze facet co ma 26 lat okaze sie tak naprawde dzieckiem....poza tym bylismy ze soba 4 lata i wydawal sie byc ok...widocznie dziecko pokrzyzowao mu plany i tak sie teraz wyzywa ze bedzie patrzyl krytycznie na moj wyglad...nie wiemn....ale w jego domu tez jest obsesja na punkcie figury...jak ktos ma chociaz 1kg za duzo to juz go tyraja ze jest gruby...

to ja bym kopnęła w dupe tego kteryna i pogoniła w piździec:o

jak by mi facet kazał usunąć ciążę to wy*ierdoliła bym go na zbity pysk dziwię się tobie że jeszcze z nim jesteś nawet jak sama do końca nie jesteś szczęśliwa z powodu ciąży ale on decydując się na sex chyba wiedział że taka sytuacja się może zdarzyć no chyba że nie wie skąd się biorą dzieci a po 2 jakby mi gadał o wyglądzie po ciąży że mam być zgrabna itd to nie chciałabym go znać. sama też chyba siebie nie szanujesz że po tym jesteś z takim człowiekiem!

wydaje mi się, że twój facet jest trochę niedojrzały.. trzeba ponosic odpowiedzialnośc za swoje postępowanie, a on przez namawianie cię na aborcję chciał uniknąc tej odpowiedzialności.seks to super sprawa ale wiąże się z pewnymi rzeczami..nie zabezpieczyliście się-trudno stało się. ciebie po części rozumiem, bo sama jestem w ciąży, i na zmianę beczę,śmieję się lub wpadam w furię,ale tatuś..?chciałabym,żeby taki cwaniak nosił dziecko w sobie 9 miesięcy, znosił ból porodu, żeby zmartwienia nie dały mu spac po nocach, potem żeby znosił kolki, ząbki,kupki, czasem płacz bez powodu i przy tym jeszcze pół dnia pedałował na rowerku, chodziła na basen czy dbał o dietę(oczywiście dietę na rzecz dawnej wagi a nie karmienia piersią..)i był wiecznie wypoczęty,uśmiechnięty itp.rozumiem,że z dziecka cieszysz się średnio, bo wiele kobiet ma czasem żal do siebie o ciążę ale.. może warto pomyślec jednak najpierw o dziecku a potem o swojej figurze?a dla zabawy wyjedź sobie np. z koleżankami na jakąś kurację odchudzającą mówiąc mu no kochanie staram się dla ciebie wrócic do dawnej figury, i zostawic go z dzieckiem na tydzień czasu?niech przez ten czas poczuje się matką a ty intensywnie pracuj nad figurą, wkońcu tego od ciebie wymaga. może po tym szybko mu przejdzie ochota na ustawianie ciebie po kątach?:D (napisałam przykładowo) a ty zrób jak uważasz-twoje dziecko, twój facet.my możemy tylko sobie pisac.

JA BYM TO DZIECKO USUNELA KRYTYKUJACY FACET I ULEGLA Z GLUPIMI MORALAMI MATKA

:O:O:O

by sie w takiej sytuacji na bachora decydowac

A ty też jesteś pojebaną cipą :O

eee...moj facet nie chce dziecka...ale....ja chce dziecka(czy ja chce?) moj facet mowi to czy tamto (co mowi?) io ja pisze na kafeterii o depresji (czy to depresja?)

mnie top przeraza gdzie to ten swiat idzie za takimi rodzicami?

Pozbądź się, ale... tego faceta! Co za gnojek bez jaj, mózgu i kręgosłupa, że już o sercu nie wspomnę, namawiać Cię do "usunięcia" dziecka?! I jeszcze marudzi, że będziesz parę kilo grubsza, że Ci się uchowaj Boże fałdka zrobi?! Osz q...ażesz jego krzywym dyszlem w mordę j...a mać!!! Prawdziwy mężczyzna chyba prędzej by się brzydził grubo dolarami wypchanym portfelem - niż brzuszkiem ukochanej kobiety, w którym rośnie jego dziecko! Taki brzuszek się tuli, głaszcze, okrywa kołderką, przykłada ucho, nasłuchując pierwszego wierzgnięcia nóżki, gania się o trzeciej nad ranem do sklepu 24h, żeby spełnić jego zachcianki pokarmowe, wyszukuje się na taki brzuszek wygodną bieliznę i ciuchy, jeździ się razem na szkołę rodzenia - a nie grymasi, że potem figura nie będzie jak u anorektycznej hostessy z Paris Motor Show! Daj mu w pysk - jak zrozumie i zmieni postawę, to dobrze, a jak się obrazi, to krzyżyk na drogę!

bo jestes z jakims kretynem, a nie facetem juz za samo naklanianie do usuniecia powinien wyleciec na zbity pysk kazdy teraz przejaw czulosci z jego strony do dziecka bedzie falszywy ! Tobie gratuluje, ze nie uleglas ! a dziecko to wspanialy dar ! zapomnisz o tych wszystkich zmianach jak tylko je zobaczysz :)

ale wy jestescie glupi jak facet nie chce dziecka to nie musi przynajmnirj szczery a ona nie ma prawa nikogo zmuszac a w ogole to ona chyba mentalna

wiesz ja miałam podobną sytuacje ale bez narzekania owyglądzie. Też nie byłam bardzo zadowolona że jestem w ciaży, ale tak na prawde to tylko i wyłącznie wina moja i faceta. Dziecko się samo na świat nie prosi.. Chciało Ci się rypać teraz musisz wziąć tę ciążę na siebie bo Twój facet to złamany kut**.. Ja strasznie bałam się porodu, męczyłam się 16 godz. przerażały mnie zmiany w ciąży jak rósł mi brzuszek jak robiły się rozstępy na biuście, żylaki i spuchnięte nogi.. ale na rozstępy i reszte używałam różnych kremów, maści i ani śladu. Myślałam że po porodzie mój brzuch bedzie wyglądał jak ogromny zwisajacy po kolana flak a co sie okazało? Brzuszek idealny. żadnego flaka :) jak przed ciążą (mam 167 wzrostu a przed ciążą wazyłam 49 kilo teraz ważę 56 a urodziłam ponad miesiac temu) jedyne co mnie wkurzało po porodzie to jedynie długie krwawienie i to że byłam obrzydliwie blada ale to dlatego że miałam niedokrwistosć poporodową, a i jeszcze nabrzmiałe pokarmem piersi bolały jak cholera co chwile musiałam ściągać. A teraz mam takie małe różowe bęzzębiaste stworzonko na rękach które uśmiecha się od ucha do ucha ;) Zobaczysz jakie to uczucie szczęścia kiedy widzisz jak po tylu czasu męki wyciągaja z ciebie bobasa i odrazu kładą na Twój brzuch. nie ma nic piękniejszego a tego swojego faceta przygłupa j*b w d**e i niech wypiepsza na pigalak cham wiśniak jeden. szkoda że jego matka go nie usuneła przynajmniej by nie nakłaniał do usunięcia swojego dziecka gbur jeden.

Na Twoim miejsu zrobilabym tylko jedno -ZMIENILA FACETA!!! bo ten ktorego masz to ewidentny palant ktory Cie nie kocha. Gdyby mu na Tobie zalezalo to przez czas ciazy na rekach by cie nosil a nie przez 2m namawial na aborcje a teraz Ci mowi ze sie grubas z ciebie robi. Jak dla mnie to palant na ktorego bym anwet nie splunela bo na takich szkoda sliny.

to nie do konca tez tak jak mowicie...bo troche robicie z nas jakas patologiczna rodzine... On na poczatku mowil zebym usunela, chociaz podkreslal ze ostateczna decyzje mam ja i on musi to zaakceptowac...poza tym ja sama nie chcialam tego dziecka...i jedyny zal mam do niego z tamtego czasu o to ze przez jego gadanie prawei zdecydowalam sie na aborcje gdzie zawsze bylam w 100% przeciwna... Powiedzialam o wszystkim rodzicom i mi pomogli sie podniesc i zrezygnowac z tej decyzji... teraz on sie zmienil, rozmawia ze mna o tym dziecku, daje $ na kompletowanie wyprawki, lata po moje zachcianki, masuje jak mnie cos boli...wiec rowniez uczestniczy w tej ciazy....jednak rozlicza mnie z kazdego kg...i mowi ze teraz moge troche przytyc bo to normalne, ale potem wg niego bym powinna wziac sie za siebie, bo jak nie to znaczy ze jestem leniem i chce byc zaniedbana....w pewnym stopniu go rozumiem, bo chyba kazdy tak uwaza ze jak kobieta po ciazy o siebie nie dba to troche kiepsko moze skonczyc pod wzgledem wygladu.... Ale po co on mi takie cos mowi...szczegolnie wtedy kiedy mam dola ze bede gruba itd.

Dziewczno , powiedz mi dlaczego bronisz kogos kto chcial abys zabila wasze dziecko a teraz "rozlicza" Cie z kazdego kg. :O Normalnie rece opadaja. :P Widac ,z e chyba nigdy nie mialas do czynienia z porzadnym f acetem.

Wywalilabym faceta na zbity pysk. Jesli chcial usunac dziecko to nie wiem czy bedzie w przyszlosci dobrym ojcem. A jesli faktycznie przytyjesz, zrobia ci sie faldy na brzuchu, ktorych nie da sie usunac to on cie rzuci?! No co za kretyn. Wspolczuje ci juz teraz.

Kazda z nas jest przede wszystkim CZLOWIEKEM, a dopiero potem kobieta, zoną, kochabnką, zoną, matka. jesli dla autorki wazny jest jej wyglad fizyczny to JEJ prywatna spawa a reszta swiata ma się od****lić Autorko, po porodzie cellulitis mozna odessać a rozstepy zlikwidowac laserem (tylko zanim zbledną) i mozesz byc atrakcyjna kobieta. Poza tym powinnas miec motywację do dbania o siebie abys mogla sobie znalesc normalnego i dojrzałego faceta. Pozdrawiam

przepraszam bardzo co za pożądna przyszła matka tak martwi się o swój wygląd do cholery jasnej? ważniejszy dla ciebie jest twój tyłek bez rozstępów czy dziecko? na litość boską dziewczyno ile ty masz lat, 15? chyba nie dojrzałaś do bycia matką.. jak bedziesz dbała o siebie w ciąży to tylko z brzucha bedziesz musiała zrzucić i to też nie koniecznie. a odżywiaj sie zdrowo żeby dzidzia rosła i dobrze się rozwijała i wytłumacz to swojemu pożal się boże facetowi. zachcianki ciążowe sa dobra sprawa dla dzidziusia a nie tylkjo twoim wymysłem

przepraszam bardzo co za pożądna przyszła matka tak martwi się o swój wygląd do cholery jasnej? ważniejszy dla ciebie jest twój tyłek bez rozstępów czy dziecko? na litość boską dziewczyno ile ty masz lat, 15? chyba nie dojrzałaś do bycia matką.. jak bedziesz dbała o siebie w ciąży to tylko z brzucha bedziesz musiała zrzucić i to też nie koniecznie. a odżywiaj sie zdrowo żeby dzidzia rosła i dobrze się rozwijała i wytłumacz to swojemu pożal się boże facetowi. zachcianki ciążowe sa dobra sprawa dla dzidziusia a nie tylkjo twoim wymysłem

wy jesescie tak zacofani ze nie wiem od czego tu zaczac